Reklama

Od śmierci Pawła Królikowskiego minął ponad rok. Artysta odszedł po długiej walce z nowotworem. Bliscy aktora wciąż nie mogą pogodzić się z jego stratą. W jednym z ostatnich wywiadów, Rafał Królikowski w poruszających słowach wspomniał ukochanego brata. Paweł Królikowski był dla niego mentorem, wsparciem, łączyła ich wyjątkowa więź...

Reklama

Rafał Królikowski wspomina brata

Najbliżsi Pawła Królikowskiego do końca wierzyli, do końca mieli nadzieję... Aktor zmarł 27 lutego 2020 roku, tuż przed wybuchem pandemii. To był trudny czas dla jego rodziny.

„Trzeba było utulić rozpacz mamy, taty i innych bliskich nam ludzi. Nie mogę się z tym pogodzić… Minął już ponad rok od śmierci Pawła, a my z moją siostrą Anitką cały czas rozmawiamy o nim, jak gdyby nadal żył”, mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z Krystyną Pytlakowską brat aktora, Rafał Królikowski. Paweł był dla niego przewodnikiem, nie tylko po świecie artystycznym, a przede wszystkim po życiu. Aktor wygłosił na pogrzebie poruszające przemówienie. Nie wiedział do końca, czy będzie miał w sobie tyle siły, by opowiedzieć o swoich uczuciach, emocjach…

„Ale chciałem się z Nim pożegnać, powiedzieć po raz ostatni, co miałem w sercu. Że zawsze miałem starszego brata, a teraz już go nie mam. Że zawsze mogłem do niego zadzwonić. Rzadko się widywaliśmy, ale telefonicznie gadaliśmy dość często. W wielu sprawach się nie zgadzaliśmy, ale nigdy się z tego powodu nie kłóciliśmy”, zwierzał się w VIVIE!

Zobacz też: Rafał Królikowski o bracie, Pawle Królikowskim: „Byłem zapatrzony w niego. Stanowił mój wzór”

VIPHOTO/East News

Dzięki Pawłowi Królikowskiemu związał swoją drogę zawodową z aktorstwem, był w niego zapatrzony, traktował jak wzór do naśladowania. Starszy brat stał się inspiracją. Na scenie wspólnie wystąpili jedynie dwa razy - w 2006 roku współprowadzili jeden z koncertów na festiwalu w Opolu, a 11 lat później spotkali się na planie serialu Druga szansa, gdzie również grali rodzeństwo. Obaj bracia osiągnęli ogromny sukces, wzajemnie się wspierając i wierzyli w swoje umiejętności.

„To on pierwszy zdał do szkoły teatralnej, pokazując, że zawód aktora jest dla nas – chłopaków z prowincji – osiągalny. I cały czas toczył walkę o siebie, o ten zawód i o bycie w tym świecie. Pokonywał wiele przeszkód, często miał pod górkę, ale się nie załamywał”, dodawał w wywiadzie z Krystyną Pytlakowską.

Teraz w rozmowie z Jastrząb Post, Rafał Królikowski w poruszających słowach opowiadał o ukochanym bracie. Nie potrafi przywołać jednego, najpiękniejszego wspomnienia związanego z Pawłem Królikowskim. „Wiele było tych wspomnień. Całe moje życie, całe dzieciństwo i młodość, to były chwile z moją rodziną i z moim bratem. On był moim starszym bratem, więc był takim mentorem, takim idolem, w którego byłem zapatrzony, którego chciałem naśladować”, zwierzał się.

Dodawał, że Paweł Królikowski cały czas żyje w ich rodzinie – sercach, myślach, wspomnieniach. „Na pewno jestem jego częścią. Tak się stało, jak się stało, że już go nie ma między nami. Ale jest w naszych sercach”, podkreślał Rafał Królikowski w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Przeczytaj też: Pierwsza rocznica śmierci Pawła Królikowskiego. „Minął już rok bez Ciebie. Tęsknię”

Reklama

Łukasz Kuś

    Reklama
    Reklama
    Reklama