Reklama

W latach 60. i 70. byli w czołówce największych gwiazd światowego formatu. Wylansowali razem m.in. hity „I got you babe” oraz „Baby don't go”. Cher i Sonny koncertowali, prowadzili razem programy telewizyjne oraz byli małżeństwem. Związek rozpadł się jednak 6 lat po narodzinach ich córki Chastity. Muzyk z czasem związał się z polityką – zawód ten wykonywał aż do tragicznej śmierci 5 stycznia 1998 roku. Co tak naprawdę wydarzyło się tego dnia? Czy był to nieszczęśliwy wypadek czy może zabójstwo z premedytacją?

Reklama

Kim był Sonny, pierwszy mąż Cher? Jak się poznali?

Poznali się w kawiarni w Los Angeles w listopadzie 1962 roku. Przyszła ikona popu miała wówczas 16 lat. On był od niej o 11 lat starszy. Sonny (tak nazywała go matka) Bono, a właściwie Salvatore Bono, był odkrywcą talentu Cher (tak naprawdę nazywa się Cherilyn Sarkisian). Nie tylko namówił ją, by nagrała kilka utworów, lecz także przekonał do pomysłu zatrudnienia jej swojego szefa, producenta nagrań Phila Spectora z Gold Star Studios w Hollywood. Według innej wersji poznali się w tym samym czasie, ale w chwili, gdy początkująca piosenkarka już nagrywała.

Kim był Sonny? Człowiekiem niewykształconym, któremu nie udało się nawet ukończyć liceum. Imał się różnych zajęć: był kelnerem i kierowcą tira. Marzył jednak o sławie i w końcu udało mu się to zrealizować, gdy związał się z przemysłem muzycznym. Miał już na koncie jedno nieudane małżeństwo. W 1954 roku ożenił się z Donną Rankin. Doczekali się córki Christine. Jednak rozwód wzięli już w 1962. Jeszcze w tym samym roku poznał przyszłą boginię popu.

Początkowo byli z Cher po prostu przyjaciółmi. Jednak z czasem stali się sobie bliscy również w inny sposób. Tak rozpoczęła się ich wielka kariera oraz... długoletni związek. Razem na scenie, razem w życiu. Szybko podjęli decyzję o wspólnym mieszkaniu. Ślub według początkowych spekulacji mieli wziąć już w 1964 roku, zatem dwa lata po tym, jak się poznali. Nie było to prawdą. Uroczystość miała charakter nieoficjalny i odbyła się 27 października 1964 w... pokoju hotelowym w Tijuana w Meksyku. Miała być potwierdzeniem tego, że są nierozłączni. Na prawdziwy ślub zdecydowali się dopiero po narodzinach córki Chastity (w 2010 po operacji korekty płci uznanej przez sąd za mężczyznę jako Chaza Bono), która przyszła na świat 4 marca 1969 roku.

Zobacz też: Złamała mu serce i wpędziła w uzależnienie. Kim była pierwsza miłość Davida Bowiego?

Dove/Express/Getty Images

Cher i Sonny Bono, sierpień 1965 roku

CA/Redferns/Getty Images

Cher i Sonny: wielki sukces i burzliwe rozstanie

Już w 1965, za sprawą przebojów „I got you babe” (na listach przebojów pokonali z nim w Wielkiej Brytanii samych Beatelsów) i „Baby don't go” podbili nie tylko Amerykę, ale i świat. Zaczęli koncertować, podpisali kontrakty, wydawali kolejne płyty. Młodzież zaczęła ubierać się tak jak oni i naśladować ich styl. Co ciekawe, Sonny chciał, by Cher występowała solo, zachęcał ją do tego na wszelkie możliwe sposoby. Ona twierdziła, że za bardzo się stresuje. Było to widoczne również w trakcie występów telewizyjnych. By to ukryć, mierzwiła regularnie włosy ukochanego, co z czasem stało się ich znakiem rozpoznawczym.

Koniec końców stali się niemal nierozłączni. Byli głosem pokolenia hipisów. Nie przeszkodziło to jednak Cher w wydawaniu solowych płyt. Sonny napisał zresztą specjalnie dla niej utwór „Bang Bang (My Baby Shot Me Down)”. Stał się jej pierwszym singlem, który przekroczył milion sprzedanych egzemplarzy. Później w swoim repertuarze miała go m.in. Nancy Sinatra.

