Reklama

Trzy lata temu plotki o ich romansie wstrząsnęły światem. W 2019 roku media donosiły o namiętnym uczuciu, jakie połączyło księcia Williama i Rose Hanbury. Pikanterii romansowi dodawał fakt, że kobieta była... najlepszą przyjaciółką księżnej Kate i traktowano ją na dworze z honorami. Przez lata była blisko rodziny królewskiej. Co stało się z domniemaną kochanką księcia Cambridge? Przez sensacyjne spekulacje całkowicie zniknęła z życia publicznego. Miała o to starannie zadbać małżonka syna Diany i Karola...

Reklama

Kim jest domniemana kochanka księcia Williama, Rose Hanbury?

Brytyjski dziennikarz Giles Coren, który zajmuje się rodziną królewską w mediach od lat, nie miał co do tego wątpliwości. „Tak, to jest romans. Nie czytałem artykułów, ale wiem o tym romansie. Każdy o nim wie”, skomentował spekulacje, dotyczące intymnej relacji księcia Williama na Twitterze. Jego kochanką miała być Rose Hanbury. Co gorsza, była to długoletnia przyjaciółka księżnej Kate, zaś romans miał rozpocząć się, gdy ulubienica Brytyjczyków... była w trzeciej ciąży!

Zanim wyszła za mąż, Rose Hanbury pracowała jako modelka. Była znana z zamiłowania do imprez i wyzywających strojów, podkreślających kobiecą figurę. Często wybierała głębokie dekolty, które przyciągały uwagę mężczyzn.

Czytaj też: Fotograf zrobił zdjęcie Elżbiecie II wchodzącej do kaplicy. W ten sposób naraził się monarchii

Rose Hanbury obraca się w tych samych kręgach towarzyskich, co książęca para. Jej babcia, Lady Elizabeth Lambert, była druhną na ślubie królowej Elżbiety II i księcia Filipa. Jej mężem jest natomiast obecny markiz Cholmondeley, jako filmowiec znany pod pseudonimem David Rocksavage, lord David George Philip Cholmondeley, z którym doczekała się trójki dzieci. Mieszkają w rezydencji w pobliżu Anmer Hall, letniej posiadłości księcia Williama i księżnej Kate. Dom markiza i jego żony został zbudowany w XVIII wieku dla premiera Wielkiej Brytanii i znajduje się zaledwie trzy mile od włości Cambridge'ów.

Oba małżeństwa swego czasu utrzymywały ze sobą bliskie kontakty. Często widywani byli wspólnie podczas przyjęć organizowanych na dworze królewskim. Zmieniło się to jednak, kiedy media obiegła skandaliczna informacja o domniemanym romansie księcia Williama z Rose Hanbury.

Rex Features/Shutterstock/East News

Skandal, który wstrząsnął Wielką Brytanią. Co stało się z domniemaną kochanką księcia Williama, Rose Hanbury?

Kate Middleton i Rose Hanbury przez lata utrzymywały ze sobą bliskie kontakty. Podobno mocno się przyjaźniły, wspierały w trudnych chwilach, a nawet zwierzały się sobie z sekretów. Pod koniec marca 2019 roku media na całym świecie obiegła skandaliczna informacja o domniemanym romansie księcia Williama z przyjaciółką żony. Księżna Kate zerwała wówczas z nią kontakt, a podobno nawet nakazała swojemu mężowi wykorzystać swoje wpływy do wykluczenia rzekomej kochanki z kręgów towarzyskich elitarnych Brytyjczyków.

Biorąc pod uwagę wysoką pozycję męża Rose Hanbury, żądanie księżnej Kate nie miało jednak możliwości się ziścić. Pozostało jej jedynie unikać byłej przyjaciółki. To także nie było takie łatwe, jakby się wydawało. Na liście gości uroczystej kolacji w Pałacu Buckingham z udziałem Donalda Trumpa w czerwcu 2019 roku znalazła się m.in. właśnie Rose Hanbury z mężem. Szybko zauważono wówczas, że na palcu byłej modelki brakuje obrączki ślubnej, przez co plotki o jej romansie z księciem Williamem powróciły.

