Reklama

Pierwotne imię wnuczki królowej nie podobało się jej do tego stopnia, że książę Andrzej i Sarah Ferguson zmienili je na Beatrice. Trafiło ono także na „listę imion zakazanych” dla przyszłych pokoleń członków brytyjskiej rodziny królewskiej!

Reklama

Imię córki księcia Andrzeja nie spodobało się królowej Elżbiecie II

Księżniczka Beatrice urodziła się 8 sierpnia 1988 roku w Portland Hospital jako pierwsze dziecko księcia i księżnej Yorku, a także piąta wnuczka królowej Elżbiety II i księcia Filipa. Chociaż pierwsza córka syna królowej ochrzczona została jako Beatrice, imię, które początkowo wybrała dla niej matka, brzmiało „Annabel”, co miało wyróżniać ją na tle innych księżniczek z tradycyjnymi imionami. Ta propozycja została przedstawiona królowej, która, jak wiadomo, odpowiedzialna była za najważniejsze decyzje w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Jej opinie również miały wpływ na imiona królewskich potomków.

Według „The Mirror”, monarchini jednak była bardzo niezadowolona z imienia, które wybrał jej syn wraz z żoną i powiedziała, że jest „zbyt nowobogackie” jak dla osoby urodzonej w rodzinie królewskiej. Ponoć trafiło ono wtedy na czarną listę imion zakazanych w rodzinie królewskiej i Elżbieta II zleciła nazwać dziecko innym imieniem, co sprawiło wiele kłopotów świeżo upieczonym rodzicom. Minęło aż 11 dni, zanim książę wraz z żoną publicznie ogłosili imię swojej córki. Jak donosi „The Sun”, stało się tak dlatego, że Sarah Ferguson i książę Andrzej mieli problem, by znaleźć inne imię dla swojej córki po tym, jak królowa zawetowała ich pierwszy wybór.

Imię, na które ostatecznie się zdecydowali, było dość niespodziewane. Dziewczynka została nazwana przez „Los Angeles Times” „dzieckiem prawdziwych bukmacherów” po tym, jak ani jeden gracz w znanym domu bukmacherskim „William Hill” nie oddał swojego głosu na „Beatrice”, mimo że było jedną z propozycji. Księżniczka otrzymała jeszcze dwa imiona i jej pełne imię brzmi Beatrice Elizabeth Mary. Jej drugie imię jest hołdem złożonym jej babci, królowej Elżbiecie II, a trzecie – jej praprababce, królowej Marii.

Czytaj też: Książę Harry i księżna Meghan planują przeprowadzkę. Dotychczasowy dom już im nie wystarcza

Tim Graham Photo Library via Getty Images

Książę Andrzej, księżna Sarah, królowa Elżbieta II, 1986 rok

Julian Parker/UK Press via Getty Images

Książę Andrzej, księżna Sarah, królowa Elżbieta II, 1989 rok

Tradycja w wyborze imion

Jedną z tradycji w rodzinie królewskiej, która przetrwała do dzisiaj, jest szukanie aprobaty monarchy w wyborze imion dla dzieci. Przyszli rodzice wybierają się na gościnę do królowej lub króla, by przedyskutować propozycje imion, aby mieć pewność, że są z nich zadowoleni. Tę tradycję podtrzymał między innymi książę Harry, gdy poprosił swoją babcię o zgodę, by nadać swojej córce imię „Lilibet”. Imię to jest hołdem dla samej królowej, ponieważ to właśnie ją bliscy adresowali tym pseudonimem od czasów jej dzieciństwa. Nie jest wiadome, czy obecny król, Karol III, w przyszłości również będzie wspomagał rodziców w wyborze imion dla ich pociech.

Zobacz także: Wielka Brytania. Oficjalny portret króla i następcy tronu z żonami. Złamali protokół pozując do zdjęcia?

Indigo/Getty Images
Reklama

Księżniczka Beatrice i królowa Elżbieta II, 20.10.2012, Ascot

Reklama
Reklama
Reklama