Reklama

Ta rana w jej sercu nigdy się nie zagoi. Syn Sylwii Peretti zginął tragicznie w wypadku samochodym w lipcu 2023 roku. Jak przyznała w rozmowie z „VIVA!”, „umarła razem z nim” i „nie jest w stanie normalnie funkcjonować”. Z okazji imienin opublikowała na swoim profilu na Instagramie poruszające nagranie, które opatrzyła niezwykle mocnymi, poetyckimi wręcz słowami... „Odnajdź mnie, proszę. Już za dużo szukania, już za dużo czekania”, podkreśliła.

Reklama

[Ostatnia publikacja na VUŻ i Viva Historie: 05.11.2024 r.]

Wypadek syna Sylwii Peretti. Prokuratura do dziś prowadzi śledztwo

Do zdarzenia doszło w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku w Krakowie. Wówczas będący pod wpływem alkoholu Patryk Peretti prowadził auto, które wpadło w poślizg i uderzyło w mur. Nikt z pasażerów nie miał szans na przeżycie. Wraz z synem celebrytki śmierć poniosło trzech jego kolegów.

W lipcu tego roku podano informację, że śledztwo, które wszczęto, zostało przedłużone o kolejne pół roku. Powód? Konieczność przesłuchania kluczowego świadka zdarzenia, który niemal został potrącony przez rozpędzone auto w feralną noc. Niestety, nie jest on obywatelem Polski, więc śledczy zwrócili się do Brytyjczyków o pomoc prawną „poprzez przesłuchanie ustalonego świadka”. Póki co nie wiadomo, kiedy do tego dojdzie...

Jednak nic nie zmieni sytuacji, w której znalazła się Sylwia Peretti. Niegdyś mocno aktywna w mediach społecznościowych, dziś udziela się sporadycznie. Gdy to robi, pisze o tragedii, której doświadczyła. Nie inaczej jest i tym razem...

Czytaj także: Zawsze był dla niej wsparciem. Sylwia Peretti wspomina ostatnią rozmowę z ukochanym synem

Sylwia Peretti z synem Patrykiem.
Sylwia Peretti z synem Patrykiem. Fot. Instagram Instagram @sylwia_peretti
Fot. Artur Barbarowski/East News Krakow 24.07.2023. Kilka dni po pogrzebie tragicznie zmarlego w wypadku samochodowym przy moscie Debnickim w Krakowie Patryka Peretti, syna znanej z programu Krolowe Zycia Sylwii Peretti wciaz przybywa kwiatow i zniczy.
Grób syna Sylwii Peretti w Krakowie, kilka dni po pogrzebie. 24.07.2023 r. Fot. Artur Barbarowski/East News Artur Barbarowski/East News

Sylwia Peretti nie ukrywa żalu. Zwróciła się do syna, poprosiła o jedno

Z okazji swoich imienin Sylwia Peretti opublikowała w mediach społecznościowych czarno-biały filmik, na którym widzimy zmarłego tragicznie syna celebrytki w różnych codziennych sytuacjach. Gdy był jeszcze dzieckiem, z mamą, w samochodzie, ze świnkami morskimi czy z kotem.

To, co zwraca uwagę, to utwór o wymownym tytule „Wróć”, wygenerowany przez sztuczką inteligencję. do którego słowa napisał Kamil Pasek. Rozdzierający serce jest jednak przede wszystkim podpis, który ociera się o momentami poezję...

Kochałam cię przez całe twoje życie i będę tęsknić za tobą do końca swojego... W każde moje imieniny śmiałeś się, że 3 listopada w kwiaciarni dostępne są najczęściej chryzantemy, których wiesz, jak nie lubię i tak szukałeś, aż znajdowałeś to — co lubię”, rozpoczęła Sylwia Peretti, przywołując wspomnienie. Po czym dała wyraz swojego żalu i bólu po stracie ukochanego dziecka...

„Więc teraz odnajdź mnie, proszę. Już za dużo szukania, już za dużo czekania. I choć wiem, co odpowiesz... Że dotrzemy do siebie ponownie, tylko jeszcze nie teraz, żebym odnalazła swój uśmiech, odnalazła cel i sposoby na to, by czuć się żywym, przecież oddziela nas od siebie jedynie migot czasu”, napisała.

Następnie podkreśliła po raz kolejny, że poczucie straty jest w niej wciąż bardzo silne i trudno uporać się z pustką, która nastąpiła po śmierci ukochanego syna. Przywołała również wspomnienia związane z okresem ciąży, jego narodzinami i dorastaniem.

„Opowiem ci synek o czasie... Tak jak pierwszy raz usłyszałam bicie twego serca, to jak poczułam pierwszy Twój ruch pod moim sercem, jak czekałam, żeby cię w końcu zobaczyć, jak odliczałam dni, godziny, aby wziąć cię w końcu w ramiona i kochać! Także uwierz mi... Obecne czekanie wiele się nie różni, jedynie łzami. Tamte były z radości, jednak każde z ogromnej miłości, a czas jedynie, gdy teraz upływa, daje ukojenie i nadzieję, że każda minuta zbliża nas do siebie”, zakończyła.

Nagranie dostępne jest poniżej.

Reklama

Czytaj też: Jej syn zginął w tragicznym wypadku, wciąż nie może pogodzić się z jego odejściem. „Straciłam wszystko, co miało dla mnie wartość"

Sylwia Peretti, Viva! 20/2023
Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama