Reklama

Książę Karol zamieszany w sprawę molestowania seksualnego! W 2015 roku duchownego Petera Balla skazano na 32 miesiące więzienia za molestowanie kilkunastu młodych mężczyzn. Wówczas wyszło na jaw, że już w 1993 roku przyznał się do nieprzyzwoitych czynów wobec dziewiętnastolatka, ale kary miał uniknąć dzięki wstawiennictwu wpływowych przyjaciół. Wśród nich miał być właśnie książę Karol, z którym Peter Ball się przyjaźnił. BBC opublikowało właśnie wstrząsający film dokumentalny Exposed: The Church's Darkest Secret, który szczegółowo opowiada o przyjaźni biskupa Petera Balla z księciem Karolem.

Reklama

Skandal w rodzinie królewskiej - Przyjaźń Karola z biskupem-pedofilem

Brytyjska rodzina królewska nie ma ostatnio lekko. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku wszyscy żyli skandalem z udziałem księcia Andrzeja zamieszanego w aferę pedofilską. Nowy rok zaczął się od zaskakującej decyzji Harry'ego i Meghan, którzy zamierzają zrezygnować z pełnienia królewskich funkcji. Gdyby tego było mało, stacja BBC pokazała właśnie dwuczęściowy reportaż o biskupie Peterze Ballu, który przyjaźnił się z rodziną królewską i był finansowo wspierany przez księcia Karola...

Książę Karol tuszował zbrodnie biskupa-pedofila?!

Pięć lat temu Peter Bell, były biskup anglikańskiej diecezji Lewes i Gloucester, został skazany na karę 32 miesięcy pozbawienia wolności za molestowanie seksualne osiemnastu nieletnich mężczyzn. Biskup przyznał się do winy, ale media postanowiły dokładnie prześwietlić jego przeszłość. Jak się okazuje duchowny od lat dopuszczał się niemoralnych czynów.

Dokładnie dwadzieścia pięć lat temu były biskup Lewes przyznał się do ataku na 19-letniego Neila Todda, który po trzech próbach samobójczych zmarł w 2012 roku. W filmie BBC siostra zmarłego chłopaka mówi wprost: „Peter Ball jest winny jego śmierci; tak samo jak cały Kościół i jego wysoko postawieni przyjaciele”, słyszymy w materiale.

Warto dodać, że wówczas biskup uniknął kary dzięki wysoko postawionym znajomym, ale zrezygnował z pełnionej funkcji. Wiele osób uważa, że wśród "znajomych" miał być książę Karol, który prywatnie przyjaźnił się z Ballem. Przypomnijmy, że były biskup wielokrotnie podkreślał, że jest powiernikiem sekretów następcy tronu i zawsze może i mógł liczyć na jego wsparcie.

Z informacji brytyjskich mediów wynika, że faktycznie książę Karol wspomagał duchownego pieniężnie i często z nim korespondował. Podobno miał mu także udostępnić jedną ze swoich posiadłości w latach 1997-2011. W sprawie powołano więc specjalną komisję, która ma ustalić relacje obu panów i sprawdzić czy przed laty organy ścigania nie były szantażowane. Analizie zostaną także poddane listy, które Ball i książę wymieniali między sobą.

Jak podaje rzecznik rodziny królewskiej, policyjny raport podaje, że nie zostały znalezione żadne dowody na to, że książę Walii czy jakikolwiek członek rodziny królewskiej próbował interweniować w celu ochrony Balla. Rzecznik Clarence House wydał w tej sprawie oświadczenie: „Zapytano księcia Walli, czy mógłby pomóc w dochodzeniu dotyczącym Petera Balla. Książę wyjaśnił, że nie był świadomy zachowania biskupa i chętnie udzieli wszelkich informaacji o kontakcie z Ballem, jeśli tylko to może pomóc”.

Mimo to ojciec 19-letniego Neila mówi w materiale wprost: „Nie rozumiem, dlaczego ktoś może wspierać pedofila. Jestem zawiedziony, wściekły. Dlaczego oni go wspierali? Był przyjacielem księcia Karola, więc to pewnie dlatego. Peter Ball był nawet na ślubie Karola i Camilli, był na pogrzebie ojca Camilli. Oni latami udzielali mu wsparcia”, wyznaje poruszony.

W lutym 2017 roku Peter Ball został zwolniony z odsiadywania kary więzienia. Zmarł dwa lata później. Jego najmłodsza ofiara miała 12 lat, a najstarsza 20.

Reklama

Bracia biskupi: Peter i Michael Ball

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama