Reklama

Selma Blair, aktorka znana z takich filmów jak „Szkoła uwodzenia” czy „Legalna blondynka”, od kilku lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Po raz pierwszy podzieliła się swoją diagnozą SM na Instagramie w 2018 roku. 17 maja na rynku ukaże się jej autobiograficzna książka: "Mean Baby: A Memoir of Growing Up", w której porusza ona nie tylko temat choroby, ale także zmagań z uzależnieniem od alkoholu i wielokrotnych gwałtów... Okazuje się, że przeszłość Selmy Blair skrywa wiele mrocznych sekretów.

Reklama

Selma Blair: uzależnienie od alkoholu

Selma Blair o swojej książce "Mean Baby" (z ang. "Wredne Dziecko") opowiedziała ostatnio na łamach magazynu "People". "Nie wiem, czy przetrwałabym dzieciństwo, gdyby nie alkohol", wyznała w rozmowie. Gwiazda "Szkoły uwodzenia" po raz pierwszy poruszyła publicznie temat bolesnej przeszłości, podkreślając, że alkohol był dla niej na początku źródłem komfortu i przynosił ulgę. "Zaczełam bardzo młodo. To był mój mechanizm obronny", wyznała w rozmowie dla "People".

W swojej autobiograficznej książce aktorka przytacza moment pierwszego zetknięcia się z alkoholem. Selma wychowała się w żydowskiej rodzinie, gdzie zawsze obchodzono Paschę, a w pierwszy wieczór tego święta na stole stało koszerne wino. "Pierwsze upicie się było jak objawienie. Zawsze lubiłam Paschę. Kiedy przez cały seder popijałam Manischewitza, przechodziło przeze mnie światło, które wypełniło mnie ciepłem Boga" - opowiadała.

Kiedy miała siedem lat, upiła się po raz pierwszy. Wtedy też zrozumiała, że to nie potęga Boga na nią wpływa, a proces fermentacji. "Pomyślałam: Cóż, to ogromne rozczarowanie, ale ponieważ okazuje się, że mogę czerpać ciepło Pana z butelki, byłam wdzięczna i za to", wyznała Selma w pozaoficjalnym fragmencie "Mean Baby"

Zobacz także: Rodziny sekret Sharon Stone wyszedł na jaw. Siostra aktorki była molestowana przez dziadka

Instagram @selmablair

Selma Blair: ofiara gwałtu

O swoim regularnym zaglądaniu do butelki Selma nie powiedziała rodzinie. W swoich wczesnych latach picia nie upijała się jednak na umór, więc nikt nie zwracał na nią szczególnej uwagi. "To były tylko małe łyki, żeby uciszyć mój niepokój", mówiła. Sytuacja zrobiła się naprawdę niebezpieczna, kiedy poszła do college'u.

Aktorka w swojej książce opisała szczególnie traumatyczne wydarzenie podczas wiosennych ferii, kiedy została zgwałcona po całym dniu upijania się. Nieświadoma sytuacji wylądowała w łóżku z dwoma mężczyznami. "Jeden zgwałcił mnie na pewno", wyznała Blair.

Selma Blair, 1998 r.

Jim Smeal/Ron Galella Collection via Getty Images

"Chciałabym móc powiedzieć, że to, co mi się przydarzyło tamtej nocy, było anomalią, ale tak nie było. Zostałam zgwałcona wiele razy, ponieważ byłam zbyt pijana, by wypowiedzieć słowa "Proszę. Przestań". Tylko ten jeden raz był brutalny. Z każdego wydarzenia wychodziłam cicha i zawstydzona", podkreśliła Blair.

Selma nigdy wcześniej nie opowiedziała o tym nikomu, poza swoją terapeutką. Teraz uznała jednak, że czas, aby o tej historii dowiedział się świat, bo była to kluczowa część jej książki "Mean Baby". „Napisałam tę książkę dla mojego syna... I dla ludzi, którzy próbują znaleźć najgłębszą dziurę, do której próbują się wczołgać, dopóki ból nie minie”.

Selma Blair wygrała z nałogiem w 2016 r. "Jestem w dobrym miejscu. Nie mogę uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się w moim życiu, a nadal tu jestem i nic mi nie jest", podsumowała aktorka.

Czytaj też: "Doszłam do punktu krytycznego"... Selma Blair o walce z nieuleczalną chorobą w nowym filmie Netflixa

Reklama

Selma Blair z synem, 2019 r.

Frazer Harrison/Getty Images for Race To Erase MS
Reklama
Reklama
Reklama