Minął miesiąc od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Wdowa po muzyku uczciła pamięć o mężu
Najnowsze zdjęcia są niewyobrażalnie smutne
- Konrad Szczęsny
To były najsmutniejsze Święta Wielkanocne w życiu Ewy Krawczyk. Po 40 latach małżeństwa, 61-latka musiała pożegnać w Wielki Poniedziałek swojego ukochanego męża Krzysztofa. Wokalista zmarł nagle po tym, jak gorzej się poczuł i zemdlał. Nie pomogła interwencja lekarzy, którzy niemal od razu przewieźli artystę do szpitala. Miesiąc po odejściu muzyka, jego partnerka odwiedziła cmentarz w Grotnikach.
Zdjęcia Ewy Krawczyk sprzed grobu Krzysztofa Krawczyka
Pierwsze tygodnie od śmierci wybitnego piosenkarza nie były łatwe dla jego bliskich. Szczególnie trudno w nowej rzeczywistości odnaleźć się wdowie po Krzysztofie Krawczyku. Ewa Krawczyk niemal codziennie odwiedza grób muzyka. Nie inaczej było piątego maja, czyli w miesięcznicę odejścia 74-latka. Ukochana zastała na cmentarzu w Grotnikach wielu wielbicieli twórczości męża, morze zniczy i kwiatów a także paparazzich, którzy wykonali poniższe zdjęcia.
Żałoba żony po śmierci Krzysztofa Krawczyka. Gdzie znaleźć grób muzyka?
Od czasu pogrzebu piosenkarza, Ewa Krawczyk udzieliła kilku wywiadów, w których opowiedziała o tym, z jakimi emocjami musi się teraz mierzyć. „Brakuje mi go cały czas. Jak idę spać, to nawet z przyzwyczajenia założyłam wczoraj na jego szczoteczkę pastę. Myśląc, że on przyjdzie i umyje zęby. Brakuje mi dotyku, całuję jego zdjęcia, całuję jego rzeczy, śpię w jego koszuli”, mówiła pełna wzruszenia w programie TVP Alarm. Para spędziła u swego boku 40 szczęśliwych lat. Ostatnie miesiące były walką o zdrowie i życie artysty, który zmagał się z kilkoma schorzeniami. I choć przed Wielkanocą został wypuszczony ze szpitala do domu, niestety jego organizm nie miał już sił żyć.
Krzysztof Krawczyk spoczął na cmentarzu w Grotnikach pod łodzią. Jego grób i dom, w którym mieszkał od lat dzielą tylko 3 kilometry lasu. Miejsce pochówku nie było przypadkowe. „Krzysztof już wcześniej wykupił na cmentarzu kilka miejsc. Chciał zostać obok bliskich. Kiedyś w rodzinnym mauzoleum, jakie tam powstanie, spoczną z nim ci, których kochał”, mówił miesiąc temu w Fakcie o menedżer Andrzej Kosmala.
Bliskim artysty po raz kolejny przesyłamy szczere kondolencje.
CZYTAJ TEŻ: Swoje ostatnie słowa Krzysztof Krawczyk skierował do żony. Jak brzmiały?