Po narodzinach córki na trzy lata zawiesili wspólną działalność, by powrócić w 1972 roku. Zaczęli również pojawiać się w telewizji i prowadzić własne show komediowe: „The Sonny & Cher Comedy Hour” i „The Sonny & Cher Show”. Okazały się one ogromnym sukcesem, gromadziły przed odbiornikami wiele milionów widzów. Odcinki kręcono jeden za drugim, wydawało się, że nic nie może powstrzymać ich dobrej passy. Tworzyli szczęśliwą, kochającą się rodzinę. W programach pojawiała się także ich córeczka. Sukienki, które miała na sobie w trakcie realizacji Cher, wyznaczały trendy. Pożądała ich każda kobieta. Tak stali się ulubieńcami Ameryki.

Jednak już w czerwcu 1975 ich związek przeszedł do przeszłości, mimo że rysy na nim zaczęły pojawiać się już pod koniec lat 60. Sonny miał wówczas problemy z dochowaniem wierności. W końcu stwierdził jednak, że nie wyobraża sobie życia bez Cher i nakłonił ją, by wzięli ślub. Tak też się stało, jednak już sześć lat później rozwiedli się. Kryzys zaczęli przeżywać już w 1972 roku! Do końca 1974 roku występowali jednak wspólnie. Później skupili się na sądowej walce o pieniądze i opiekę nad córką. Ostatecznie w pełni przyznano ją Cher. Aż do 1977 roku fani mogli widywać ich jeszcze na szklanym ekranie, ale stało się jasne, że od tej pory podążą już własnymi drogami. Jednak wynik, który osiągnęli na świecie, jeśli chodzi o sprzedaż płyt, jest imponujący. Łącznie nagrania rozeszły się w liczbie ponad 40 milionów egzemplarzy!

Cher wyszła za mąż po raz drugi... zaledwie trzy dniu po zakończeniu procedur rozwodowych. Jej wybrankiem był muzyk Gregg Allman, współzałożyciel The Allman Brothers Band. Dziewięć dni później artystka już złożyła kolejny pozew o rozwód! Powód? Uzależnienie męża od alkoholu i heroiny. Ostatecznie pogodzili się i Cher wycofała pozew, jednak w 1979 związek ostatecznie się rozpadł. Jego owocem jest syn Elijah Blue, który przyszedł na świat 10 lipca 1976 roku.

Czytaj także: Zmiana płci syna Cher wywołała ogromne kontrowersje. Co dziś robi Chaz Bono?

David Redfern/Redferns/ Getty Images
Getty Images

Cher i Sonny w latach 70. XX wieku

Sonny Bono: polityk, konserwatysta i aktor

Sonny po rozwodzie z Cher próbował swoich sił w kinematografii. Zagrał w kilku lepiej i gorzej przyjętych filmach oraz serialach. Po raz ostatni w 1993 roku. Zaangażował się również w politykę, podobno z powodu irytacji biurokracją, która uniemożliwiła mu otworzenie własnej restauracji. Był m.in. burmistrzem Palm Springs (wybory wygrał w 1988 roku) oraz przez dwie kadencje przedstawicielem 44. okręgu wyborczego w stanie Kalifornia w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych (od 3 stycznia 1995 do śmierci). Miał poglądy właściwe Republikanom: opowiadał się za karą śmierci, był natomiast przeciwny legalizacji związków par o orientacji homoseksualnej oraz aborcji.

Tematem, który pochłaniał go bez reszty, były prawa autorskie. Niestety, nie doczekał finału prac, ponieważ odszedł kilka miesięcy przed tym, jak przegłosowano ustawę o przedłużeniu działania praw autorskich, którą na cześć Bono nazwano Sonny Bono Copyright Term Extension Act. „Ustawa wywołała wiele kontrowersji, a złośliwi nazywali ją także Mickey Mouse Protection Act (gdyż wielu twierdziło, że silne lobby Disneya przepchnęło rękami polityków ustawę, która pozwoliła im nadal czerpać korzyści z wizerunku Myszki Miki)”, przypomina Interia.pl.

