Podczas kręcenia zdjęć do nowego filmu z udziałem znanego aktora Aleca Baldwina doszło do dramatycznego wydarzenia. Gwiazdor miał w czwartek 21. października postrzelić 42-letnią kobietę ze skutkiem śmiertelnym. Druga osoba została ranna. Jak donoszą amerykańskie media, powołując się na ustalenia policji, ofiary zostały postrzelone przez aktora całkowicie przypadkowo. Co dokładnie stało się na planie filmowym?

Aktor Alec Baldwin postrzelił dwie osoby, jedna nie żyje

Do tragicznego w skutkach wydarzenia doszło na planie westernu „Rust”, kręconego w stanie Nowy Meksyk. Kobieta, która straciła życie na planie filmowym była operatorką i nazywała się Hayna Hutchins. Po postrzeleniu natychmiast została przetransportowana samolotem do szpitala University of New Mexico. Niestety, nie udało się jej uratować. Z powodu odniesionych obrażeń zmarła. Podczas incydentu ranny został również 48-letni reżyser filmu Joel Souza. Póki co walczy o życie na oddziale ratunkowym w szpitalu Christusa St. Vincenta.

Policja została poinformowana o zdarzeniu o godz. 13.50 czasu lokalnego. W międzyczasie zdążyła już przesłuchać aktora, który był zdruzgotany zaistniałą sytuacją i cały czas płakał. Według ustaleń „Deadline” Alec Baldwin nie był świadomy, jak groźna amunicja znajduje się w broni.

Zdjęcia do filmu powstawały w Bonanza Creek Ranch w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk w USA. To właśnie tam filmowcy często tworzą swoje dzieła, w szczególności westerny. Aktualnie kręcone jest tam dziewięć produkcji. Film "Rust" został napisany i wyreżyserowany przez Joela Souzę. Akcja toczy się w latach 80. XIX w. w stanie Kansas. Alec Baldwin wciela się w niesławnego banitę, który jest zmuszony uciekać ze swoim 13-letnim wnukiem, a wszystko z powodu skazania nastolatka na powieszenie za przypadkowe morderstwo miejscowego ranczera.

Czytaj także: Alec Baldwin został pozwany przez pobitego przez siebie Polaka!

Alec Baldwin, East Hampton, Nowy Jork, Hamptons International Film Festival Chairman, 07.10.2021 rok

Policja prowadzi śledztwo, aktor milczy

Okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia pozostają niejasne. Póki co nikt nie został aresztowany oraz nikt nie usłyszał żadnych zarzutów. Obecnie policja prowadzi śledztwo, a praca na planie filmowym została wstrzymana. Detektywi cały czas przesłuchują świadków incydentu.

Jak donoszą amerykańskie media, broń powinna być załadowana ślepą amunicją a jednak znalazła się w niej ostra. Nadal nie wiadomo, czy w lufie coś utkwiło, czy może to rekwizytor omyłkowo włożył do środka broni prawdziwe naboje. Według ustaleń „Deadline” jeden z członków ekipy odbezpieczył broń podczas próby, nie mając pojęcia, że były w niej pociski.

Gwiazdor ani jego agenci nie komentują póki co sprawy. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na rozwój wydarzeń.

Alec Baldwin to jedna z największych gwiazd amerykańskiego kina. Jest znany z takich filmów, jak „Sok z żuka”, „Polowanie na czerwony październik” czy „Kod Merkury”. Jest także scenarzystą, producentem oraz pisarzem. Na koncie ma nominację do nagrody Oscara i Tony. W tym roku skończył 63 lata.

Czytaj także: Polak zaatakowany przez Baldwina zabrał głos w sprawie pobicia

Alec Baldwin, East Hampton, Nowy Jork, Hamptons International Film Festival Chairman, 07.10.2021 rok