Reklama

On piekielnie przystojny, ona zjawiskowo piękna. Oboje mają silne osobowości i nietuzinkowe charaktery. Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński tworzą małżeństwo już od 16 lat. Doczekali się dwójki wspaniałych pociech – Zosi i Antoniego. Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? Być może. Przetrwali razem dobre i złe chwile. Gdy w maju 2018 aktorka trafiła do szpitala i przeszła operację po tym, jak w głowie pękł jej tętniak, on czuwał przy niej dzień i noc. Dzięki temu dramatowi dziś są silniejsi. Cieszą się swoją obecnością, a w dziesiątą rocznicę ślubu odnowili przysięgę małżeńską. Jak się poznali i jak rozwinęła się ich niezwykła relacja? Poznajcie historię miłości Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego! Dziś urodziny aktora.

Reklama

Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński: historia miłości

Ich ścieżki życia połączyły się w jedną. To była miłość od pierwszego wejrzenia, jednak los wystawił ich na dramatyczną próbę. Alżbeta Lenska w połowie maja 2018 roku trafiła do szpitala, kiedy niespodziewanie straciła przytomność w teatrze, w przerwie między aktami. Tylko błyskawiczna reakcja osób, które z nią były – między innymi Rafała Cieszyńskiego – sprawiła, że wróciła do pełni zdrowia.

„Pękł pani tętniak, będziemy operować, nie wiadomo, czy pani przeżyje”, usłyszała od lekarzy. O jej trudnej sytuacji poinformował Rafał Cieszyński i poprosił fanów o modlitwę. Życzenia powrotu do zdrowia i słowa otuchy napływały z całej Polski, a aktor nie odstępował żony na krok. Na szczęście operacja przebiegła pomyślnie, a Alżbeta Lenska dziś czerpie z życia garściami i cieszy się wspólnym czasem z najbliższymi.

„Dzięki Rafałowi i pomocy psychologa moje dzieci nawet się nie zorientowały, że coś poważnego mi się stało. Oczywiście wiedziały, że jestem w szpitalu, że pękł mi tętniak, ale lekarze robią wszystko, żebym wyzdrowiała”, wspominała w wywiadzie dla VIVY!. Tamte wydarzenia jeszcze mocniej scaliły ich związek.

Zobacz też: Cztery lata temu uniknęła śmierci. Tak dziś wygląda życie Alżbety Lenskiej

Agnieszka Kulesza & Łukasz Pik/Das Agency

Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński: jak się poznali?

Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński poznali się w 2005 roku na planie serialu Anioł Stróż. Oboje byli na początku swojej aktorskiej drogi. Alżbeta wiedziała, że Rafał darzy ją uczuciem, ale na początku starała się trzymać go na dystans. „Lubię, kiedy mężczyzna zabiega o moje względy”, przyznała kiedyś w wywiadzie.

„Rafał jest bardzo interesującym mężczyzną. Typ latynoski. Świetnie zbudowany, zadbany. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, przyjechał cabrioletem, włosy na żel, bicepsy na wierzchu, ciemne okulary. Na dodatek aktor. Pomyślałam: kobiet to on musi mieć na pęczki (śmiech). Dlatego na początku trzymałam go na dystans”, wspominała początek znajomości z przyszłym mężem w rozmowie z portalem kobieta.pl.

Aktor ciągle coś kombinował, żeby być blisko niej, ale Lenska dopiero po pół roku starań spojrzała na niego łaskawym okiem. Znajomi mieli już dość, mówili: „albo daj mu szansę, albo powiedz, żeby nie przyjeżdżał”.

„Nie podrywałem zbytnio mojej żony. Poznaliśmy się na planie serialu „Anioł Stróż” kilkanaście lat temu. Moja żona przyjechała na plan, gdzie miała do zagrania epizod. Na szczęście wymieniliśmy się kontaktami. Wtedy się w niej „zaćwierkałem”, ale to ona wysyłała pierwsze sygnały... Rozmawiało nam się miło na planie, a później Alżbeta wyjechała, a ja dostałem miły SMS, jeden, drugi... Później zacząłem na nie odpowiadać i tak się zaczęło, aż pojawiły się motyle w brzuchu i latają do dzisiaj”, wspominał tamte chwile Rafał Cieszyński w jednej z rozmów z Super Expressem ​​​​​​.

Aktor oświadczył się ukochanej w jej 25. urodziny. Zaprosił ją do kina, zmontował film o niej samej, a po projekcji w otoczeniu najbliższych przyjaciół poprosił o rękę. Dopiero później uświadomiła sobie, że spełnia się przepowiednia pewnej kobiety sprzed dziesięciu lat – spotkała mężczyznę z branży, starszego bruneta, z którym wzięła ślub. „Może to zbieg okoliczności, a może coś w tym jest...”, mówiła w jednym z wywiadów.

Zobacz także: Los wystawił ich na próbę. Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński opowiedzieli o swojej miłości

Ślub Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego

Pobrali się w 2007 roku w Las Vegas. Nie mogli przepuścić takiej okazji. „Dostaliśmy zaproszenie do Los Angeles na wydarzenie muzyczne z udziałem Pharrella Williamsa. Nie było jeszcze Instagrama, więc nie mogliśmy się pochwalić, że jesteśmy z nim na jednej imprezie i on dla nas śpiewa (śmiech). Wymyśliliśmy, że skoro już tam lecimy, zostaniemy kilka dni dłużej i pojedziemy do Las Vegas. Spędziliśmy tam weekend. Zwiedzając, trafiliśmy przypadkiem do sklepu Tiffany’ego. Okazało się, że dzięki korzystnemu kursowi dolara stać nas na obrączki. Oczywiście na później. Ale skoro już je mieliśmy...”, ujawniła Lenska w VIVIE!.

„Byliśmy przecież w Las Vegas! Pojechaliśmy tak, jak staliśmy, do White Wedding Chapel (tam gdzie ślub brała Britney Spears) – w klapkach, ja w sukience plażowej, a Rafał w takich strasznych gaciach w kwiatki z basenu. Podjechaliśmy do okienka, bo nie mogliśmy znaleźć parkingu. Pani nas zapytała, czy bierzemy Drive Thru Marriage, czy w środku? Zdziwiliśmy się: „Drive Thru Marriage, tak jak McDonald, przez to okienko?”, opowiadała Alżbeta Lenska w rozmowie z Katarzyną Piątkowską dla VIVY!.

W 2008 roku przysięgli sobie miłość po raz drugi, w kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu, w otoczeniu bliskich i przyjaciół. Goście byli zgodni, że to był najcudowniejszy ślub, na jakim byli. W 10. rocznicę ślubu para odnowiła przysięgę małżeńską, ale tym razem to aktorka oświadczyła się ukochanemu.

„Po tym, co się stało, od razu zdecydowaliśmy o odnowieniu przysięgi. I, tak jak mówiłam ci wcześniej, tym razem to ja się oświadczyłam. Rafał zawsze był idealnym partnerem, zapatrzonym we mnie. Zrobiłam to dla niego. Chciałam potwierdzić naszą miłość przy ludziach. Chciałam mu w ten sposób powiedzieć, że cieszę się, że on nie będzie w tę rocznicę sam”, zdradziła Alżbeta Lenska w wywiadzie VIVY!.

Zobacz też: „Nigdy nie wiem, ile czasu mi zostało”... Alżbeta Lenska szczerze o życiu po przebytej chorobie

Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński - jak wygląda ich relacja?

Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński wspólnie wychowują dwójkę dzieci – Zosię i Antoniego. Mimo licznych zobowiązań zawodowych, dla pary najważniejsza jest rodzina i wspólne spędzanie czasu z pociechami. Nie zapominają też o swojej relacji, dlatego często chodzą na randki.

„Czasami jest to trudne, ponieważ mamy dużo obowiązków, pracy i wiadomo, jest rodzina i dzieci biegają, ale staramy się chodzić na randki i wyjeżdżać razem tylko we dwoje. W tym roku nawet postanowiliśmy sobie, że co jakiś czas będziemy spędzali tydzień bez dzieci. Tylko razem i będziemy tylko dla siebie. Myślę, że każda para z dłuższym stażem powinna czegoś takiego spróbować i coś takiego praktykować. My lubimy wyjechać, na przykład na szybki weekend do Sopotu. Wtedy jesteśmy tylko dla siebie, a babcie cieszą się czasem z wnukami”, tłumaczył Rafał Cieszyński jakiś czas temu w rozmowie z Super Expressem.

Zobacz również: Alżbeta Lenska: „Jak tylko się wybudziłam z narkozy, od razu zaczęłam się uśmiechać”

Aktor podkreślił, że w ich małżeństwie nie ma nudy. „Nie szczędzimy sobie też czułych słów, odnosimy się do siebie z miłością i szacunkiem. Wierność absolutnie nie jest nudna, a nawet potrafi być fantastyczna”, zapewnił czytelników. Po trudnych doświadczeniach jeszcze bardziej doceniają czas, który został im dany. Wiedzą, że należy go wykorzystać w pełni. „Niektórzy mi mówią, że zwariowałam, bo wykorzystuję każdy dzień. Kiedyś się bardziej wstydziłam, bałam mówić o pewnych rzeczach. (...) Teraz nigdy nie wiem, ile czasu mi zostało, bo bardzo się zmierzyłam z tym trzy lata temu. Bardzo się cieszę, że mam każdy dzień w gratisie. Zawsze mi się wydaje, że jestem w gratisie na ziemi”, zwierzyła się Alżbeta Lenska w rozmowie z dziennikarzem Plejady. I wie, że w każdej sytuacji – na dobre czy złe – może liczyć na męża... Taka miłość to skarb!

Reklama

Pełen romantyzmu jest też dzień dzisiejszym, w którym Rafał Cieszyński obchodzi urodziny. Jego żona tak napisała na Instagramie: „Drogi solenizancie - z okazji 18stych już wspólnie celebrowanych urodzin oznaczających naszą pełnoletniość urodzinową życzę panu aby ten pan diabełek, który okazał się upartym aniołkiem nie zapominał, że wszystko jest w życiu możliwe tylko trzeba pamiętać na czym się sfokusować

Reklama
Reklama
Reklama