Reklama

Księżna Diana i Sarah Ferguson miały ze sobą wiele wspólnego... Były w podobnym wieku, obie związały się z królewskimi synami, a każdy ich krok analizowany był przez media. Spędzały razem wiele czasu, zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Z czasem jednak z przyjaciółek stały się rywalkami... Co było tego powodem? Oto mało znana historia relacji Lady Di i księżnej Sarah.

Reklama

Księżna Diana i księżna Sarah - jak się poznały?

Historia głosi, że po raz pierwszy poznały się na meczu polo w 1980 roku: „Spotkałam Fergie, kiedy Karol zaczął się wokół mnie kręcić, a ona z jakichś powodów nosiła wysoko głowę i wydawała się wiedzieć wszystko o królewskim establishmencie, i takie rzeczy. Takie robiła wrażenie”, wspominała sama Diana Andrew Mortonowi. Z czasem okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Połączyło ich podobne poczucie humoru. Beztroskość Sarah sprawiała, że Diana sama czuła się zrelaksowana i szczęśliwa.

Diana miała wówczas zaledwie 19 lat, Sarah 21. Szybko okazało się, że ich matki były przyjaciółkami z czasów szkolnych, a Diana i Sarah są daleki kuzynkami. To zbliżyło je do siebie. Gdy rok później Diana brała ślub z Karolem, Sarah pojawiła się na nim jako jeden z gości. Diana wspominała, że sprawiała wrażenie bardzo pewnej siebie. Ich relacja stopniowo się rozwijała. W końcu w 1985 roku księżna Walii zaprosiła Sarah Ferguson na Royal Ascot. Tam doszło do spotkania Sarah z księciem Andrzejem. To właśnie Dianę nazywa się więc „matką chrzestną” ich związku. Para bowiem rok później była już po ślubie.

Czytaj też: Wielka Brytania. Oto powód, dla którego księżna Kate nie zdążyła pożegnać się z królową Elżbietą II

Tim Graham Photo Library via Getty Images

Silna więź księżnej Diany i księżnej Sarah

Niewielu jednak wie, że Sarah była pierwszą osobą wkraczającą do rodziny królewskiej, która urządziła sobie wieczór panieński. W gronie przyjaciółek, do których należała wtedy Diana wybrała się przed Pałac Buckingham na świętowanie. Wszystkie panie przebrały się za… policjantki. Według Town&Country Fergie, Diana i pozostałe dziewczyny zostały zatrzymane przez prawdziwą policję za …naruszanie spokoju i nielegalne wykorzystywanie strojów policjantów.

Gdy Sarah Ferguson stanęła na ślubnym kobiercu u boku księcia Andrzeja, brytyjska prasa zyskała więc kolejną księżną, o której mogła pisać. Diana i Sarah połączyła silna więź - gdy księżna Yorku Sarah została mamą księżniczki Eugenii i księżniczki Beatrice, panie spędzały ze sobą jeszcze więcej czasu. „Wyjeżdżałyśmy razem na wakacje z dziećmi”, wspominała Sarah. Dzieci wspólnie się bawiły, a młode mamy miały czas na rozmowy i wymianę spostrzeżeń na temat Windsorów czy zamiłowania do mody. Podobno to były jedne z nielicznych chwil, kiedy obie czuły namiastkę zwykłego życia.

Zobacz także: Wielka Brytania. Meghan i Harry uderzają w rodzinę królewską. Nie będzie szansy na pojednanie?

Tim Graham Photo Library via Getty Images

Dlaczego relacja księżnej Diany z księżną Sarah zepsuła się?

Niestety szybko media zaczęły wprowadzać między księżne złą atmosferę. Między Sarah i Dianą pojawiła się rywalizacja. Prasa wychwalała Dianę, opisując jej genialne stylizacje, perfekcyjną figurę i zjawiskowy, czarujący uśmiech. Sarah na jej tle wypadała blado. Wspominała później w jednym z wywiadów, że przed ślubem schudła prawie dwanaście kilogramów, byle tylko dorównać Dianie. Po narodzinach córek nie udało się jej zrzucić dodatkowych kilogramów, co prasa skrupulatnie odnotowywała, nazywając Sarah księżną Wieprzowiny. To jeszcze bardziej ją dobijało.

