Reklama

Od momentu wypadku Piotra Woźniaka-Starak na jeziorze Kisajno koło Giżycka minął niemal miesiąc. Pierwszy raz od tego wydarzenia głos zabrali rodzice producenta, Anna i Jerzy Starakowie. Co napisali w oświadczeniu?

Reklama

Oświadczenie Anny i Jerzego Staraków po śmierci syna

Poszukiwania Piotra Woźniaka-Staraka na Mazurach trwały pięć dni. Zaangażowane w nie były niemal wszystkie służby: policja, wojsko oraz płetwonurkowie. Używano również specjalistycznego sprzętu, takiego jak sonary czy helikopter. Niestety, w czwartek 22 sierpnia potwierdziły się najgorsze obawy bliskich producenta: służby wyłowiły z jeziora Kisajno ciało 39-latka, który zaginął w nocy z 17 na 18 sierpnia. Teraz, po raz pierwszy od tej tragedii, głos zabrali rodzice producenta. Anna i Jerzy Starakowie w oświadczeniu podziękowali służbom za ofiarną pomoc.

W liście do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie zaznaczyli, że są wdzięczni wszystkim przedstawicielom służb, którzy włączyli się w poszukiwania ciała ich syna.

„Chcielibyśmy złożyć na Pana ręce podziękowania za organizację i przeprowadzenie poszukiwań naszego syna, Piotra Woźniaka-Staraka. (...) Chcielibyśmy podziękować za życzliwość, ponadstandardowe zaangażowanie oraz profesjonalizm wszystkich uczestniczących w poszukiwaniach osób”, zaznaczyli.

Podkreślili, że dzięki ofiarnej pracy przedstawicieli policji, żołnierzy i płetwonurków, łatwiej było im poradzić sobie z myślami i emocjami, które wówczas odczuwali.

„Nastawienie i determinacja wszystkich wymienionych osób w tym szczególnie trudnym dla nas i wszystkich bliskich i przyjaciół Piotra okresie, były źródłem wielkiego wsparcia i dodawały otuchy w tych wyjątkowo bolesnych okolicznościach”, napisali w liście, opublikowanym na stronie olsztyńskiej policji.

Agnieszka Woźniak-Starak o śmierci męża

Przypomnijmy, że także dzisiaj po raz pierwszy od czasu tragedii na jeziorze Kisajno głos zabrała Agnieszka Woźniak-Starak. Podkreśliła, że wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża.

„Dostałam dziś piękną magnolię, którą zasadzę w ogrodzie. Nie wstawię zdjęcia Piotrka, nie dam rady. Nie wiem czy w ogóle wstawię tu jeszcze kiedyś jakieś zdjęcie, to jest teraz zupełnie nieważne. Ale ważni jesteście Wy. Wasze wsparcie, energia, którą mi wysyłacie, dajecie mi siłę. Dziękuję”, rozpoczęła obszerny wpis na Instagramie.

Dodała, że dzięki wsparciu bliskich, łatwiej jej poradzić sobie z żałobą po utracie ukochanego.

„Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie. Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama. Wasza troska, ten wspólny czas, niekończące się rozmowy, często do rana, są dla mnie bezcenne”, podkreśliła

Podziękowania Anny i Jerzego Staraków dla służb uczestniczących w poszukiwaniach Piotra Woźniaka-Staraka:

policja.gov.pl
Reklama

Anna i Jerzy Starakowie podziękowali policji za udział w poszukiwaniach:

Piotr Mołecki/East News, AKPA/Norbert Nieznanicki
Reklama
Reklama
Reklama