Reklama

Do Mundialu coraz bliżej. 12 stadionów w 11 rosyjskich miastach czeka na piłkarzy i widzów z całego świata. Tysiące turystów odwiedzi miasta, w których rozegrają się 64 mecze. Co oprócz sportowych emocji tam na nich czeka? Rosja kryje wiele tajemnic i niespodzianek. Postanowiliśmy odkryć je dla Was. Zobacz, co ciekawego może Cię spotkać w Soczi lub dalekim Jekaterynburgu. Pierwszym i najważniejszym miastem jest oczywiście...

Reklama

Moskwa

Długość murów Kremla wynosi grubo ponad dwa kilometry. A do tego są bardzo grube – w najszerszym miejscu sześć i pół metra! Nic dziwnego, że UNESCO wpisało Kreml, siedzibę carów i władców Rosji, na listę dziedzictwa światowego. W Moskwie, która liczy ponad 15,3 mln. i jest jednym z najdroższych miast świata, turyści na pewno będą usatysfakcjonowani. Niedaleko Kremla stoi okazały, odbudowany w 1990 roku Sobór Chrystusa Zbawiciela z zachwycającymi malowidłami sakralnymi. Nie warto również przegapić w Moskwie okazałego i wielobarwnego Soboru Wasyla.

Na miłośników sztuki czeka muzeum Puszkina, w którym olbrzymie kolekcje najsławniejszych artystów, Picassa, Van Gogha czy Mattis’e. Nie brakuje w nim również dziel sztuki zrabowanych z Polski podczas II wojny światowej – jednym z nich jest arcydzieło pędzla Łukasza Cranacha Starszego z 1518 r., Madonna Głogowska.

Wspaniałym zabytkiem w Moskwie jest klasycystyczny Teatr Wielki, centrum sztuki baletowej świata.

Ci fani piłki, którzy nie mogą żyć bez dobrej książki, mogą odwiedzić dom Michaiła Bułhakowa, autora słynnego Mistrza i Małgorzaty, mieszczący się przy ulicy Bolaszaja Sadowaja 10. Urządzono tam muzeum pisarza.

A na koniec zwiedzania oczywiście tradycyjne rosyjskie bliny – okrągłe naleśniki serwowane z konfiturami czy kawiorem. Albo pielmieni – pierożki z mięsem. Na przykład w Cafe Puszkin przy Twierskoj Bulwar 26А. Nie jest tanio, ale przecież Moskwa zobowiązuje!

Reklama

Właśnie w Moskwie 19 czerwca polska drużyna rozegra swój pierwszy mecz w mistrzostwach świata z drużyną Senegalu na stadionie Odkrytije Ariena, sfinansowanym przez rosyjskiego biznesmena Leonida Fieduna, wiceprezesa przedsiębiorstwa Łukoil.

Reklama
Reklama
Reklama