Brytyjski multimilioner, Steve Mogford nie ma szczęścia w miłości. Jego żona, Elsie Mogford, zmarła nagle podczas ich wspólnych wakacji. To nie jedyna tragedia w życiu mężczyzny. Pięć lat wcześniej pożegnał on również pierwszą żonę, która zmarła na raka piersi. Elsie i 65-letni milioner byli małżeństwem od 2019 roku.

Reklama

Steve Mogford – tragedie go nie omijały

Jak podają zagraniczne media, 37-letnia Elsie Mogford wraz z mężem wypoczywała na wspólnych wakacjach na Minorce. W pewnym momencie kobieta zasłabła. Natychmiast wezwano karetkę, a lekarze robili wszystko, by ją uratować, niestety bezskutecznie. Żona brytyjskiego milionera prawdopodobnie zmarła na atak serca, jednak informacji tej jak dotąd nie potwierdzono. „Rodzina Elsie Mogford ogłasza jej śmierć - w szpitalu na Minorce, we wtorek 24 sierpnia. Elsie była cudowną żoną, matką, córką, siostrą, przyjaciółką i będzie jej brakowało tym, którzy ją znali i kochali”, poinformował rzecznik rodziny.

Elsie Mogford miała dwóch synów z pierwszego małżeństwa. „Jest to dla nich bardzo smutne”, mówił DailyMail jeden z krewnych. Kobieta była bardzo dobrym jeźdźcem, a konie jej wielką pasją. Steve'a Mogford'a poślubiła w 2019 roku.

Śmierć drugiej żony nie jest jedyną tragedią w życiu mężczyzny. Milioner pięć lat temu stracił swoją pierwszą żonę, Barbarę Mogford. Kobieta zmarła na nowotwór piersi. Para doczekała się dwóch córek, które wiekiem zbliżone były do drugiej ukochanej Steve'a Mogford'a.

Reklama

Czytaj też: Zdobywcę Oscara zniszczył alkohol i narkotyki. Złamane życie Philipa Seymoura Hoffmana

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama