Reklama

Reklama

Zgodnie z tradycją królowa Elżbieta II otworzyła nową sesję w brytyjskim parlamencie i wygłosiła mowę zawierającą plany rządu na kolejny rok. Jako najdłużej panująca monarchini w Wielkiej Brytanii zrobiła to już po raz 64.

Królowa Elżbieta II na otwarciu parlamentu w 2017 roku

Tym razem było jednak inaczej niż do tej pory. Po pierwsze w tym roku królowej nie towarzyszył jak zawsze mąż, książę Filip, lecz syn i następca tronu, książę Karol, po tym jak królewski małżonek zrezygnował z pełnienia oficjalnych funkcji ze względu na podeszły wiek. Dzień przed ceremonię trafił także do szpitala z powodu niegroźnej infekcji. Przyjechała także zwykłą limuzyną, a nie karetą, jak zazwyczaj.

Uwagę wszystkich zwrócił jednak strój królowej, którym po raz pierwszy od lat nie była tradycyjna biała suknia z płaszczem i korona, ale niebieski kostium oraz kapelusz. Od razu pojawiły się spekulacje, dlaczego królowa znana z przywiązania do tradycji i etykiety zdecydowała się na ten krok. Nie wydawała się to jedynie kwestia przypadku lub kaprysu. Uważni obserwatorzy dopatrzyli się w kreacji Elżbiety II jawnej aluzji do tzw. „Brexitu”, czyli opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Kolorystyka i żółte środki kwiatów na kapeluszu miały przypominać unijną flagę i wyrazić stanowisko królowej wobec „opuszczenia” Europy. Formalnie władza królowej jest mocno ograniczona i jest w dużej mierze reprezentacyjna – nie miała ona wpływu na decyzję rządu w tej sprawie, nie może też wyrazić sprzeciwu. Wygłaszana przez nią mowa tronowa częściowo dotyczyła właśnie Brexitu oraz planów nowego rządu premier Theresy May. Ograniczenie tradycyjnego ceremoniału to prawdopodobnie ukryty komunikat królowej znanej subtelności w swoich działaniach.

East News

Królowa Elżbieta II na otwarciu obrad parlamentu w 2015 roku

Ta jednocześnie subtelna, lecz wyraźna manifestacja wywołała poruszenie i falę spekulacji na całym świecie. BBC zadało pytanie:

„Na głowie każdej innej osoby kapelusz z błękitnymi kwiatami, byłby po prostu kapeluszem. Ale kiedy jest się Królową Elżbietą, niewiele trzeba, by wybór akcesoriów wywołał ogólnonarodową zgadywankę. Czy królowa nosiła unijny kapelusz?”

Prawdę zna jednak tylko sama królowa...

East News

Królowa Elżbieta II na otwarciu obrad parlamentu w 1964 roku

Kolejną kontrowersją na otwarciu obrad parlamentu był zachowanie Jeremy’go Corbyna. Polityk jest znany ze swoich radykalnych i antyrojalistycznych poglądów. Zignorował on tradycję i podczas wejścia do sali nie ukłonił się królowej jak nakazuje etykieta. Nie był pierwszy – od pewnego czasu premierzy nie dotrzymują tej tradycji. Jednak w przypadku osoby na jego stanowisko, było to dość lekceważący gest.

Reklama

Zobacz także: Książę Filip obchodzi dziś 96. urodziny! Poznaj niezwykłą historię jego związku z Elżbietą II

Reklama
Reklama
Reklama