Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan przyjął drugą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi

Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. Stanisław przyjął drugą dawkę preparatu. Gwiazda jest dumna ze swojej pociechy. A 15-latek podzielił się z obserwatorami zdjęciami z przychodni. Tymczasem jego post wywołał prawdziwą burzę.

Małgorzata Rozenek-Majdan o szczepieniach

Małgorzata Rozenek-Majdan kilka miesięcy temu przeszła zakażenie koronawirusem. Gwiazda przyjęła już szczepionkę i w wywiadach wielokrotnie wypowiadała się na ten temat. Prezenterka wierzy, że dzięki zbiorowej odpowiedzialności w końcu uda się opanować pandemię i mówiła wprost, że jest zwolenniczką szczepień.

„Naprawdę wierzę w ideę szczepień. COVID-19 był odczuwalny w naszej rodzinie bardzo mocno i też widzę, jak wygląda ta rzeczywistość szpitalna. Nie wiem, jak można zaprzeczać istnieniu tej choroby”, mówiła w maju w wywiadzie dla Plotka. Małgorzata Rozenek-Majdan nie ukrywała, że jeśli będzie taka możliwość, zaszczepi także swoich synów.

„Na pewno ich zaszczepię. Uważam, że szczepienia są niezwykle pożyteczne i bardzo ważne. Trzeba wspierać całą akcję #SzczepimySię i naprawdę nie dawać miejsca na szerzenie nieprawdziwych i szkodliwych teorii antyszczepionkowców”, dodawała gwiazda w rozmowie z Plejadą.

Zobacz też: Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan o swojej orientacji. Stanisław odpowiedział internaucie

Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan zaszczepił się przeciwko koronawirusowi

Szczepienia dotyczą dzieci powyżej 12 roku życia. Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan przyjął niedawno 2 dawkę preparatu czym podzielił się z internautami za pośrednictwem mediów społecznościowych, publikując zdjęcie z punktu szczepień. Post spotkał się z pozytywnym odbiorem. Zdjęcie nastolatka skomentowała również dumna mama.

„Odpowiedzialność”, napisała gwiazda. Tymczasem okazuje się, że nie wszyscy podzielają jej zdanie. Pod postem Stanisława wywiązała się dyskusja dotycząca słuszności szczepień.

„To jest odpowiedzialność? Gdyby to była sprawdzona szczepionka (np. na malarię) – w porządku, ale eksperymentalny preparat, pod którym jest wiele znaków zapytania (bo nawet na oficjalnej ulotce napisali) – nie wiadomo czy chroni, nie wiadomo na ile, kto płaci odszkodowanie”, „Czy wy naprawdę Nie wiecie czym groza te szczepionki”, „Po co ludziska chwala się tymi szczepieniami??? Akcja proszczepionkowa??? ”, pisano.

Jednak w większości w komentarzach widać było gratulacje i słowa zachwytu: „Oby więcej takich mądrych, młodych ludzi!!”, „Brawo Stasiu. Mój 16-letni Staś również jest po dwóch dawkach. Wszystkie Staśki to fajne chłopaki ”, „Dobry przykład dla młodszego pokolenia”.

SPRAWDŹ: Małgorzata Rozenek nie ochrzci syna, ale da mu wybór: „Sam zdecyduje, gdy będzie pełnoletni”