Reklama

Jest jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek młodego pokolenia i zgromadziła spore grono wiernych fanów. Margaret opublikowała w swoich mediach społecznościowych filmik, na którym wykonuje układ taneczny. Video, a właściwie wygląd piosenkarki, zaniepokoił jednak jej fanów...

Reklama

Margaret – kariera i życie prywatne

Swoją przygodę z muzyką zaczynała jako nastolatka w programie Szansa na sukces. Z czasem jej kariera zaczęła nabierać rozpędu, a piosenki w mig stawały się hitami. Margaret zgromadziła ogromne grono fanów, ale prywatność swoją i swojego ukochanego trzyma z dala od mediów. Jakiś czas temu postanowiła odpocząć od błysku fleszy. Zniknęła z show-biznesu, zaczęła tworzyć inną muzykę. Wzięła także ślub z raperem KaCeZetem i wraz z nim zdecydowała się na wyprowadzkę z miasta i zamieszkanie w środku lasu.

Czytaj też: Wygrał Taniec z gwiazdami, potem zniknął. Jak dziś wygląda Robert Rowiński? Mocno się zmienił

Zuza Krajewska/ LAF FM

Margaret w sesji dla magazynu VIVA!, 2016 rok

Wygląd Margaret zaniepokoił jej fanów

Gdy po długiej nieobecności w social mediach Margaret w końcu wróciła, jej fani odetchnęli z ulgą. Piosenkarka często udostępnia swoim obserwującym możliwość zadawania jej pytań. Ostatnio zdradziła, jak wygląda jej dieta. Artystka zdecydowała się na wprowadzenie rygorystycznych zmian w swoim jadłospisie i wyłączyła z niego mięso, gluten, cukier, mleko, alkohol i węglowodany. Uwadze fanów nie uszło, że Margaret sporo w ostatnich czasie schudła...

W swoich mediach społecznościowych wokalistka opublikowała nowy filmik, który z miejsca wywołał lawinę komentarzy. Fani Margaret podkreślili, że według nich piosenkarka nie wygląda zdrowo. Uważają, że drastycznie schudła i ma podkrążone oczy. Czy ich obawy są słuszne?

Wokalistka postanowiła odpowiedzieć. „Bawi mnie ta figura stylistyczna, że „fani się martwią”. W tym jest dużo agresji. Właśnie w ramach tego, że się badam, schudłam. Zaczęłam się odpowiednio odżywiać i ogarnęłam pewne hormonalne sytuacje, które się wyrównały. This is me. Sorry, guys”, tłumaczyła w rozmowie z Beatą Tadlą w Onet Radio.

Zobacz także: Anna Dereszowska pomoże innym mamom: „To ich zdanie i intuicja są najważniejsze”

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama