Tego nikt się nie spodziewał. Księżna Meghan chciała odwołać ślub z księciem Harrym!

Niewiele brakowało, a Meghan Markle odwołałaby ślub z księciem Harrym! Dopiero kilka dni po uroczystości te informacje dotarły do mediów. Dlaczego Meghan myślała nad tak drastycznym krokiem? Wszystko za sprawą jednej z zaproszonych przez Harry'ego kobiet. Chodzi o byłą dziewczynę księcia, Chelsy Davy, z którą ten kontaktował się zaledwie kilka godzin przed ślubem. Podobnie przed laty książę Karol potraktował Dianę, potajemnie spotykając się ze swoją wówczas kochanką, dziś małżonką, Camillą Parker Bowles. Historia lubi się powtarzać...

Meghan chciała odwołać ślub z księciem Harrym

Tego dnia oczy wszystkich zwrócone były na Wielką Brytanię. 19 maja 2018 roku odbył się kolejny królewski ślub. Odwieczny kawaler, książę Harry i była aktorka, Meghan Markle powiedzieli sobie sakramentalne tak. Na ceremonię zaproszono ponad dwa tysiące osób, w tym byłe partnerki księcia Harry'ego. Widowisko śledziły także miliony ludzi na całym świecie, ale dopiero po kilku dniach od uroczystości ujawniono, że zaledwie kilka godzin przed ślubem, Meghan myślała o tym, by go odwołać! Dlaczego? Okazuje się, że tuż przed ślubną ceremonią książę Harry skontaktował się z... byłą dziewczyną!

Jak donoszą brytyjskie magazyny, książę Harry zadzwonił do Chelsy Davy tuż przed ślubem. Podobno książę postanowił po raz ostatni skontaktować się z byłą ukochaną, by się z nią pożegnać i raz na zawsze zakończyć pewien etap w swoim życiu. Jak podają zagraniczne serwisy, rozmowa była tak bardzo emocjonująca, że Chelsey Davy się popłakała. Czy Meghan Markle wiedziała o telefonie swojego męża? Okazuje się że tak i to właśnie przez kontakt księcia z byłą ukochaną chciała uciec sprzed ołtarza.

Książę Harry zdradza Meghan z Chelsy Davy?

Przypomnijmy, że książę Harry i Chelsy Davy byli ze sobą przez siedem lat. Ich miłość śledziły media na całym świecie i wielu sądziło, że to właśnie Chelsy stanie u boku Harry'ego przed ołtarzem. Niestety para rozstała się. Podobno przyczyną rozpadu związku miała być odległość, jaka ich dzieliła i jak nieoficjalnie podają zagraniczne serwisy, niestałość w uczuciach Harry'ego i ciągłe podrywanie przez niego innych kobiet. Zakochani wielokrotnie się rozstawali i schodzili, a brytyjskie media są przekonane, że tak naprawdę Harry nigdy nie przestał kochać Chelsy Davy i że to właśnie ona była jego wielką miłością.

Nic dziwnego, że to właśnie dlatego miał zadzwonić do niej tuż przed ślubem z Meghan. Para pożegnała się, a Harry powiedział byłej partnerce, że zawsze pozostanie w jego sercu. Chelsy bardzo emocjonalnie przyjęła telefon księcia. Miała nawet rozważyć czy w ogóle powinna w takiej sytuacji pojawiać się na ślubie. Za namową rodziny zdecydowała się jednak wziąć udział w uroczystości.

Gdy Meghan dowiedziała się o telefonie Harry'ego do Chelsy, nie była zadowolona. Jak podają zagraniczne serwisy, para pokłóciła się, a Meghan rozważała nawet odwołanie ślubu! Ostatecznie para pogodziła się, ale ziarno niepewności zostało zasiane.

W końcu podobnego czynu dopuścił się przed laty ojciec księcia Harry'ego, książę Karol. W dniu zaręczyn Diana podsłuchała, jak Karol mówi do Camilli przez telefon „Cokolwiek będzie się działo, zawsze będę Cię kochał”. Wygląda na to, że historia lubi się powtarzać. Miejmy nadzieję, że losy Harry'ego i Meghan potoczą się inaczej.