Reklama

Wczorajsze rozdanie Telekamer jak co roku zgromadziło w jednym miejscu tłum gwiazd. Wśród dziesiątek sław na korytarzach warszawskich Arkad Kubickiego najmocniej wyróżniała się jednak tylko jedna para – Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska. Aktor wzruszył publiczność swoją przemową, w której zwrócił się do drugiej połówki…

Reklama

Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska na Telekamerach 2019

Para pojawiała się już wcześniej razem na imprezach show-biznesowych, ale do tej pory żadne z nich nie mówiło publicznie o swoich uczuciach. Aż do poniedziałkowych Telekamer, podczas których Mikołaj Roznerski drugi rok z rzędu odebrał statuetkę dla ulubionego aktora widzów.

Odtwórca roli Marcina w M jak miłość dziękował ze sceny całej produkcji, współpracownikom, aż w końcu zdobył się na kilka słów do Adriany Kalskiej. Odbieramy je jako piękne wyznanie miłości. „Dziękuję kochanie, że przyszłaś tutaj ze mną. Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy”, powiedział Roznerski ku zaskoczeniu publiczności.

Historia miłości Mikołaja Roznerskiego i Adriany Kalskiej

Mikołaj Roznerski ma całkiem bogate życie uczuciowe. Wiązał się głównie z aktorkami, w tym między innymi z Martą Juras (mają razem syna), Olgą Bołądź, Marceliną Zawadzką i Alicją Bachledą-Curuś.

Jak poznał Adrianę Kalską? Choć w marcu 2018 roku wiele pisało się o tym, że aktorzy poznali się na planie M jak miłość i to dopiero to spotkanie przerodziło się w przyjaźń, potem miłość, to Mikołaj Roznerski zdementował te informacje kilka miesięcy temu. „Z Adrianą się znamy już dłuższy czas, znaliśmy się jeszcze zanim spotkaliśmy się na planie „M jak miłość” i nasza historia tak się rozwijała, rozwijała, aż po prostu rozwinęła się do tego momentu, w którym jesteśmy teraz”, wyznał amant w rozmowie z Super Expressem, ale w szczegóły poznania ukochanej nie chciał wchodzić.

Wiadomo jednak, że to właśnie Adriana Kalska pomogła Mikołajowi, gdy ten był w najgorszym momencie swojego życia. Zbyt duża liczba obowiązków nie pozwalała mu ani się zregenerować, ani być dla swojego ośmioletniego syna tatą na medal. „Zagubiłem się. Zakładałem różne maski. Przez rok zagrałem 200 spektakli wyjazdowych. Rano miałem dwie sceny w serialu, po południu scenę w filmie, później jechałem 200 kilometrów do teatru do Bełchatowa i potwornie zmęczony wracałem do domu. Nocami siedziałem sam i ryczałem”, mówił Roznerski w Twoim Stylu.

Co zrobiła wtedy jego druga połówka? „Podała mi rękę w najtrudniejszym momencie, kiedy byłem na emocjonalnym dnie. Widziała, co się ze mną dzieje. Dała do zrozumienia, że powinienem przestać udawać i zastanowić się, kim naprawdę jestem, bo będzie źle”, wyznał gwiazdor i dodał, że wciąż stara się ulepszać siebie oraz doceniać miłość, która go spotkała. „Chcę pracować na sobą i nad tym, co mam, żeby tego po prostu nie schrzanić”, czytamy.

Reklama

Aktor obiecał sobie, że będzie nad sobą pracował, by jego kolejny już związek był tym do końca życia. Mamy nadzieję, że u boki Adriany Kalskiej Mikołaj Roznerski znalazł taką porcję szczęścia, która się nigdy nie wyczerpie...

Reklama
Reklama
Reklama