Reklama

Królewscy eksperci krytykują przemówienie Meghan Markle na szczycie Young One World za „brak treści” i ciągłe mówienie o własnej osobie. Twierdzą, że podczas siedmiominutowego przemówienia księżna Sussex mówiła tylko o niej samej i własnych doświadczeniach. „To było tylko ja, ja, ja”, podaje źródło. Żonę księcia Harry'ego krytykowano także za zupełny brak przesłania.

Reklama

Miało być o równości płci, było tylko o Meghan

41-letnia księżna Sussex wygłosiła swoją pierwszą przemowę w Wielkiej Brytanii od czasu “Megxit”, otwierając imprezę w Bridgewater Hall w Manchesterze. Obserwowana była przez uśmiechniętego męża Harry'ego i 2000 widzów. Chociaż na imprezie oboje zostali przyjęci przez delegatów bardzo ciepło, nie można tego samego powiedzieć o stuosobowym tłumie protestantów zebranych pod halą, na której odbywał się szczyt. Zebrali się tam, by wyrazić swoje niezadowolenie z ich powrotu do Anglii oraz słów krytyki wobec rodziny królewskiej, których żadne z Sussexów nie szczędzi. Według obserwatorów było tak głośno, że „nie było wątpliwości, że ich to usłyszeli”. Jeden z protestujących miał ze sobą tabliczkę z napisem „fake royals”.

Teoretycznie temat, który wybrała księżna Meghan na swoje przemówienie, nawiązywać miał do równości płci. Na początku odniosła się do zebranych, mówiąc im: „jesteście przyszłością… jesteście teraźniejszością”. Po chwili jednak zmieniła kierunek rozmowy i zaczęła opowiadać delegatom jak zmieniło się jej życie, kiedy po raz ostatni występowała na szczycie w Londynie w 2019 roku, wyróżniając swoje role jako żona i matka. Królewscy eksperci twierdzą, że przemówienie Meghan zawierało „poważny brak treści” i zarzucają księżnej, że „nie przekazała publiczności niczego praktycznego w zakresie porad, jak wykorzystać swój potencjał”.

Księżna Sussex opowiadała o swoim mężu, księciu Harrym, i „zmieniającym życie” momencie, gdy została matką Archiego. Wspominała także o swojej drodze na szczyt i sukcesie, który wypracowała przez lata. „Pod wieloma względami prawdopodobnie byłam bardzo podobna do was, byłam młoda, ambitna” mówiła Meghan. Mówiła o czasie, gdy była aktorką i znano ją zaledwie jako „dziewczynę z serialu Suits”, a później „została zaproszona do zajęcia miejsca przy stole" z brytyjską rodziną królewską i innymi ważnymi osobami. Jak mówiła: „Byłam przytłoczona tym doświadczeniem. Nawet wzięłam karteczkę ze swoim nazwiskiem jako dowód, że tam należę, ponieważ prawda była taka, że nie byłam pewna, że tam należę”.

Czytaj też: Czym jest Operacja London Bridge? To plan na wypadek śmierci królowej Elżbiety II...

Karwai Tang/WireImage

Książę Harry i księżna Meghan, 6.09.2022

Fala krytyki na księżną Sussex

Po wystąpieniu Meghan spotkała się z krytyką ze strony mediów. Pojawiło się wiele prześmiewczych artykułów, w tym w Daily Mail, gdzie nazwana została „rozpieszczonym bachorem”. Redaktor naczelna magazynu Majest Magazine, Ingrid Seward, stwierdziła, że cała przemowa była tylko przechwałkami. Jeden z internautów postanowił spisać całą przemowę księżnej i policzył, że żona księcia Harry'ego wspomniała o sobie aż….54 razy! „To było po prostu: "ja, ja, ja". Nie mogę sobie wyobrazić, aby ktokolwiek z 2000 młodych ludzi zrozumiał, o czym mówiła. To nie miało sensu. Wszystko kręciło się wokół niej i dotyczyło tylko jej. Myślę, że nawet ona sama nie wiedziała o czym mówi, to było tylko: “ja, ja, ja” i chwalenie siebie”, mówiła Seward.

Zobacz także: Lekarze obawiają się o zdrowie Królowej Elżbiety II. W drodze do niej jest cała rodzina

Karwai Tang/WireImage
Reklama

Księżna Meghan i książę Harry, Invictus Games Dusseldorf 2023, 6.09.2022

Reklama
Reklama
Reklama