Oliwia Bieniuk wspomina ukochaną mamę w siódmą rocznicę jej śmierci
Jej słowa chwytają za serce
Anna Przybylska odeszła siedem lat temu po długiej walce z chorobą nowotworową. Jej śmieć była ogromnym ciosem dla najbliższych, a zwłaszcza jej pociech. Oliwa, Szymon i Jan byli dla niej całym światem. Dziś byłaby z nich niesamowicie dumna. Córka Anny Przybylskiej pragnie iść w jej ślady i związać swoją przyszłość z aktorstwem. Oliwia Bieniuk wspomina ukochaną mamę w poruszających słowach.
Oliwia Bieniuk wspomina mamę, Annę Przybylską
Zawsze podpatrywała mamę na planach zdjęciowych. Nic dziwnego, że Oliwia Bieniuk zapragnęła iść w ślady Anny Przybylskiej i spróbować swoich sił przed kamerą. Nastolatka ma już na swoim koncie udział w jednej produkcji i kampaniach reklamowych. Od niedawna możemy podziwiać ją na parkiecie Tańca z Gwiazdami.
„Podoba mi się ten zawód. Pasjonuję się nim i naprawdę lubię odgrywać różne role. Myślę nawet o studiach w szkole teatralnej, ale nie wiem, czy się dostanę. Muszę u siebie jeszcze parę spraw podszkolić. Teraz na przykład chodzę na lekcje śpiewu. A niedawno zaczęłam uczyć się dykcji i poprawnej wymowy. To ważne dla aktorów, więc warto się podszkolić”, wspominała w jednym z wywiadów VIVY! Krystynie Pytlakowskiej.
Oliwia Bieniuk rok temu mówiła nam, że codziennie myśli o mamie i zastanawia się, czy pochwaliłaby jej decyzje. Strata mamy była dla niej ogromnym ciosem. „Kiedy mama umarła, wchodziłam w najtrudniejszy okres dojrzewania i ono się trochę zatrzymało. Teraz czuję, że dorastałam wolniej niż reszta moich rówieśników. Oni mieli już inne problemy niż moje, a ja czułam się ciągle dzieckiem”, dodawała osiemnastolatka. Oliwia nigdy nie zapomni, co Ania Przybylska zawsze jej wpajała. Aktorce zależało na tym, by jej córka wyrosła na silną kobietę.
„Zawsze powtarzała, że mam być mądra i rozsądna. I żebym nie ulegała porywom chwili i nie podejmowała pochopnie decyzji. Tak zresztą cały czas mnie wychowywała”, mówiła Oliwia w rozmowie z Krystyną Pylatkowską.
Zobacz też: Oliwia Bieniuk: „Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy. Nie chciałam usłyszeć tej wiadomości”
Oliwia Bieniuk, Jan Bieniuk, Szymon Bieniuk, Anna Przybylska, VIVA! grudzień 2011 rok
Oliwia Bieniuk o rocznicy śmierci mamy
Córka Anny Przybylskiej po występie w ostatnim odcinku Tańca z Gwiazdami udzieliła kilku wywiadów, w których wspomniała mamę. „Mam mnóstwo wspólnych wspomnień związanych z mamą. Ale na ten moment nie jestem w stanie o tym rozmawiać, bo jestem cała w emocjach po programie. Myślałam o mamie dzisiaj, bo przypomniałam sobie, że to już jest jutro”, mówiła w komentarzu dla Jastrząb Post.
Oliwia Bieniuk musiała szybko dojrzeć i odnaleźć się w nowym świecie. Gwiazda wyznała, że w trudnym czasie zawsze mogła liczyć na wsparcie najbliższych - babci i taty. Ona sama jest największą opoką dla młodszych braci. „Mamą dla moich braci na pewno nie byłam. Była to moja babcia, ona z nami mieszkała od razu po śmierci mamy więc ona nam wszystkim matkowała i przejęła pałeczkę. Ale były momenty, kiedy musiałam być przy nich. Nadal cały czas jestem”, dodawała.
Trudno uwierzyć, że aktorki nie ma z nami już siedem lat. Dla rodziny Anny Przybylskiej to czas wspomnień i nostalgii. Oliwia Bieniuk wyznała, że w tym roku nie będzie jej w Gdyni z najbliższymi. „Zawsze jak jestem w Gdyni, jesteśmy z rodziną to jedziemy na cmentarz i coś wspólnie jemy. Teraz nie ma mnie w Gdyni na miejscu. Będę wspominać”, dodała w rozmowie z Jastrząb Post.
Sprawdź też: Jak Annę Przybylską wspominają rodzina i przyjaciele?