Marcin Hakiel przyznał, że od 10 lat nie pije alkoholu: „Byłem na terapii…”

Choć o Katarzynie Cichopek i Marcinie Hakielu zawsze wiele pisano w mediach, po rozstaniu pary liczba artykułów tylko rośnie. Duży udział w tym popularnego tancerza, który zabiega o uwagę organizując w sieci raz po raz grę w pytania i odpowiedzi. Z tej formy komunikacji z fanami dowiedzieliśmy się już, jak tata Adama i Helenki radzi sobie z rozstaniem, czy udawał perfekcyjne małżeństwo i co właściwie mogło się stać między małżonkami. Najnowsze wyznanie dotyczy zaś zdrowia gwiazdora.

Marcin Hakiel o alkoholu

Kilkanaście godzin temu na Instagramie Marcina Hakiela internauci po raz kolejny zostali zachęceni do zadawania mu pytań. Jedno z nich nawiązywało do stosunku tancerza do alkoholu. „Od 10 lat jestem abstynentem”, przyznał były ukochany Kasi Cichopek.

Temat zainteresował wielbicieli talentu tancerza, stąd kolejne pytanie pozwoliło mu rozwinąć temat abstynencji. Okazuje się, że to nie on sam podjął decyzję, by zrezygnować z drinków i lampek wina. „Byłem na terapii, zrozumiałem, że nie potrzebuję alkoholu, żeby być szczęśliwym”, napisał Marcin Hakiel.

CZYTAJ TEŻ: Wielkanoc 2022. Tak spędza ją Katarzyna Cichopek. Nie jest sama

Marcin Hakiel o szczegółach rozstania z żoną

Wśród innych zapytań od użytkowników Instagrama jedno dotyczyło końca jego związku z aktorką Katarzyną Cichopek. A dokładniej tego, jak poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby. „Polecam przepracować sytuację ze specjalistą, zaakceptować ból i iść dalej. Ja tak robię", czytamy w odpowiedzi tancerza.

Tancerza, który wcześniej sygnalizował, że nie zależy mu na rozgłosie, a spokoju jego pociech. „ „Jesteśmy osobami znanymi, więc to, co się wydarzyło, mocniej dotyka nasze dzieci. Nie chcę komentować tego, co się stało, bo właśnie dzieci są teraz dla mnie najważniejsze i zależy mi na ich spokoju”, opowiadał w Fakcie.

Czytaj także: Marcin Hakiel pokazał archiwalne zdjęcia ze ślubu: „Droga wybiera nas, nie my drogę...”, podsumował

Gratulujemy decyzji o odstawieniu alkoholu, która na pewno umocniła zdrowie Marcina Hakiela. Życzymy kolejnych kroków ku pełnemu spokojowi i poczuciu równowagi.