Reklama

Najstarszy syn królowej Elżbiety II i zarazem następca brytyjskiego tronu jest po ciągłym ostrzałem mediów. Tym razem zrobiło się o nim głośno za sprawą skandalu finansowego. Książę Karol miał otrzymać od arabskiego biznesmena trzy darowizny, po milion euro każda, które szejk przekazywał mu w walizkach lub reklamówkach. Pieniądze miały być przeznaczone na fundację charytatywną księcia Walii, jednak pojawiają się co do tego wątpliwości...

Reklama

Książę Karol otrzymywał pieniądze od arabskiego biznesmena

Według The Sunday Times następca brytyjskiego tronu miał otrzymać gotówkę od szejka z Kataru trzykrotnie, podczas wizyty Hamada ibn Dżasima w Clarence House. Podczas każdej z wizyt biznesmen wręczał księciu Karolowi milion euro w walizce, reklamówce, a także w torbie jednego z luksusowych domów towarowych w Londynie, Fortnum & Mason. Wszystko odbywało się w latach 2011-2015, a arabski szejk starał się wówczas o uzyskanie tytułów nadawanych przez brytyjską monarchię, a, by móc uzyskać królewskie honory, także obywatelstwo Wielkiej Brytanii.

Pieniądze miały zostać przekazane na fundację charytatywną księcia Karola. Zachowano wszystkie stosowne procedury, o czym poinformowało biuro syna królowej Elżbiety II w oficjalnym oświadczeniu. „Darowizny na cele charytatywne otrzymane od szejka Hamada ibn Dżasima zostały natychmiast przekazane jednej z organizacji charytatywnych księcia”, pisano i dodano: „Zapewniono nas, że wszystkie procedury zostały przeprowadzone prawidłowo”. The Sunday Times podkreślił, że nie sugerowano, aby płatności miały charakter nielegalny.

Czytaj też: Wielka Brytania. Nagranie z księżniczką Charlotte podbija sieć! Internauci oszaleli z zachwytu

Chris Jackson/Getty Images

Książę Karol, 22.06.2022

Sean Gallup/Getty Images

Szejk Hamad ibn Dżasim ibn Dżabr Al Sani, 16.04.2013

Książę Karol otrzymał pieniądze od arabskiego szejka. Czy ucierpi na tym jego wizerunek?

Choć wszystko wskazuje na to, że przekazanie pieniędzy przez arabskiego biznesmena odbyło się legalnie, to jednak sam fakt budzi pewne kontrowersje. Jak dowiadujemy się z tvn24.pl, agencja dbająca o przejrzystość działania organizacji charytatywnych ma prześledzić sprawę darowizny dla księcia Walii. Karol jest pierwszy w kolejce do brytyjskiego tronu i ma objąć rządy po swojej matce, obecnej królowej. Czy wątpliwości związane z przyjęciem przez niego pieniędzy od szejka Hamada ibn Dżasima zagrożą jego wizerunkowi i linii sukcesji?

Tom Bower, ekspert, który zajmuje się badaniem wizerunku brytyjskiej rodziny królewskiej ocenił tę sytuację dla Daily Mail. „To zachowanie budzi głębsze obawy. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że jego sukcesja może być zagrożona. Nie ma wątpliwości co do tego, że sukces monarchy zależy od jego uczciwości. Wszelkie podejrzenia, że ktoś otrzymał coś za gotówkę i pojawiające się przy nich imię Karola i jego fundacji, wywołują problemy”, dowiadujemy się.

Zobacz także: Wielka Brytania. Zdjęcia Elżbiety II zaniepokoiły fanów. Ekspertka ujawniła prawdę o królowej

Chris Jackson/Getty Images
Reklama

Książę Karol, 22.06.2022

Reklama
Reklama
Reklama