Reklama

W kwietniu tego roku fanów zasmuciła wiadomość o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Choć od tego wydarzenia minęło już kilka miesięcy, na jego grobie wciąż jeszcze nie pojawił się pomnik. Menedżer piosenkarza, Andrzej Kosmala planuje upodobnić miejsce pochówku artysty do... grobu Elvisa Presleya!

Reklama

Na grobie Krzysztofa Krawczyka wciąż nie pojawił się pomnik

Od śmierci piosenkarza minęły niemal cztery miesiące. Artysta został pochowany na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią, ale do dziś na jego grobie próżno było szukać pomnika. Wszystko dlatego, że Andrzej Kosmala – menedżer zmarłego – wraz z jego żoną, Ewą Krawczyk, chcieli, by grób przypominał ten należący do Elvisa Presleya, niekwestionowanego króla Rock and Rolla. Przyjaciel wokalisty ogłosił na Facebooku, że szuka dobrego kowala, któremu mógłby zlecić wykonanie niektórych elementów monumentu. „Twórcy nagrobka Krzysztofa Krawczyka poszukują producenta kowalskiego płotka stalowego w kształcie koła!”, napisał wówczas.

Czytaj też: Miłość Ewy i Krzysztofa Krawczyków pokonała wszelkie przeszkody... Byli razem przez prawie 40 lat

PIOTR KAMIONKA/REPORTER
PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Grób Krzysztofa Krawczyka – jak ma wyglądać?

Menedżer Krzysztofa Krawczyka chce, żeby grób piosenkarza otaczał metalowy, okrągły płotek – tak jak ma to miejsce w przypadku mogiły Elvisa Presleya. Andrzej Kosmala na swoim profilu na Facebooku udostępnił także zdjęcie z wizyty w USA w 1991 roku, na którym dobrze widać ten element konstrukcji. Na nagrobku polskiego piosenkarza ma się znaleźć również wizerunek artysty. „Ewa ma pomysł, żeby na pomniku pojawiła się postać Krzysztofa, który trzyma w dłoni mikrofon, albo żeby stanęło tam jego popiersie”, wyjaśniał mężczyzna.

Poza dobrym kowalem trzeba więc będzie zatrudnić jeszcze profesjonalnych plastyków, którzy wykonają podobiznę artysty. Nie wszystkim spodobał się pomysł upodobnienia pomnika Krzysztofa Krawczyka do grobu Presleya. Bez wątpienia jednak był on wielką gwiazdą polskiej sceny muzycznej i bardzo popularną osobistością, dlatego jego nagrobek ma się wyróżniać i być inny od wszystkich – zgodnie z życzeniem bliskich artysty.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk pozostawił dwa testamenty. Pojawiły się nowe informacje w sprawie

Na grobie Krawczyka będzie miejsce na dowody pamięci

Metalowy, okrągły płotek, który ma stanąć w miejscu pochówku polskiego piosenkarza, ma spełniać także jeszcze jedną funkcję: można będzie na nim umieszczać kwiaty, kartki i inne symbole sympatii oraz pamięci o zmarłym Krzysztofie Krawczyku.

Jak napisał na swoim Facebooku Andrzej Kosmala: „Na tym płotku będzie można zawieszać kwiaty, kartki z obrazkami i wierszykami, znicze i inne dowody pamięci. Płotek miałby mieć około 50-60 centymetrów wysokości. Tak jak u Elvisa, gdzie byliśmy w 1991 roku”.

Zobacz też: Andrzej Kosmala odwiedził grób Krzysztofa Krawczyka. Tak dziś wygląda

PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama