Reklama

To wiadomość, na którą czekali wszyscy fani tego kultowego filmu: powstanie kolejna część Dirty Dancing! Potwierdzono, że na ekranach ponownie zobaczymy Jennifer Grey, czyli słynną Baby. 60-letnia aktorka nie tylko zagra jedną z głównych ról, ale będzie także producentem wykonawczym.

Reklama

Jennifer Grey w nowej części filmu „Dirty Dancing”

Szczegóły fabuły nie są jeszcze znane, ale ujawniono, że akcja filmu potoczy się w latach 90. zeszłego wieku. Nowy Dirty Dancing wyreżyseruje Jonathan Levine, a scenariusz napisali Mikki Daughtry i Tobias Iakonis. Remake ma zawierać utwory z oryginalnego filmu, hity lat 60., a także zupełnie nowe kompozycje.

„To będzie dokładnie ten romantyczny i nostalgiczny film, na który czekają wszyscy fani Dirty Dancing” - zapewnił John Feltheimer, dyrektor naczelny studia Lionsgate Films.

Chociaż w 2004 i 2017 roku powstały filmy oparte na oryginale, żaden z nich nie odniósł takiego sukcesu, jak produkcja z 1987 roku z Patrickiem Swayze w roli głównej.

East News

Jennifer Grey - filmowa Baby - metamorfoza

Jennifer Grey rzuciła świat do swych stóp, kiedy zagrała kultową już dzisiaj rolę „Baby” w filmie Dirty dancing. Wydawało się, że ma wszystko: popularność, fanów i nieograniczone możliwości rozwoju. Stało się jednak inaczej i kariera aktorki stanęła w miejscu. Publiczności w USA przypomniała o sobie dopiero, gdy wygrała Taniec z gwiazdami w 2010 roku, chociaż jak na tak znaczącą dla popkultury postać, trudno uznać to za spektakularny sukces. Dlaczego tak zdolna i pełna uroku gwiazda musi odcinać kupony od tego, co osiągnęła 30 lat temu?

Już w latach 90. zaczęła korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej i poddawać się licznym zabiegom. Do dziś krążą legendy o tym, że po kolejnych wizytach w gabinetach trudno było rozpoznać ją nawet najbliższym znajomym i... rodzinie! Mówi się, że miała plan zmiany tożsamości i wejścia do show-biznesu na nowo – właśnie za sprawą całkowicie odmienionych rysów twarzy. Trudno jednak w te sensacyjne doniesienia uwierzyć.

Reklama

Specjaliści i dziennikarze nie mają wątpliwości, że duża ingerencja w wygląd sprawiła, że ominęły ją najlepsze role, i właśnie przez to kariera aktorki stanęła w miejscu. Zobaczcie, jak przez ostatnie lata zmieniła się ta, którą za rolę u boku Patricka Swayze pokochały miliony!

Reklama
Reklama
Reklama