Reklama

Dziś szwedzka księżniczka Wiktoria jest spełnioną kobietą. Wiedzie życie u boku ukochanego Daniela Westlinga, razem doczekali dwójki dzieci. Mimo tego następczyni tronu doświadczyła chwil zwątpienia i wielkiego bólu... W dzieciństwie miała problemy z dysleksją, w wieku nastoletnim walczyła z bulimią, później utraciła pewność siebie przez zerwane zaręczyny. Postanowiła jednak o siebie zawalczyć i dziś jest szczęśliwa i spełniona. Poznajcie bliżej historię następczyni szwedzkiego tronu, która obchodzi 45 urodziny!

Reklama

Wiktoria Bernadotte - kim jest szwedzka księżniczka?

Jej narodziny świętowała cała Szwecja. 14 lipca 1977 roku na świat przyszła księżniczka Wiktoria, ale wówczas nikt nie spodziewał się, że pewnego dnia, zostanie królową Szwecji. Zgodnie z tradycją otrzymała cztery imiona - Victoria (po prababci Victorii Baden), Ingrid (po ciotce, królowej Danii) Alice (po babci ze strony mamy) oraz Desiree (po jednej z ciotek króla). Pierwsza córka króla Szwecji cieszyła się byciem w centrum uwagi do 1979 roku, gdy na świat przyszedł jej brat, książę Carl Philip. Następcą tronu Szwecji był jednak tylko przez kilka miesięcy, bo 1 stycznia 1980 roku zmieniono prawo sukcesji, pozwalając pierwszemu dziecku, bez względu na płeć, stać się dziedzicem tronu. I tak gdy księżniczka Wiktoria obejmie tron, będzie trzecią od trzystu lat królową Szwecji!

Przyszła królowa miała jednak udane i wesołe dzieciństwo. Niestety, szkoła nie była dla niej łatwym etapem - okazało się, że księżniczka Wiktoria ma dysleksję. „To niełatwe, kiedy muszę długo skupiać uwagę, czytać i poznawać fakty”, mówiła w jednym z wywiadów.

W wieku czternastu lat wzięła udział w swojej pierwszej wizycie państwowej - wówczas Szwecję odwiedzała norweska para królewska. Rok później rozpoczęła już swoją tzw. pracę służbową. Po ukończeniu szkoły drzwi najlepszych szwedzkich uniwersytetów stały przed nią otworem, ale postanowiła zrobić sobie rok przerwy i udała się za granicę. W 1997 odbywała praktyki w parlamencie szwedzkim, a później dwa lata spędziła w USA, gdzie studiowała na Yale. Na koncie ma także praktykę w ambasadzie szwedzkiej w Waszyngtonie i siedzibie ONZ w Nowym Jorku. I choć jej życie zawodowe kwitło, w prywatnym nie działo się najlepiej.

Czytaj także: Księżniczka Wiktoria i książę Daniel, czyli szwedzka następczyni tronu i trener

Księżniczka Wiktoria miała anoreksję

W pewnym momencie uświadomiła sobie, że gdy kiedyś zasiądzie na tronie, nieustannie poddawana będzie ocenie. „Zrozumiałam wtedy, że nie mam na nic wpływu. Moje życie zostało już zaplanowane w momencie narodzin”, zwierzyła się. Media nieustannie oceniały jej sylwetkę - najpierw chwalono, że jest szczupła, później krytykowano, że jest przeraźliwie chuda i ma anoreksję. W końcu pałac zdecydował się sprostować te doniesienia i potwierdził, że księżniczka cierpi na zaburzenia łaknienia i otrzymuje profesjonalną pomoc: „O wszystkim, co robiłam, decydowali inni, myślałam, że mogę chociaż kontrolować to, co jem”, wyznała w jednym z wywiadów.

Wielokrotnie z Pałacu Drottningholm w Sztokholmie zabierała ją karetka. Wówczas zdecydowała się na leczenie w jednej ze sztokholmskich klinik. Wyrozumiałość rodziny, wsparcie psychologów i wielka miłość ukochanego pomogły jej w odzyskaniu spokoju ducha.

Życie prywatne księżniczki Wiktorii

Księżniczka Wiktoria zawsze bardzo dbała o swoją prywatność, a do mediów przedostały się tylko nieliczne informacje. Jej pierwszym poważnym chłopakiem był kolega ze szkoły, Daniel Collert. Mówi się, że para miała ogłosić zaręczyny, gdy nagle ogłoszono, że księżniczka zakończyła swój długoletni związek. Nieoficjalnie mówiono, że przyczyną rozstania miała być niewierność chłopaka. Po trudnym rozstaniu z partnerem księżniczka Wiktoria znów walczyła z anoreksją i bulimią.

