Reklama

Pianista jazzowy, wokalista i aranżer Robert Osam przez 15 lat był gwiazdą programu Jaka to melodia. Muzyk grał na fortepianie dokładnie tyle nut, ile zażyczył sobie uczestnik – każda rozwiązana zagadka przybliżała zawodnika do finału. Niestety, kiedy w 2018 roku Robert Janowski przestał prowadzić show, odszedł z niego i ulubieniec publiczności, Robert Osam. Na szczęście dziś nie narzeka na brak pracy. Jak wygląda jego życie?

Reklama

Czym zajmuje się dziś Robert Osam?

Choć jego pełne imię i nazwisko brzmi Robert John Ekow Osam-Gyaabin, wszyscy pamiętamy go przede wszystkim jako akompaniującego w programie Jaka to melodia?. Ulubieniec widzów urodził się w Wielkiej Brytanii, z której, gdy miał dwa lata został wraz z mamą, bratem i ojcem deportowany. Tata muzyka wrócił wtedy do kraju, z którego pochodził, czyli Ghany. Pięć lat później zmarł, a Robert Osam nigdy więcej go nie zobaczył. „Mamie było ciężko odpowiadać na moje pytania, kim był tata. Od razu zaczynała płakać, więc starałem się mniej pytać, a więcej słuchać”, opowiadał pianista w Kultowych Rozmowach.

Radoslaw NAWROCKI / Forum

Robert Osam, Marek Sierocki, plan programu „Jaka to melodia?”, Warszawa, grudzień 2009

MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER

Co robi dziś Robert Osam?

Jako nastolatek Robert Osam świetnie grał w piłkę, stepował, śpiewał, a także grał na kilku instrumentach. Swój warsztat szkolił w warszawskiej szkole muzycznej przy ulicy Bednarskiej. Pierwsze prace? Dorabianie w barach i hotelach. Aż w końcu uśmiechnął się do niego los… W 2005 roku, gdy Robert Osam dawał występ jako uczeń szkoły muzycznej, został zauważony przez producentów programu Jaka to melodia. Aranżer zgodził się zasiąść przy białym fortepianie i przygrywać uczestnikom show TVP, co stało się jego głównym źródłem utrzymania aż do 2018 roku.

Po odejściu z telewizji Robert Osam ukończył studia reżyserskie w Warszawskiej Szkole Filmowej. Na swoim koncie artysta ma już pierwszy film – zapis swojej podróży do Ghany, podczas której poznał rodzinę ojca. Oburoni (obcokrajowiec – przyp. red.), człowiek zza horyzontu był wyświetlany w kinach i na specjalnie organizowanych pokazach.

Czytaj też: „Czułem, że osiągnąłem dno". Tak w jednej chwili życie Krzysztofa Antkowiaka zamieniło się w koszmar

Dziś jednak ulubieńcowi publiczności bliżej do muzyki. Robert Osam utrzymuje się z bycia dyrygentem, nauczycielem śpiewu i trenerem orkiestry Politechniki Warszawskiej. Artystę spotkacie też na Instagramie, gdzie były gwiazdor TVP zamieszcza nie tylko kulisy swojej pracy, koncertów, ale dzieli się także fragmentami życia prywatnego. Możemy podziwiać go na zdjęciach z najbliższymi. Robert Osam ma dwie piękne córki! I okazuje się, że kocha spędzać czas w górach. Ten rok zapowiada się dla niego niezwykle twórczo.

Sprawdź też: Związała się z byłym trenerem, chroni swoją prywatność... Jak wygląda życie Magdy Linette?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama