Reklama

Dla Michała Wiśniewskiego nie ma tematów tabu. Popularny muzyk i lider zespołu Ich Troje porusza przed swoimi fanami nawet najbardziej intymne kwestie. Szczerze opowiadał o chorobie nowotworowej, a także o uzależnieniu od alkoholu. Teraz postanowił wyznać, z jaką nieuleczalną i uciążliwą dolegliwością się zmaga. Choroba zaczęła się u niego przed 30. rokiem życia.

Reklama

Michał Wiśniewski o uzależnieniu od alkoholu

Wokalista nie ukrywa, że przez ponad dwie dekady miał spory problem z uzależnieniem od alkoholu. „Przez 22 lata piłem 0,7 dziennie, nie piłem tylko przed lotami, no i w trakcie, naprawdę ja piłem bardzo, bardzo dużo", mówił Michał Wiśniewski w rozmowie z Polsat News. Jakiś czas temu przyznał także, że to właśnie alkohol był główną przyczyną rozpadu jego czterech małżeństw. „Piłem codziennie. Ludziom się wydaje, że Wiśniewski zdradzał, zmieniał kobiety jak rękawiczki. Nie, ja miałem jedną kochankę – flaszkę. Przyznaję się do tego”, zwierzył się w rozmowie z Faktem.

W końcu zdecydował się „zaszyć”, bo wiedział, że dłużej tak nie da rady żyć. „Ja się zaszywam, wszywam sobie disufarin. To tabletki pod mięsień pośladkowy. Mój tyłek wygląda jak u wikinga, jak po bitwie, ja co pół roku robię to, mogę potem odreagować i nie oszukuję siebie", wyjaśniał Michał Wiśniewski. Obecnie od siedmiu lat nie pije i pozostaje trzeźwy.

Czytaj też: Kamil Maćkowiak szczerze o swojej mrocznej przeszłości. Aktor pokonał depresję i uzależnienia

Voyo Bakiewicz

Michał Wiśniewski w sesji dla magazynu VIVA!, 2013 rok

Na co choruje Michał Wiśniewski?

W jednym z ostatnich wywiadów lider zespołu Ich Troje postanowił opowiedzieć o chorobie, z którą zmaga się od wielu lat. Ta przypadłość jest dość częsta, ale niestety nieuleczalna. Obecnie można jedynie „zaleczyć” jej objawy. Michał Wiśniewski cierpi na łuszczycę, która pojawiła się u niego przed skończeniem trzydziestego roku życia. Powoduje powstawanie zmian skórnych, które najczęściej pojawiają się na kolanach i łokciach, dolnej części pleców, skórze głowy oraz paznokciach.

Najważniejsze w przypadku łuszczycy jest jak najdłuższe utrzymanie stanu reemisji. Taki stan można osiągnąć dzięki zdrowej diecie, unikaniu stresu oraz braku używek. Tryb życia Michała Wiśniewskiego jednak długo to uniemożliwiał... „ Stres i alkohol to są dwie rzeczy, które wspierają i są najlepszym pokarmem dla łuszczycy. Ja dochodziłem do tego, że już praktycznie nie miałem paznokci", opowiadał Karolinie Kalatzi w cyklu Rozmowy intymne. Wokalista ukrywał skutki choroby przed każdym wystąpieniem w telewizji. „Robiąc cykl programów w telewizji, dziewczyny nakładały mi sztuczne paznokcie w studiu lub przed studiem. To wyglądało po prostu fatalnie. Pod koniec zaczęło już atakować twarz", wyjaśnił.

Zobacz także: Za nim choroba i powrót do pracy. Co dziś robi Michał Figurski?

VOYO BAKIEWICZ
Reklama

Michał Wiśniewski w sesji dla magazynu VIVA!, 2013 rok

Reklama
Reklama
Reklama