Reklama

Księżna Charlene od swojej dwuletniej przerwy związanej ze zdrowiem zaczęła częściej pokazywać się publicznie. W tamtym czasie była między innymi na czteromiesięcznym leczeniu w klinice specjalistycznej. Jak widać problemy jej nie opuściły... Na co teraz choruje monakijska księżna?

Reklama

Księżna Charlene znowu zmaga się z problemami ze zdrowiem

Według informacji, które podaje tygodnik People, księżna Charlene znowu ma problemy ze zdrowiem. Jak się okazało, zachorowała na koronawirusa. Te informacje potwierdził rzecznik rodziny królewskiej. „Zgodnie z obowiązującymi przepisami zdrowotnymi, księżniczka Charlene będzie przebywała w kilkudniowej izolacji”, czytamy. Dodano również, że czuje się bardzo dobrze, a jej choroba nie powinna nikogo niepokoić.

CZYTAJ TEŻ: Kto przed kim dyga w brytyjskiej rodzinie królewskiej?

Cristiano Barni ATPImages/Getty Images

Wcześniejsze choroby księżnej Charlene

Całkiem niedawno monakijska księżna odniosła się do wielu plotek, które odnosiły się do jej stanu zdrowia. W wywiadzie dla gazety Monaco-Matin powiedziała: „Mój stan zdrowia jest bardzo kruchy. Nie mogę się za bardzo spieszyć. Droga była długa, trudna i bardzo bolesna. (...) Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ znów mogę być w domu w Monako z moją rodziną”, czytamy

Jak wiadomo księżna Charlene zaczęła chorować w marcu 2021 roku. Właśnie wtedy była w RPA. Jednak nie brakuje głosów, że tak naprawdę jej problemy zaczęły się w 2011 roku! Jak wiadomo, właśnie wtedy odbył się jej ślub z księciem Albertem. Wtedy została nazwana przez światowe media najsmutniejszą panną młodą. Ze łzami w oczach składała przysięgę małżeńską swojemu przyszłemu mężowi.

Kiedy była w RPA zachorowała na ARVI, czyli groźną infekcje gardła, nosa i uszu. Po dziesięciu miesiącach spędzonych poza domem, księżna wróciła odmieniona. Wiele osób zauważyło, że bardzo schudła. W rozmowie dla tygodnika People, książę Albert mówił: „Była wycieńczona emocjonalnie i fizycznie. Nie była w stanie wrócić do swoich oficjalnych obowiązków, życia jako takiego i rodzinnego. Nie spała ani nie jadła dobrze. Straciła dużo na wadze, przez co mogła być podatna na inne potencjalne dolegliwości, takie jak przeziębienie, grypa albo Covid. Wiedziała, że najlepszą rzeczą, jaką może zrobić, to poddać się specjalistycznemu leczeniu. Ze względu na zachowanie prywatności musiało to być gdzieś poza Monako”, zapewniał. Po 4 miesiącach leczenia księżna Charlene wróciła do Monako na Wielkanoc. Nie miała wtedy nic przeciwko, aby zrobić sobie świąteczne zdjęcia. Jednak ludzie szybko zauważyli, że nie jest w pełni szczęśliwa. Miało to potwierdzić spekulacje, że po powrocie z kliniki zamieszkała daleko od męża...

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie tylko książę Karol. Kim są i czym zajmują się synowie królowej Elżbiety II?

Reklama

Pascal Le Segretain/SC Pool - Corbis/Getty Images
Arnold Jerocki/FilmMagic

Reklama
Reklama
Reklama