Reklama

Nie da się ukryć, że Meghan Markle miała ogromny wpływ na brytyjską rodzinę królewską od kiedy wyszła za księcia Harry'ego i stała się jej częścią. To właśnie za namową byłej amerykańskiej aktorki młodszy z wnuków królowej Elżbiety II zdecydował się odejść z dworu i wieść życie z dala od monarchii... Jednak według ekspertów królewskich księżna Sussex ma jasny plan na swoją przyszłość, który chce wdrożyć, jak jej dzieci będą nieco starsze...

Reklama

Księżna Meghan lubi życie na świeczniku

Zanim poślubiła księcia Harry'ego i wstąpiła do rodziny królewskiej, Meghan Markle była aktorką. Od lat Amerykanka walczy również o prawa kobiet i występuje na kongresach. Księżna Sussex walczyła o lepsze warunki urlopów macierzyńskich i tacierzyńskich w Stanach Zjednoczonych, a jakiś czas temu wraz z mężem wybrała się na zgromadzenie ONZ w Nowym Jorku, gdzie Harry wygłaszał przemówienie.

Według Toma Bowera, autora książki „Meghan, Harry i wojna między Windsorami”, księżna Meghan sama zamierza zająć miejsce w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Mężczyzna uważa jednak, że na to poczeka, aż jej dzieci trochę podrosną i pójdą do szkoły. „Myślę, że ona lubi spełniać polityczne role. Uważam, że czeka jeszcze z tą decyzją aż pośle dzieci do szkoły i zacznie budować sobie fundamenty pod działalność polityczną. Jest piękną, zadbaną kobietą, wygadaną i bazując na swojej historii, ma wiele do powiedzenia w kwestii praw rodzicielskich. Znacznie gorsze osoby zasiadały w kongresie, więc ona ma całkiem duże szanse”, stwierdził w rozmowie z Daily Mail.

Czytaj też: Niania dzieci księżnej Kate i księcia Williama nie będzie już z nimi mieszkać. Z jakiego powodu?

Spencer Platt/Getty Images

Książę Harry i księżna Meghan, Nowy Jork, 18.07.2022

Skąd pomysł Meghan na zajęcie się polityką?

Według ekspertów królewskich księżna Sussex zainteresowała się polityką, bo zainspirowała ją do tego była pierwsza dama, Michelle Obama. Gdy małżonkowie opuścili w 2020 roku królewski dwór i postanowili zamieszkać w Stanach Zjednoczonych, prasa donosiła, że Sussexowie zaprzyjaźnili się z Barackiem Obamą i jego małżonką. Podobno były prezydent i pierwsza dama doradzali Harry'emu i Meghan, jak poradzić sobie po opuszczeniu Wielkiej Brytanii i monarchii, a także podsunęli im pomysł z założeniem fundacji i polecili doradców biznesowych. Wówczas księżna miała zainteresować się na poważnie zajęciem się polityką, a nawet wraz z ukochanym skopiować od prezydenckiej pary kilka inicjatyw dotyczących charytatywnych projektów.

Jednak, jak uważa Tom Bower, paranie się polityką równa się wielu wyrzeczeniom, którym przyzwyczajonej do luksusu Meghan może być ciężko sprostać. „Problem księżnej jest złożony. Po pierwsze w kongresie mało się zarabia, a Meghan potrzebuje dużo pieniędzy do życia, a po drugie jest chyba zbyt emocjonalna, by przetrwać ciężkie polityczne walki. Choć umie być twarda i niedelikatna wobec niektórych, to zobaczmy – trudno jej nawet pozywać osoby, które ją atakują, np. w Wielkiej Brytanii”, podsumował autor książki „Meghan, Harry i wojna między Windsorami” w rozmowie z Daily Mail.

Zobacz także: Niewiele je łączyło. Jak wyglądała relacja księżniczki Anny z księżną Dianą?

Samir Hussein/WireImage

Książę Harry i księżna Meghan, Platynowy Jubileusz królowej Elżbiety II, 3.06.2022

Max Mumby/Indigo/Getty Images
Reklama

Królowa Elżbieta II, księżna Meghan, 10.07.2018

Reklama
Reklama
Reklama