Reklama

Michał Wiśniewski jest w szczęśliwym związku małżeńskim. Tym razem jednak muzyk zdecydował się wieść nieco bardziej prywatne życie. Żona Michała Wiśniewskiego nie pojawia się zbyt często publicznie, ceni sobie spokój i stara się nie pokazywać wraz z mężem na oficjalnych imprezach. Dlaczego? To jej decyzja. Szczegóły ujawnił sam artysta.

Reklama

Żona Michała Wiśniewskiego unika mediów

Żona Michała Wiśniewskiego, Pola, woli wieść życie z dala od świata show-biznesu. Gdy do mediów dotarła wiadomość o ślubie muzyka, wszsytkie media zastanawiały się kim jest jego wybranka. Niewiele jednak było o niej wiadomo. Sam Michał Wiśniewski niechętnie zdradzał informacje na temat ukochanej żony, dbając o jej prywatność. Podczas rozmowy z Izabelą Janachowską zdradził, że do ślubu doszło rok po poznaniu, a decyzja była wspólna i przemyślana: „My niecały rok po poznaniu się wzięliśmy ślub. Tak że to też nie jest tak, że to było jakieś nieprzemyślane. My ze sobą mieszkaliśmy prawie rok. Wzięliśmy ślub w marcu, w połowie marca, a mieszkaliśmy ze sobą od lipca, a byliśmy ze sobą od kwietnia. To nie jest tak, że robiliśmy to na jakiegoś chybcika”, wyznał w programie Izabeli Janachowskiej.

Zobacz: Femme, Mandaryna, Tajner... Poznaj historie burzliwychmałżeństw Michała Wiśniewskiego!

Poprzednie żony Michała Wiśniewskiego wiodły życie u jego boku, chętnie pokazując się na oficjalnych imprezach czy pozując do zdjęć. Każda z nich stała się osobą publiczną. Pola wybrała jednak inną drogę. Piąta żona Michała Wiśniewskiego zdecydowała, że chce wieść życie z dala od medialnego zgiełku. Ceni sobie spokój, przestrzeń prywatną i brak zamieszania wokół jej osoby. „Pola jest mamą piątki dzieci, kocha dom, kocha mnie i na tym się koncentruje. Jest fotografem, jest malarką, więc wydaje mi się, że absolutnie nie stoi w świetle jupiterów”, mówi o żonie Michał Wiśniewski w rozmowie z Party.pl.

Dlaczego żona Michała Wiśniewskiego unika prasy?

Muzyk nie ukrywa, że tylko raz udało mu się namówć ukochaną na wspólne wyjście na czerwony dywan, ale jak zdradza „i tak nie zrobiła sobie ze mną zdjęcia, tylko przemknęła gdzieś obok”. Wiśniewski szanuje decyzję żony, ale mówi wprost: „Pewnie jej to nie ominie, wczesniej czy później (...). To jest jej decyzja, ja nie mam się czego się wstydzić, myślę, że ona też nie. To wcale nie jest takie fajne jakby się każdemu to wydawało, słuchać tych wszystkich epitetów na swój temat (…)”, mówił w rozmowie z Party.pl.

Zobacz także: Dzieci Michała Wiśniewskiego i Mandaryny są już dorośli! Xavier ma nawet tatuaże!

Reklama

Wokalista zdradził także, co stoi za decyzją jego żony. Wpływ na nią miały... byłe partnerki Wiśniewskiego: „Myślę, że moje byłe żony wprowadziły ją odrobinę w to, z jakimi konsekwencjami się to wiążę, i myślę, że dlatego jest troszkę wystraszona, ale jest bardzo pewną siebie kobietą”, mówi Wiśniewski i nie ukrywa, że jest mu przykro, kiedy idzie gdzieś sam, bez ukochanej u swojego boku, ale mocno liczy na to, że to kiedyś się zmieni. Czy tak się stanie? Czas pokaże...

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama