Mija pięć miesięcy od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Jak radzi sobie jego żona? „Biorę tabletki…”
Ewa Krawczyk wyznała, kto jej najbardziej pomaga
Kilka dni temu wybiło pięć miesięcy, odkąd Krzysztof Krawczyka nie ma z nami. Piosenkarz, który odszedł w wieku 74 lat, dziś obchodziłby kolejne urodziny. Tygodnie bez niego mijają, ale fani wciąż pamiętają o talencie i twórczości artysty. Za nami Festiwal w Opolu, w którym jeden koncert poświęcono właśnie jego przebojom. Obecna na widowni żona zmarłego piosenkarza opowiedziała, jak radzi sobie jako wdowa.
Ewa Krawczyk po śmierci męża – jak się czuje?
Nie ma chyba takich słów, które wyraziłyby smutek Ewy Krawczyk. Na początku kwietnia 2021 roku ukochana Krzysztofa Krawczyka straciła miłość życia, oddanego przyjaciela i nadzieję na lepsze jutro. Na szczęście z pomocą medyków i przyjaciół, wdowa po gwiazdorze stara się żyć normalnie.
Krótką wypowiedź pani Ewy zamieścił Super Express. Jak czuje się 61-latka? „Chyba nie muszę tego mówić, bo wszyscy się domyślają… Biorę tabletki, mam wsparcie lekarzy, bez tego, bez tej pomocy bym sobie nie poradziła. Byliśmy z Krzysztofem przez tyle lat razem…”, mówiła gazecie Ewa Krawczyk. Redakcja dodała od siebie, że Ewa Krawczyk „stara się nie poddawać, choć nie jest to proste”.
Czytaj także: Miłość Ewy i Krzysztofa Krawczyków pokonała wszelkie przeszkody... Byli razem przez prawie 40 lat
Koncert w Opolu poświęcony pamięci Krzysztofa Krawczyka
Przypomnijmy, że wśród wielu wydarzeń tych wakacji, które były zorganizowane na cześć zmarłego wokalisty, jedno odbyło się w Opolu. W niedzielę w lokalnym amfiteatrze hity Krzysztofa Krawczyka zaśpiewali między innymi: Ania Karwan, Trubadurzy, Kamil Bednarek, Grzegorz Hyży, Grzegorz Skawiński i Sebastian Riedel.
Widownia wielokrotnie nie kryła łez wzruszenia, ale najwięcej emocji cały koncert kosztował obecną na trybunach Ewę Krawczyk. Przesyłami pani Ewie wiele dobrych myśli.
Czytaj też: Ewa Krawczyk chce zastrzec imię i nazwisko męża. Jest sprzeciw syna Krzysztofa Krawczyka