Każda z nas marzy o długich i lśniących kosmykach. I na szczęście są metody, dzięki którym mogą takie być! Wystarczy tylko przestrzegać kilku prostych zasad, by już za kilka tygodni zauważyć znaczącą różnicę.
Oto one:
1. Bądź delikatna
Zapomnij o intensywnym pocieraniu i tarmoszeniu włosów po myciu. Zamiast tego sięgnij po ręcznik flizelinowy i delikatnie odciśnij nadmiar wody. Staraj się też nie rozczesywać włosów na mokro, bo są wtedy dużo delikatniejsze i można je łatwo uszkodzić.
2. Nie myj włosów codziennie
Najlepiej myć je co 2-3 dzień. Używaj do tego szamponów bez SLS i parabenów. Kosmetyk spłukuj zawsze letnią, a nigdy gorącą wodą. Ostatnie płukanie warto przeprowadzić wodą wręcz chłodną, która zamknie łuski włosów i sprawi, że będą bardziej lśniące.
3. Odżywiaj
Po każdym myciu nakładaj odpowiednią odżywkę, a 2-3 razy w tygodniu maskę silnie nawilżającą lub regenerującą. Idealnie byłoby, gdybyś z nałożonym kosmetykiem mogła posiedzieć przynajmniej 15 minut, a najlepiej pół godziny.
4. Peeling
Raz w tygodniu pamiętaj o peelingu skóry głowy, który oczyści ją z wszelkich zanieczyszczeń i dodatkowo pobudzi krążenie. Dzięki temu włosy będą rosły zdrowsze i mocniejsze. Dzięki takiej procedurze kosmyki mniej się przetłuszczają i pięknie odstają od skóry.
Taki peeling możesz oczywiście kupić, ale równie dobrze sprawdzi się taki zrobiony w domu. Wystarczy dodać do odrobiny szamponu 3 łyżki fusów od kawy i taką mieszanką dokładnie złuszczyć skórę głowy, a następnie dokładnie spłukać.
5. Wcierki
Zaprzyjaźnij się z wcierkami, czyli kuracjami w płynie lub w ampułkach, które wciera się bezpośrednio w skórę głowy. Najskuteczniejsze są te z bursztynem, rzepą i skrzypem oraz produkty dostępne w aptekach. Aby osiągnąć jak najlepszy efekt najlepiej nakładać tego typu preparaty z głową pochyloną w dół. Dlaczego? W ten sposób znacznie zwiększamy mikrocyrkulację skóry głowy, a to z kolei sprawia, że wszelkie aktywne składniki zawarte w kosmetyku mogą wniknąć głębiej.
Fot. Fotolia
6. Koktajle z siemienia lnianego i pokrzywy
One naprawdę działają! Pod warunkiem, że wprowadzisz je do swojego menu na stałe:-) Dzięki nim włosy będą mocne, pełne blasku. A po miesiącu możesz się spodziewać nowych, tzw. baby hair!
7. Sięgnij po nutrikosmetyki
Dzięki nim zadbasz o włosy od wewnątrz. To preparaty bogate w witaminy i składniki mineralne, które mają za zadanie odżywić i wzmocnić twoje kosmyki. Szukaj tych z krzemem, selenem, miedzią, siarka organiczną, koenzymem Q10 i witaminami (A, E, C, B i F).
Wypróbuj Hairvity marki Halier wzbogacony formułą Kolagen+Amino-Complex. W jego składzie znalazły się najskuteczniejsze witaminy oraz mikroelementy dobrane w taki sposób, by jak najlepiej wpływać na kondycję włosów.
Zawarty w tym suplemencie kolagen poprawia elastyczność kosmyków i zapobiega ich przesuszaniu, a zestaw aminokwasów (w szczególności cysteina) odbudowuje zniszczoną i osłabioną strukturę łodygi włosa. Z kolei ekstrakty i witaminy spowalniają proces wypadania włosów oraz wzmacniają cebulki od wewnątrz.
