Reklama

Niebawem na platformie Prime Video zadebiutuje film dokumentalny przedstawiający drogę do sukcesu` Roberta Lewandowskiego. W materiale jeden z najlepszych piłkarzy na świecie opowiedział również o dzieciństwie i ciężkich chwilach w życiu. Sportowiec wrócił pamięcią do momentu, gdy Anna Lewandowska poroniła. Do bolesnej straty doszło w czasie mistrzostw Europy we Francji.

Reklama

Robert Lewandowski szczerze o stracie dziecka

Robert i Anna Lewandowscy rzadko opowiadają o prywatności. Zakochani konsekwentnie chronią swojego zacisza domowego, jednak w dokumencie „Lewandowski — Nieznany" postanowili uchylić rąbka tajemnicy. Piłkarz szczerze opowiedział o początkach kariery, kompleksach z dzieciństwa, relacji z ojcem czy stracie dziecka.

Przypomnijmy, że pierwszy raz usłyszeliśmy o tym w listopadzie 2022 roku. Anna Lewandowska zabrała wówczas głos w tej sprawie niedługo po kontrowersyjnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Gdy Anna Lewandowska była w pierwszej ciąży, pojawiły się komplikacje. Niestety, żona piłkarza poroniła. Do tej sytuacji doszło w 2016 roku w trakcie mistrzostw Europy, które odbywały się wówczas we Francji. „Pamiętam moment mistrzostw Europy we Francji. To był okres, w którym staraliśmy się z Anią o dziecko. Przyleciała do mnie parę dni wcześniej. I okazało się, że Ania poroniła. Mimo tego, że prywatnie człowiek jest załamany, rozczarowany, smutny, to musi tak naprawdę stawić czoła temu wszystkiemu, wychodząc na boisko. Spróbować skupić się na tym, co powinien", mówił Robert Lewandowski.

CZYTAJ TEŻ: Ojciec Dody przeszedł udar. Artystka ujawniła, jaki jest stan jego zdrowia

Zuza Krajewska/LAF AM

Anna Lewandowska o stracie dziecka

Żona piłkarza opowiedziała również o tym w rozmowie z „Twoim Stylem". Przyznała wówczas, że choć zarabiali i mieli dom w Monachium, to nie mogli mieć wszystkiego. Marzeniem małżonków było powiększenie rodziny. Niedługo po tym, jak na teście ciążowym zobaczyli dwie kreski, Anna Lewandowska poroniła. Trenerka miała bardzo osłabiony organizm. "Niewiele zarabialiśmy. Składaliśmy się na zakupy po połowie. Większe pieniądze przyszły w Poznaniu, a pierwszy dom kupiliśmy po przeprowadzce do Monachium. I wtedy przekonałam się, że szczęścia nie można kupić, bo poważnie zachorowałam. O północy zadzwonił lekarz, przyszły wyniki badań: Hepatitis C, czyli wirusowe zapalenie wątroby. Byliśmy tuż po ślubie, chcieliśmy mieć dzieci. Pół roku czekałam na lek. Kuracja była wyniszczająca, ale wyzdrowiałam i znów mogliśmy się starać o dziecko. Tylko to nie było proste. Gdy wreszcie test wyszedł pozytywny i ledwo zdążyliśmy się ucieszyć, poroniłam. Mój organizm był osłabiony, choroba mogła doprowadzić do marskości wątroby. Umiem walczyć o siebie, ale wtedy byłam bezradna, zamykałam się w sobie. Szłam na trening i siedziałam w sali godzinami, żeby zagłuszyć złe myśli. To był najtrudniejszy moment w moim życiu, ale nagle stało się coś, co trudno mi zrozumieć. Trzy dni po tym, jak straciłam ciążę, w niedzielę poszłam na mszę. Modliłam się o dziecko. Taka chwila wycisza, układa w głowie. Wyszłam z kościoła oczyszczona ze złych emocji i uświadomiłam sobie, że chcę coś uporządkować: wybaczyć ojcu. Napisałam SMS: „Tato, wybaczam ci”. Dwa miesiące później byłam w ciąży", przyznała.

Film dokumentalny o piłkarzu - „Lewandowski — Nieznany" będzie miał swoją premierę 31 marca 2023 roku na platformie Prime Video.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Joanna Krupa rozstała się z mężem. Związek między modelką a Douglasem Nunesem nie przetrwał próby czasu

Zuza Krajewska/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama