„Nie szalejmy, bo za chwilę będzie seksmisja’’. Monika Olejnik ostro o akcji #metoo!
Gwiazdy mówią głośno: „Tak, byłam molestowana!’’. Wszystko za sprawą skandalu, który wybuchł wokół Weinsteina Harveya. Ostatnimi czasy kilkanaście kobiet wyznało, że były ofiarami przemocy seksualnej. A to wszystko za sprawą akcji z hasztagiem #metoo.
Monika Olejnik o akcji #metoo
Serwis Pudelek.pl zapytał Monikę Olejnik, czy utożsamia się z kobietami, które przyłączyły się do wcześniej wspomnianej akcji. Dziennikarka odpowiedziała bardzo wymijająco na to pytanie. Olejnik podkreśliła, że podziwia autorki tekstu o „królu Oscarów’’ opublikowanego na łamach „The New York Times’’.
„Nie szalejmy, bo za chwilę bedzie seksmisja, i Juliusz Machulski nakręci drugą część’’, powiedziała Olejnik. Dziennikarka zapytana, czy kiedykolwiek była molestowana, odmówiła odpowiedzi na to pytanie. Prowadząca program „Kropka nad i’’ stwierdziła, że nie należy podchodzić bezkrytycznie do całej akcji, gdyż wśród kobiet, które były molestowane czy gwałcone, są również takie, które chcą na chwilę zaistnieć w mediach.
Przeczytaj też: Monika Olejnik wygrała w sądzie z Krystyną Pawłowicz. Wyrok jest prawomocny: „Zacznijmy się szanować wreszcie!”