Robert Stockinger znika z Dzień dobry TVN. Ma problemy ze zdrowiem: „Biorę się z wrogiem za łby”
Od tygodni prezenter stopniowo traci głos...
O tym, że zdrowie jest priorytetem wie dokładnie Robert Stockinger, który usłyszał niedawno niepokojącą diagnozę i zrezygnował chwilowo z pracy. Widzowie Dzień Dobry TVN nie zobaczą go na razie w programie. Dlaczego i na jak długo?
Problemy z głosem Roberta Stockingera. Ma polipa w krtani
Od kilku lat syn Tomasza Stockingera pracuje na własne nazwisko w porannym paśmie TVN. Widzowie szybko polubili jego reportaże za wnikliwe podejście do tematów, uważność i profesjonalizm. Wielu z nich ze smutkiem więc odebrało ostatnią informację od prezentera…
Okazuje się, że przymusowo musi on na jakiś czas odejść z pracy. Czeka go kilka spotkań z lekarzami. „Panie i panowie, na razie znikam z "Dzień dobry TVN". Czujni widzowie słyszeli, że od kilku tygodni tracę głos. Biorę się z wrogiem, czyli polipem krtani, za łby. Zobaczymy, kto kogo”, napisał na swoim Instastories.
OBEJRZYJ: Gwiazdy sesji jubileuszowej TVN przejęły mikrofon VIVY.pl! Zobaczcie szaloną relację z planu
Robert Stockinger prywatnie: żona, dzieci
Choć dziennikarz rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, uważni obserwatorzy jego kont w mediach społecznościowych wiedzą, że od 2015 roku jest on szczęśliwym mężem. Jego żona Patrycja także pracuje w telewizji – jest prezenterką w TTV.
„10 lata razem, 6 lat w małżeństwie, dwoje dzieci, trzy przeprowadzki i duuuzo miłości!”, pisała Patrycja Stockinger o swoim związku rok temu. Pociechy pary to Oliwia i Adaś.
Zobaczcie ich wspólne zdjęcia.
Zobacz też: Tomasz Stockinger nie ukrywa, że jest zakochany! Zabrał nową partnerkę na czerwony dywan