„To były dla mnie bardzo ciężkie lata. Przeszłam długą terapię, by odzyskać harmonię, odkryć samą siebie, poznać swoje granice, nie wymagać więcej, niż jestem w stanie udźwignąć”, mówiła w jednym z wywiadów. W końcu postanowiła zawalczyć o siebie, udała się na terapię, zaczęła lepiej odżywiać. Chodziła na siłownię. I to właśnie tam poznała miłość swojego życia.

Czytaj także: Tak wyglądał królewski ślub szwedzkiej księżniczki Victorii. Oto nieznane fakty!

Księżniczka Wiktoria i Daniel Westling

Daniel Westling, właściciel jednej z siłowni w Sztokholmie, pomagał jej dojść do siebie. Szybko podbił jej serce, ale ich miłość wzbudzała spore zamieszanie i kontrowersje. Media pytały czy właściciel siłowni to odpowiedni kandydat na męża dla przyszłej królowej? Zarzucano mu brak ogłady, znajomości protokołu, kiepski styl, złe pochodzenie i... brak odpowiedniego rodowodu. Mimo tego księżniczka usilnie próbowała przekonać bliskich i Szwedów do tego wyboru. Para swój związek próbowała wieść z dala od mediów, a w tym czasie Daniel Westling nieco popracował nad swoim wizerunkiem - zmienił styl, przestał reagować agresją na pojawiających się wokół niego paparazzich, a przede wszystkim sprawił, że księżniczka Wiktoria znów była pewną siebie, uśmiechniętą i szczęśliwą kobietą.

W końcu po ośmiu latach związku, w lutym 2009 roku ogłoszono ich zaręczyny, ale chwilę później czekała ich bolesna próba. Daniel zachorował na niewydolność nerek. Na szczęście chorobę udało mu się pokonać, a księżniczka ani na chwilę nie opuszczała jego boku. To dla wielu, a szczególnie dla rodziców księżniczki Wiktorii - króla Karola Gustawa i królowej Sylwii - stało się ostatecznym potwierdzeniem, że parę łączy prawdziwa miłość.

Uwielbiam jego towarzystwo, lubię spędzać z nim czas, przy nim czuję się bezpieczna. Jest rozsądny, mocno stąpa po ziemi, jest bardzo towarzyski, ma przyjazne usposobienie, wielkie poczucie humoru. Jest pełen życia, bardzo mnie to pociąga, dlatego go pokochałam”, powiedziała księżniczka w wywiadzie przed ślubem.

Para stanęła na ślubnym kobiercu 19 czerwca 2010 roku, a księżniczka Wiktoria wyglądała na niezwykle szczęśliwą. Starszy o cztery lata ukochany składając przysięgę miał łzy w oczach, a gdy księżniczka zakładała mu obrączkę na palec, kamery uwieczniły, jak bardzo trzęsły mu się ręce. „Być Twoim mężem to wielkie szczęście”, miał powiedzieć tego wieczoru książę. Na kolejną radość w życiu pary nie trzeba było długo czekać - 23 lutego 2012 roku na świat przyszła pierwsza córka księżniczki Wiktorii, Estelle Silvia Eva Mary. 2 marca 2016 roku urodziło się drugie dziecko pary, syn książę Oscar Carl Olof. Małżeństwo często pojawia się z dziećmi publicznie i chętnie dzieli się w sieci wspólnymi fotografiami.

Z ciekawostek, księżniczka Wiktoria, podobnie jak Brad Pitt, cierpi na prozopagnozję! Co to za choroba? To schorzenie percepcji wzrokowej, które polega na tym, że osoba, która na nią cierpi, ma zaburzoną pamięć semantyczną dotyczącą znajomych osób. „Dolegliwość ta nazywana jest również agnozją twarzy lub ślepotą twarzy. Osoba na nią cierpiąca nie rozpoznaje twarzy, myli osoby, chociaż potrafi rozpoznać znaki szczególne np. pieprzyk, znamię”, mówi dr Ewa Andrzejewska, neurolog CM Łódź-Kopernik.

Księżniczka Wiktoria ma więc dość spory problem z rozpoznawaniem twarzy znajomych czy widzianych już osób. Nie ma jednak problemu z tym, by zapamiętać jakieś fakty na temat tej osoby, potrafi rozpoznawać ludzi na podstawie informacji z innych źródeł niż twarz, co z pewnością ułatwia jej zadanie, gdy pełni obowiązki reprezentatywne jako następczyni tronu Szwecji. Dolegliwość ta nie jest niebezpieczna, a jedynie kłopotliwa i utrudniająca kontakty międzyludzkie, zwłaszcza gdy codziennie poznaje się głowy państw czy reprezentantów różnych fundacji... Na szczęście u boku księżniczki Wiktorii nieustannie czuwa jej mąż, książę Daniel, na którego ta zawsze może liczyć w kłopotliwej sytuacji!

Reklama

Zobacz także: Ma dopiero 10 lat, a już wie, jak ważna rola ją czeka. Kim jest szwedzka księżniczka Stella?

Reklama
Reklama
Reklama