Z byłą żoną utrzymywali dobre relacje, stale się wspierali i mogli liczyć na wzajemną pomoc. W związki małżeńskie Sonny wchodził jeszcze dwa razy: z Susie Coelho, z którą rozwiódł się w 1984 roku oraz z Mary Whitaker, z którą byli małżeństwem aż do jego śmierci.

Przeczytaj również: Tajemnicza śmierć u szczytu kariery. Jak tak naprawdę zmarł Bruce Lee?

Tajemnica śmierci Bono: czy to był wypadek?

Zmarł nagle 5 stycznia 1998 roku w Nevadzie, na miesiąc przed 63. urodzinami. Wyjechał tam na nartwy wraz z żoną i dwójką dzieci: Chesarem i Chianną. W trakcie wspólnego zjazdu rozdzielili się z powodu podejrzeń małżonki, że ich córka połknęła przedmiot niewiadomego pochodzenia. Wraz z malcami zaniechała ona dalszego zjazdu. Sonny zdecydował, że będzie kontynuował szusowanie samotnie. Mieli spotkać się na dole stoku. Gdy mężczyzna w ciągu dwóch godzin nie zjawił się w umówionym miejscu, zawiadomiła służby ratownicze. Zaczęły się intensywne poszukiwania. Ciało muzyka odnaleziono po dwóch godzinach...

Dla wszystkich był to szok, tym bardziej że przepowiadano mu wielką karierę w polityce. W mediach zaczęto spekulować o przyczynach śmierci. Podejrzewano m.in., że w chwili wypadku był pod wpływem środków odurzających lub alkoholu – jego żona twierdziła, że Sonny walczył z uzależnieniem. Te rewelacje wykluczyła jednak autopsja.

Oficjalny raport jako przyczynę podaje uderzenie w drzewo na stoku narciarskim i obrażenia, jakie odniósł na jego skutek. Miał być to nieszczęśliwy wypadek, podobno Bono poruszał się z prędkością 20-30 kilometrów na godzinę... Sonny został pochowany 9 stycznia 1998 roku. Na jego pogrzebie osobistą i poruszającą przemową wygłosiła również Cher. Na nagrobku gwiazdora znalazł się nieco zmieniony tytuł jego piosenki „And The Beat Goes On”.

Jednak są i tacy, którzy nie wierzę w oficjalną wersję. Dlaczego? Ponieważ Sonny Bono miał posiadać niewygodne dla części osób informacje. Chodzi tu przede wszystkim o wysoko postawionych urzędników w rządzie, czerpiących korzyści i zamieszanych w nielegalny handel bronią oraz narkotykami.

Aby uniknąć kompromitacji, którą wywołałyby słowa byłego męża Cher, mieli zlecić jego dotkliwe pobicie. Za taką wersją opowiada się m.in. były agent FBI Ted Gunderson, który prowadził prywatne śledztwo w sprawie śmierci Sonny'ego 10 lat po domniemanym wypadku. Twierdził, że były mąż Cher doskonale jeździł na nartach i był typem sportowca. Na stoku miał zostać napadnięty przez grupę zabójców, która upozorowała nieszczęśliwy wypadek.

„Sugerowanie, że Bono zginął po uderzeniu w drzewo, to bzdura”, grzmiał w rozmowie z „America's Globe” i sugerował, że do jego śmierci mogły doprowadzić sprawy, którymi zajmował się w Kongresie.

Słuszność tej hipotezy mieli również potwierdzić kryminolodzy. Zwrócili uwagę, że śledztwo w sprawie śmierci Sonny'ego zostało zakończone zbyt wcześnie i wyciągnięto pochopne wnioski. Nie zdecydowano się jednak go wznowić, za to pojawili się i tacy, którzy twierdzili, że muzyka zlikwidowała mafia lub morderstwo zostało zlecone przez CIA. A jak było naprawdę? Tego zapewne już nigdy się nie dowiemy...

Czytaj także: 75-letnia Cher szaleje na wakacjach we Włoszech!

Prezydent Ronald Reagan i Sonny Bono (po prawej), 29.12.1988 rok:

ASSOCIATED PRESS/East News
Reklama

Płyta nagrobna Sonny'ego Bono na cmentarzu w Palm Springs:

EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama