Dał koledze do zjedzenia kawałek swojej skóry. Popek o mrocznej przeszłości
Raper opowiedział o śpiączce po narkotykach i problemach rodzinnych
Bez wątpienia Popek należy do najbardziej kontrowersyjnych raperów, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Teraz o niezwykle ryzykownych wyczynach muzyka i twórczości usłyszą ludzie na całym świecie. Wszystko za sprawą dokumentu opowiadającego o jego życiu. Ujawnił w nim naprawdę mroczne sekrety!
The World’s Wildest Rapper
Na youtube ruszył własnie nowy format Gangsta Rap International, w którym redaktorzy Vice'a będą przedstawiać widzom najbardziej szalonych raperów z każdego zakątka Ziemi. Bohaterem pierwszego odcinka zatytułowanego The World’s Wildest Rapper (czyli najbardziej dziki raper na świecie), został Paweł Ryszard Mikołajuw.
Chuckie Lothian wybrał się do Polski, by przeprowadzić naprawdę szokujący wywiad z Popkiem i pokazać jego codzienność. W pierwszych minutach wideo widzimy, jak podjeżdża pod dom muzyka, gdy ten otwiera bramę... z pistoletem w ręku i udaje, że strzela z niej na oślep. Następnie wchodzą do środka, a raper odkłada broń na dziecięce krzesełko do karmienia. Równocześnie mówi o swojej twórczości: „Nie inspiruję się nikim. To g**no powstaje po kokainie i alkoholu”.
Zgodnie z tytułem odcinka, Mikołajuw opowiedział o szalonych historiach ze swojego życia. Jedną z najbardziej szokujących jest ta o uzależnieniu od narkotyków: „W wieku 16 lat uciekłem z Polski do Niemiec, gdzie przebywałem przez 3 lata, a następnie pojechałem do Amsterdamu. Tam dwukrotnie zapadłem w śpiączkę. Za pierwszym razem pozostawałem w niej przez 6 miesięcy. Zjadłem 9 tabletek LSD. 10 i 11 umieściłem tutaj (pokazał na oczy). Po wybudzeniu się nie mogłem chodzić ani mówić przez 3 lub 4 tygodnie. Kiedy opuściłem szpital, to powiedziałem sobie: nigdy więcej nie wezmę tego g..na. Wiesz, co stało się dwie godziny później? Zasnąłem na kolejne 8 miesięcy”.
Zdradził również prawdę o problemach rodzinnych, z którymi borykał się od najmłodszych lat. Nigdy nie miał łatwo: „Z ojcem kradliśmy razem portfele. Moja matka nie mogła tego znieść i odeszła z innym mężczyzną. Ojciec nie żyje, zamordowano go w pokoju hotelowym w Krakowie”.
Najwięcej emocji wywołało jednak wyznanie, co Popek zrobił z odciętym podczas skaryfikacji kawałkiem skóry. Okazało się bowiem, że... podał go koledze do zjedzenia pod postacią burgera!
Czy myślicie, że znajdzie się raper, który przebije historie Pawła?
dokument o Popku:
Popek ze swoją córką