Reklama

Bogumiła Wander od pewnego czasu zmaga się z Alzheimerem. Przestała rozpoznawać bliskie jej osoby oraz zaczęła zapominać o wielu istotnych sprawach. W związku z tym mąż Krzysztof Baranowski dwa lata temu umieścił żonę w domu opieki, aby zapewnić jej całodobowe wsparcie. On sam jako kapitan żeglugi jest nadal bardzo aktywny, często nie ma go w domu i nie wyobrażał sobie, aby zostawiać schorowaną małżonkę na długie miesiące w pustym mieszkaniu. Jak się okazuje, Pan Krzysztof na początku 2022 roku wyruszy w kolejny rejs, lecz tym razem chce zadedykować tę podróż swojej ukochanej żonie Bogumile.

Reklama

Bogumiła Wander nie rozpoznaje własnego męża Krzysztofa Baranowskiego

Przez cały okres pandemii koronawirusa Krzysztof Baranowski nie mógł odwiedzić swojej małżonki w ośrodku. Na pocieszenie wysyłano mu zdjęcia i filmiki z jego ukochaną w roli głównej. Ostatnio jednak sytuacja się zmieniła. Żeglarz po 1,5 roku przekroczył próg placówki i w końcu zobaczył swoją małżonkę na żywo. W rozmowie z tygodnikiem „Dobry Tydzień” kapitan opowiedział, jak wyglądała jego pierwsza wizyta w domu opieki, w którym przebywa jego żona. „Zastałem ją w dobrej formie, siedziałem przy niej, trzymałem za rękę. Nawet sobie tutaj tańczyła", zwierzył się.

Kapitan zauważył, że Bogumiła Wander nie pamięta już faktu, że w drugiej połowie XX wieku była wielką gwiazdą telewizji. „Żyje już w innym świecie i nie ma nawet świadomości, że była wielką gwiazdą”, stwierdził ze smutkiem. Jednocześnie dodał, że małżonka nie rozpoznaje go. Ma jednak nadzieję, że gdy zacznie częściej odwiedzać partnerkę to sytuacja się polepszy. "Nie poznaje mnie, ale będziemy się teraz częściej widywać i może się coś zmieni”, szczerze wyznał.

Choroba żony napawa mężczyznę wielkim smutkiem. "Kiedyś wydawało mi się, że przetrwam każdy życiowy sztorm, teraz coraz trudniej jest mi w to wierzyć...", przyznał. W lutym br. mąż Bogumiły Wander stwierdził, że żadne bogactwa tego świata nie są warte zdrowia i sprawnej pamięci. „Oddałbym wszystko, by mnie pamiętała”, stwierdził.

Czytaj także: Dramat Bogumiły Wander. Zamknięta w ośrodku nie wie o śmierci brata

Olga Majrowska

Krzysztof Baranowski, Bogumiła Wander, VIVA! maj 2018 rok

Krzysztof Baranowski wyruszy w rejs z dedykacją dla żony Bogumiły Wander

Krzysztof Baranowski jest zawodowym marynarzem. Przez kilkadziesiąt lat to właśnie morze stanowiło jego drugi dom. Dwa razy udało się mu opłynął świat i to w pojedynkę. Ponadto stworzył "Szkołę pod żaglami" dla przyszłych adeptów żeglugi, zbudował kilka żaglowców, a nawet został wpisany do „Światowej Księgi Rekordów Guinnessa".

Ostatnio media obiegła informacja, że Krzysztof Baranowski wyruszy w kolejny rejs. Celem będzie opłynięcie Oceanu Atlantyckiego. Do wydarzenia dojdzie na początku 2022 roku. Kapitan ma zamiar zadedykować ów rejs schorowanej żonie, Bogumile Wander. Znajomi żeglarza w rozmowie z „Na żywo” przyznali, że podróż po bezkresnych falach oceanu najprawdopodobniej oczyści głowę mężczyzny z wszelkich problemów i pozwoli wrócić pamięcią do najpiękniejszych chwil, jakie spędził z ukochaną. „Ten rejs to świetny pomysł. Pozwoli Krzysiowi oczyścić głowę i powspominać najszczęśliwsze chwile w ich życiu”, podkreślili.

Tym razem Krzysztof Baranowski nie zdecydował się na samotną podróż. Razem z nim w rejs wyruszą znane persony m.in. Maja Hirsch, Natalia Przybysz, Renata Kaczoruk, Antek Królikowski, Zygmunt Miłoszewski i Liroy. Wyjazd odbędzie w ramach nowego programu rozrywkowego „Ten Atlantyk" dla telewizji TVN. Dowództwo nad wyprawą obejmie kapitan Roman Paszke. Program będzie można obejrzeć najwcześniej wiosną przyszłego roku.

Czytaj także: Bogumiła Wander: „Minęłam się z powołaniem. Mogłam zostać architektką albo projektantką wnętrz”

Olga Majrowska
Olga Majrowska
Reklama

Krzysztof Baranowski, Bogumiła Wander, VIVA! maj 2018 rok

Reklama
Reklama
Reklama