Podczas zabawy sylwestrowej widzowie Polsatu byli świadkami niezwykłej metamorfozy. Michał Szpak niczym Violetta Villas zawładnął sceną na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Jego śpiew w połączeniu ze stylizacją zrobił piorunujące wrażenie. Wokalista w ten sposób oddał hołd swojej idolce. Trzeba przyznać, że muzyk ma do perfekcji opanowane sztukę performansu. Zobacz zdjęcia Michała Szpaka ucharakteryzowanego na legendarną diwę.

Michał Szpak zachwycił na Sylwestrze w Polsacie

Michał Szpak uchodzi w Polsce za jeden z najlepszych głosów estradowych. Swoim śpiewaniem potrafi porwać tłumy. Jego występy są pełne emocji i dostarczają publiczności mnóstwo wzruszeń. W parze z unikatowym głosem idzie charyzmatyczna osobowość oraz barwny wizerunek. Często to właśnie stylizacje stanowią dopełnienie jego talentu. Nie inaczej było podczas minionej nocy sylwestrowej.

31 grudnia Telewizja Polsat zorganizowała imprezę Sylwestrową pod hasłem „Sylwester Szczęścia”. Koncert odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Na scenie pojawili się tacy artyści jak: Beata Kozidrak z zespołem BAJM, Doda, Cleo, Golec uOrkiestra, Dawid Kwiatkowski, Paweł Domagała, Enej, Gromee, Michał Wiśniewski, Akcent, Viki Gabor, Ewelina Lisowska, Minelli, czy też Boney M.

Mimo plejady gwiazd na scenie to właśnie Michał Szpak przyciągał uwagę najbardziej. Można rzec, że skradł całe show. Jego występy za każdym razem są niepowtarzalne i nietuzinkowe. Żadnego widza nie pozostawiają obojętnym. Jednak to co wydarzyło się na scenie w Chorzowie przejdzie do historii najbardziej legendarnych sylwestrowych występów.

Czytaj także: Beata Kozidrak, Maryla Rodowicz, Doda. Oto najbardziej spektakularne stylizacje sylwestrowe 2021!

imgpwoPT9-c212097 — Zuza Krajewska/LAF AM

Michał Szpak, VIVA! czerwiec 2017 rok

Michał Szpak oddał hołd Violetcie Villas

W sylwestrową noc Michał Szpak pojawił się na scenie niczym kolorowy ptak wyposażony w niezliczoną ilość fioletowych piór. Jego stylizacja dzięki cekinom mieniła się wszystkimi kolorami tęczy. Dodatkowo miał założone czarny top i spodnie dzwony w niebieskim kolorze. Dopełnieniem scenicznej kreacji była monstrualna fryzura. Muzyk postanowił zaszaleć i powiększyć objętość i długość swoich naturalnych włosów. W rezultacie burza loków sięgała mu aż do pasa. Nie zabrakło też efektownego makijażu.

Stylizacja oczywiście nie była przypadkowa. Podczas koncertu artysta wykonał piosenkę Violetty Villas pt. „Pocałunek ognia”. Aby jak najbardziej pozostać wiernym oryginałowi, piosenkarz wizerunkowo upodobnił się do popularnej przed laty wokalistki. Również jego śpiew mocno przypominał charakterystyczne wokalizy diwy.

Następnie płynnie przeszedł do wykonania swojej piosenki pt. „Byle być sobą”, którą zaśpiewał równie energicznie i wzruszająco. Wybór tego utworu również nie był przypadkowy. Artysta od lat poprzez swoją twórczość łamie stereotypy dotyczące płci oraz walczy o tolerancję i równouprawnienie. Jednocześnie zwraca uwagę na różnorodność, podkreślając w imię słów piosenki, że warto być sobą.

Podczas występu Michała zaczął padać deszcz, jednak jak na profesjonalistę przystało artysta nie przerwał koncertu lecz dalej kontynuował śpiewanie. Na koniec swojego performansu oddał hołd Violetcie Villas mówiąc o niej jako o istocie, która była sobą, jak mało kto. Publiczność była oczarowana występem Szpaka i nagrodziła go gromkimi brawami.

Wokalista uhonorował pamięć o Violetcie Villas także w swoich mediach społecznościowych. „Violetta Villas - ikona, gwiazda, Artystka, królowa, INSPIRACJA. Nie było nikogo innego kto równałby się jej odwadze w wyrażaniu siebie. Absolutna Świętość Popkultury. Dziękuje Ci królowo… przyświecaj mi z góry… Będę Sobą. Proszę Was bądźcie Sobą", napisał artysta na Instagramie.

Zobacz, jak prezentował się Michał Szpak podczas „Sylwestra Szczęścia” w Polsacie.

Czytaj także: Maja Hyży zachwyca w ciąży na scenie „Sylwestra Marzeń” w Zakopanem