„Jej styl ubierania się, instynkty macierzyńskie, nieodpowiedni przyjaciele – wszystko poddawano ostrej krytyce, a księżna zwracała się do przeróżnych jasnowidzów, specjalistów od tarota, wróżbiarzy i astrologów, aby pomogli jej odnaleźć drogę w tym pałacowym labiryncie”, pisał Andrew Morton. Z czasem jednak popularność Sarah zaczęła rosnąć. Nowa księżna świetnie odnajdywała się w świecie zasad królewskiego protokołu i zawsze z ogromnym, a czasem wręcz aż przesadnym ukłonem oddawała monarchini szacunek. Poddani doceniali jej naturalność, swobodę i luz, który szybko zaczął wzbudzać u Diany niepokój. Pojawiła się też zazdrość.

„Nagle wszyscy zaczęli mówić: „Oh, czy ona nie jest wspaniała, jak powiew świeżego powietrza, dzięki Bogu jest zabawniejsza niż Diana”. (…). Czułam się okropnie niepewnie. Myślałam, może powinnam być jak Fergie, nawet mój mąż powiedział: „Życzyłbym sobie, żebyś była podobna do Fergie, taka radosna. Dlaczego ty zawsze jesteś taka nieszczęśliwa?”, wspominała Diana w książce Andrew Mortona. Księżna przyznała nawet, że próbowała zachowywać się jak Sarah: „Popełniłam tyle błędów, próbując być podobna do Fergie. Poszłam na koncert muzyki popowej, koncert grupy Spider, Davida Bowiego, z Davidem Waterhouse’em i Davidem Linleyem. David Linley siedział po mojej prawej stronie, a David Waterhouse – po lewej. Poszłam w skórzanych spodniach, myślałam, że to będzie odpowiedni strój na tę okazję, zupełnie zapominając, że jestem przyszłą królową, a przyszłe królowe nie zakładają skórzanych spodni na publiczne okazje. Myślałam, że to było szalenie à propos, i byłam strasznie zadowolona, że mogę zachowywać się jak moi rówieśnicy. No i dostałam po łapach.”, wspominała.

Zobacz również: Królowa Danii przeprasza za odebranie tytułów wnukom. Decyzji jednak nie zmieni

Tim Graham Photo Library via Getty Images

„Byłam o nią okropnie zazdrosna, a ona o mnie. Wciąż powtarzała: „Nie przejmuj się, Księżniczko, wszystko będzie dobrze, pozwól mi to zrobić, pozwól tamto”. Nie mogłam tego zrozumieć, ona po prostu lubiła być w tym miejscu, w którym była, podczas gdy ja walczyłam o przetrwanie. Nie mogłam zrozumieć, że dla niej to takie łatwe. Myślałam, że będzie jak ja, głowa w dół, nieśmiałość. Nie, to był zupełnie inny typ, ona po prostu uwodziła wszystkich w rodzinie i robiła to dobrze. Jednym słowem, przy niej byłam beznadziejna”, opowiadała księżna Diana. W mediach zaczęły pojawiać się nawet nagłówki „Przesuń się Diano”, które tylko potęgowały u Diany poczucie niezrozumienia. Żona księcia Karola jeszcze bardziej popadała w obsesje i nieustannie martwiła się tym, jak wygląda i czy odpowiednio się zachowuje.

Definitywny koniec przyjaźni Diany i Sarah nastąpił w 1996 roku. Księżna Sarah postanowiła wydać książkę, wspominając w niej swoje życie na królewskim dworze. Nie zapomniała wspomnieć w niej także o księżnej Dianie. Pojawiło się wiele anegdot, ale ta, która najbardziej zabolała Dianę dotyczyła jej… braku higieny. Sarah napisała w książce, że pożyczyła kiedyś buty od Diany i… zaraziła się brodawką. Diana nie mogła jej wybaczyć takiej niedyskrecji.

Reklama

„Pod koniec jej życia nie rozmawiałyśmy przez rok, choć nigdy nie znałam powodu, poza tym, że jak Diana coś sobie wbiła do głowy, to długo się tego trzymała”, wspominała księżna Sarah. Ich drogi rozeszły się, ale wraz z upływem czasu księżna Yorku, gdy udziela wywiadów i pytana jest o przyjaźń z Dianą, zawsze mówi o niej w samych superlatywach: „Była jedną z najbardziej błyskotliwych osób, jakie znałam. Nikt nie rozśmieszał mnie tak jak ona”.

Georges De Keerle/Getty Images
Anwar Hussein/WireImage)
Reklama
Reklama
Reklama