Sprawy nie poprawił fakt, że na bankiecie zorganizowanym przez królową Elżbietę II małżonków usadzono oddzielnie. Choć miało to oczywiście związek z zasadami protokołu, zwróciło uwagę światowych mediów. Rose Hanbury została posadzona dalej od swojego męża, za to blisko księcia Williama. Markiz Cholmondeley został z kolei posadzony niedaleko księżnej Kate. Książęca para siedziała zaś po przeciwległych stronach stołu. Co więcej, Rose Hanbury wybrała tego dnia zwiewną suknię z głębokim dekoltem w białym kolorze, która bardzo przypominała kreację księżnej Kate. Wielu spekulowało, że domniemana kochanka księcia Williama chciała w ten sposób dopiec swojej byłej przyjaciółce.

Zobacz także: Zaskakujący wynik badań. Niemal połowa Brytyjczyków nie chce, by książę Karol zasiadł na tronie

Victoria Jones/Press Association/East News

Kolejne niezręczne spotkanie byłych przyjaciółek miało miejsce na początku 2020 roku. Rodzina królewska wraz z księżną Kate oraz jej mamą, Carole Middleton, piątego stycznia brała udział w uroczystej mszy w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham w hrabstwie Norfolk. W świątyni było obecnych wówczas wielu innych przedstawicieli wyższych sfer brytyjskiego społeczeństwa, a wśród nich m.in. właśnie Rose Hanbury. Ze zdjęć wykonanych przez paparazzich wynika, że tym razem i była przyjaciółka księżnej Kate nie była zadowolona ze spotkania. Wyglądała na zawstydzoną i zmieszaną. Jak tylko dostrzegła fotografów, zniknęła w tłumie uczestników mszy.

Rex Features/East News

Co dziś robi Rose Hanbury?

Przypomnijmy, że Pałac Buckingham zapytany o komentarz w sprawie romansu Williama nie udzielił żadnej informacji. Szybko pojawiło się jednak oświadczenie jednej z kancelarii, w którym zaprzeczono wszelkim pogłoskom o romansie księcia oraz poinformowano, że mogą mieć one konsekwencje prawne. Pikanterii całej sprawie dodawał fakt, że uczucie między synem Karola i Diany oraz przyjaciółką księżnej Kate miało wybuchnąć, gdy ulubienica Brytyjczyków była w trzeciej ciąży. Co więcej, miała wówczas podjąć decyzję o wyprowadzce z Pałacu Kensington - wraz z dziećmi zatrzymała się podobno u swoich rodziców. Z czasem relacje między małżonkami unormowały się, ale imię i nazwisko byłej przyjaciół pary do dziś budzi dreszcz grozy na plecach osób zatrudnionych na brytyjskim dworze...

Nie da się nie zauważyć, że Rose Hanbury w krótkim czasie została wykluczona z towarzystwa i próżno widzieć ją w towarzystwie rodziny królewskiej. Ostatnią okazją do spotkania były obchody platynowego jubileuszy królowej Elżbiety II na początku czerwca 2022 roku. Wówczas jeden z internautów zamieścił zdjęcia Rose Hanbury i jej męża na Twitterze. Zmierzali do wnętrza katedry świętego Pawła i wydaje się, że nie zależało im na medialnym zainteresowaniu... „Czy to nie Rose Hanbury i jej mąż markiz Cholmondeley, którzy właśnie przybyli do katedry św. Pawła?”, pytał fan brytyjskich royalsów.

Podobno jednak organizatorzy wydarzenia zadbali w najdrobniejszych szczegółach o to, by nie doszło do niezręcznego spotkania między księciem Williamem, księżną Kate a jej byłą przyjaciółką i jej mężem. Miała znajdować się daleko od członków brytyjskiej rodziny królewskiej oraz arystokratów.

Wciąż wielu zastanawia się jednak, czy doniesienia o romansie były tylko plotką, a może faktycznie coś było na rzeczy. A Wy jak myślicie?

Czytaj również: Na jaw wyszły kompromitujące fakty z życia Karola. Książę miał pisać listy do przestępcy seksualnego

Max Mumby/Indigo/Getty Images
Reklama

Rose Hanbury, Londyn, Wielka Brytania, nabożeństwo upamiętniające księcia Filipa, 29.03.2022 rok

Ne seraient-ce pas Rose Hanbury et son mari le marquis de Cholmondeley qui viennent d’arriver à la cathédrale St Paul ? #PlatinumJubilee #HM70 pic.twitter.com/e88mfrzHSW
— Maud Garmy (@GossiplyYours) June 3, 2022

Reklama
Reklama
Reklama