„Solidarność dla wolności kultury.” Apel o uwolnienie ukraińskiego reżysera i walka o prawa kobiet w tle gali Orły 2017
Podczas wczorajszej gali Orły 2017, poza rozdaniem nagród i przemowami, miały jeszcze miejsce dwie ważne akcje społeczne. Aktorzy i filmowcy wykorzystali okazję i zainteresowanie mediów, by zaapelować w dwóch doniosłych sprawach.
Apel o uwolnienie Olega Sencowa
Filmowcy wyrazili solidarność z uwięzionym ukraińskim reżyserem Olegiem Sencowem i zaapelowali o jego uwolnienie. Prezydent Polskiej Akademii Filmowej, Dariusz Jabłoński, zabrał głos na scenie wraz z Agnieszką Holland:
„Walczymy wspólnie ze wszystkimi filmowcami z całego świata. Międzynarodowa solidarność dla wolności kultury, dla głoszenia poglądów i otwartości na inność jest dla nas tak ważna, jak powietrze.”
Po tych słowach uczestnicy wczorajszej gali podnieśli przygotowane wcześniej żółte kartki z napisem „Release Oleg Sentsov” (ang. „Wypuście Olega Sencowa”).
Twórcy filmowi z Polski i całej Europy regularnie przypominają o więzionym koledze. W lutym swoją premierę na festiwalu Berlinale miał film dokumentalny „Proces. Federacja Rosyjska vs Oleg Sencow”. Jak przypomniała Agnieszka Holland, działania prawne mające na celu pomoc Olegowi Sancewowi okazały się niewystarczające i już się wyczerpały, można już tylko apelować do władz Rosji i nie zapominać o sprawie:
„Jesteśmy mu to winni jako dowód naszej solidarności. Oleg potrzebuje nas, ale my jeszcze bardziej potrzebujemy jego” – powiedziała.
Kim jest Oleg Sencow?
Czterdziestoletni ukraiński reżyser, scenarzysta i producent Oleg (Ołeh) Sencow jest autorem filmów „Gaamer, „Kai” i „Rhino”. Został aresztowany w maju 2014 roku pod rzekomym zarzutem planowania działań terrorystycznych. Wcześniej był zaangażowany w protesty na Majdanie i wypowiadał się przeciwko aneksji przez Rosję jego rodzinnego Krymu, gdzie mieszkał z żoną i dziećmi. Po aresztowaniu przewieziono go do Moskwy, gdzie był więziony bez wyroku przez kilkanaście miesięcy w więzieniu Lefortowo, a także bity i torturowany. W sierpniu 2015 roku został skazany na karę 20 lat pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, czyli łagrze. W trakcie procesu nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Oskarżenie zostało oparte na zeznaniach dwóch świadków, mimo że jeden z nich później je odwołał, jako złożone pod presją i przymusem.
W swoim wystąpieniu przed sądem Sencow powiedział:
„Kiedy zakładają ci torbę na głowę, trochę biją, to po pół godzinie jesteś gotowy wyrzec się swoich przekonań, oskarżyć się o dowolne przestępstwo, oskarżyć innych, żeby tylko przestali bić. Ale co warte są przekonania, za które nie jesteś gotowy cierpieć albo umrzeć”.
Dla środowiska filmowego stał się symbolem „wiary w lepszy świat, oparty na prawdzie, wolności ekspresji artystów i prawach człowieka”.
Walka o prawa kobiet na gali Orły 2017
Zainteresowanie wszystkich wzbudziły znaczki przypięte do eleganckich kreacji wielu gwiazd. Znajdowało się na nich hasło: „Girls just wanna have fun-damental human rights” (ang. „Dziewczyny chcą tylko podstawowych praw człowieka”). To gra słów opierająca się na tytule przeboju Cindy Lauper.
Przypinki mieli na sobie m.in.: Maja Ostaszewska, Agata Kulesza, Magdalena Boczarska, Kinga Dębska, Aleksandra Konieczna, Bartłomiej Topa, Andrzej Chyra, Andrzej Seweryn, Jan Matuszyński, Mikołaj Trzaska i Robert Bolesto. Pokazali w ten sposób swoje poparcie dla międzynarodowego protestu walczącego o prawa kobiet.
Zobacz także: Orły 2017. Kto dostał Nagrodę Polskiej Akademii Filmowej?