Reklama

Najnowsza książka Christophera Andersena wzbudza spore zainteresowanie. Nic dziwnego, skoro autor ujawnia mniej znane szczegóły dotyczące brytyjskiej rodziny królewskiej. Z jednego fragmentu książki pisarza wynika, że książę Harry i księżna Meghan decyzję o rezygnacji z pełnienia królewskich obowiązków podjęli przez samą królową Elżbietę II. Wszystko przez jej zachowanie pod koniec 2019 roku… Sprawdzamy, o co chodzi.

Reklama

Meghan i Harry odeszli z rodziny królewskiej przez królową?

Brytyjska rodzina królewska znów pod ostrzałem mediów. Windsorowie jeszcze do końca nie ochłonęli po emisji dokumentu BBC na temat relacji Harry’ego i Williama z prasą, a już mierzą się z kolejnymi plotkami na swój temat. Tym razem chodzi o najnowszą publikację Christophera Andersena. Dziennikarz, który pełnił funkcję redaktora naczelnego Time niedawno ujawnił, że negatywny komentarz na tle rasowym skierowany w stronę Meghan i Harry’ego wypowiedział książę Karol. W swojej publikacji pisze teraz, co rzeczywiście doprowadziło do tego, że książę Harry i księżna Meghan zdecydowali się zrezygnować z pełnienia królewskich funkcji. Okazuje się, że winna była temu królowa Elżbieta II… Ale czy na pewno?

Zobacz: Bożonarodzeniowe orędzie królowej Elżbiety II. Wyraziła solidarność subtelnym gestem

Chris Jackson/Getty Images)

Według autora książki Harry i Meghan poczuli się urażeni tym, że sama królowa postanowiła „usunąć” ich z rodzinnego grona. W jaki sposób? Mowa o świątecznym wystąpieniu monarchini z 2019 roku. Zdaniem Andersena, królowa przed nagraniem wideo kazała usunąć z kadru portret książęcej pary Sussex i Archiego. Według źródła, na które powołuje się autor książki, Elżbieta II miała powiedzieć „że tego zdjęcia nie potrzebuje”. Niektóre brytyjskie tabloidy piszą, że królowa podjęła taką decyzję dlatego, że wnuk postanowił spędzić święta Bożego Narodzenia z żoną i dzieckiem w Kanadzie, a nie z nią w Wielkiej Brytanii.

Jak pisze Christopher Andersen usunięcie Harry’ego z grona rodzinnych fotografii miało księcia mocno oburzyć i tylko utwierdzić w podjętej decyzji. Być może tak też było, skoro kilka dni później książęca para Sussex ogłosiła rezygnację z pełnienia królewskich funkcji. Ale czy rzeczywiście małżeństwo miało powody do gniewu? Nie do końca...

Świąteczne przemówienie królowej Elżbiety II z 2019 roku - przesłanie

Monarchini w przemówieniu świątecznym w 2019 roku za motyw przewodni uznała przemiający czas. Dlatego też wspominała o wydarzeniach z przeszłości, mówiła o tym, co w obecnych czasach zasługuje na uznanie czy pamięć, ale i wspomniała o przyszłości i o tym, co czeka świat. Odnosząc się do treści przemówienia królowej łatwo więc zauważyć, że motyw przewodni przedstawiono również za pośrednictwem fotografii, które możemy zobaczyć na zdjęciu poniżej. I tak w ramach przeszłości widzimy fotografię ojca królowej Elżbiety II, w ramach teraźniejszości mamy okazję zobaczyć portret następcy tronu z żoną, czyli księcia Karola i księżnej Camilli, a w ramach mowy o przyszłości - na biurku królowej stoi fotografia księcia Williama z żoną księżną Kate i dziećmi.

Zobacz również: Ekspertka od mowy ciała przeanalizowała relacje Elżbiety II z dziećmi. Te 7 zdjęć mówi wszystko!

Reklama

Dlatego też jak podaje Daily Mail wśród fotografii nie ma zdjęcia księcia Harry'ego z rodziną. Wynika to bowiem z tego, że nie jest on bezpośrednim dziedzicem brytyjskiego tronu. Jeśli miałoby się pojawić zdjęcie księcia Harry'ego, to równie dobrze, monarchini mogłaby ustawić tam fotografię pozostałej trójki swoich dzieci - księżniczki Anny, księcia Andrzeja czy hrabiego Edwarda. Warto jednak dodac, że monarchini w przemówieniu wspomniała o tym, że w 2019 roku jej rodzinie przydarzyło się wiele dobrych rzeczy, nawiązując tym właśnie do narodzin prawnuka, Archiego. Wygląda na to, że nawet jeśli książę Harry poczuł się urażony, to nie do końca miał ku temu powód, a może po prostu po raz kolejny sądził, że monarchini pójdzie mu na rękę...

Steve Parsons - WPA Pool/Getty Images
Chris Jackson/Getty Images)
Reklama
Reklama
Reklama