Reklama

Jak podkreślają dziś praktycznie wszystkie zachodnie media, Meghan Markle właśnie przeszła do historii. Księżna Sussex została pierwszą współczesną członkinią rodziny królewskiej – pomimo, że kilka miesięcy temu zrezygnowała z pełnienia tej funkcji – która wzięła udział w wyborach prezydenckich. Według The Washington Post, podobnie jak wielu Amerykanów, zdecydowała się na głosowanie korespondencyjne. Nie jest też tajemnicą, że kandydat, którego preferowała Meghan, to Joe Biden.

Reklama

Meghan Markle zagłosowała w wyborach w USA

Podczas niedawnego nagrania dla magazynu TIME, księżna Meghan powiedziała: „Co cztery lata słyszymy, że to są najważniejsze wybory w naszym życiu. I te wybory naprawdę takie są. Kiedy głosujemy, nasze wartości przekładają się na rzeczywistość, a nasz głos jest słyszalny”. Wtórował jej książę Harry, który otwarcie przyznał, że jako członek rodziny królewskiej nigdy nie miał uprawnień do oddania swojego głosu.

Na komentarz pary, jawnie nawołujący do zagłosowania na Demokratów, odpowiedział sam Donald Trump, który walczy o drugą kadencję w BIałym Domu z ramienia Partii Republikańskiej. „Nie jestem jej fanem, i powiedziałbym jej to wprost”, stwierdził, pytany o Meghan. „Życzę Harry’emu powodzenia, będzie go potrzebował”, dodał polityk.

Zachowanie Meghan i Harry’ego mocno skrytykowała również brytyjska prasa. Uznano, że komentowanie wyborów to nie tylko łamanie protokołu, ponieważ royalsi tradycyjnie nie powinni wtrącać się w politykę i jej komentować, ale przede wszystkim stawianie królowej Elżbiety II w bardzo złym świetle.

Królewska ekspertka Camilla Tomini zasugerowała wtedy, że słowa Harry’ego o „odrzuceniu mowy nienawiści i dezinformacji”, skierowane do amerykańskich wyborców, to koniec nadziei na jego ewentualny powrót do Wielkiej Brytanii. „Inaczej ocenia się Meghan, byłą amerykańską aktorkę, która już wcześniej nie ukrywała swojej niechęci do Donalda Trumpa, a zupełnie inaczej wnuka królowej”, tłumaczyła.

Reklama

Tak czy inaczej, Meghan rzeczywiście właśnie przeszła do historii za sprawą głosowania w tegorocznych wyborach w USA. Czy Elżbieta II postanowi skomentować działania księżnej Sussex? Wydaje się, że nawet jeśli dojdzie do rozmowy o tej sprawie, jak zwykle odbędzie się ona w ściśle rodzinnym gronie.

Mark Large/WPA Pool/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama