Reklama

Im bliżej końca wakacji, tym więcej pojawia się pytań o ewentualne ograniczenia, związane z pandemią. Jak przekazał na czwartkowej konferencji prasowej Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, nie unikniemy nowych obostrzeń. „Idziemy w kierunku czwartej fali”, zaznaczył polityk, i poinformował o kilku zmianach, jakie na pewno zostaną wprowadzone we wrześniu.

Reklama

Nowe obostrzenia we wrześniu. Co się zmieni?

Wojciech Andrusiewicz wytłumaczył w rozmowie z „Polsat News”, że chociaż liczby zakażeń są niewielkie, to „przyrosty 20-25 % nie są już takie małe”. Właśnie z tego powodu, jak dodał rzecznik MZ, „z nowymi obostrzeniami zetkniemy się na pewno, i to w ciągu najbliższych tygodni”. Informacje prawdopodobnie pojawią się jeszcze w sierpniu, ale polityk już teraz zdradził szczegóły planowanych ograniczeń.

Zobacz też: Czwarta fala koronawirusa już się zaczęła? Niepokojące słowa ministra zdrowia

„Będzie wymagane przedstawienie certyfikatu po szczepieniu, potwierdzenia wykonanego testu czy tego, że jesteśmy ozdrowieńcem”, wyjaśnił Andrusiewicz. W ten sposób zagwarantujemy sobie możliwość wejścia do różnych miejsc publicznych, jak na przykład do urzędów, do sklepów czy do obiektów sportowych.

„Limity osób, które będą mogły wchodzić, spadną, a co za tym idzie, uprzywilejowane będą te osoby, które będą posługiwały się certyfikatami”, dodał rzecznik MZ.

Obostrzenia regionalne - zagrożone województwa

Ministerstwo Zdrowia nie wyklucza, że obostrzenia będą wprowadzane regionalnie, ponieważ liczba zakażeń rośnie tam, gdzie zaszczepiło się najmniej osób. Według statystyk, najgorsza pod tym względem sytuacja dotyczy województw podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i opolskiego.

Od początku epidemii Covid-19 w Polsce wykryto blisko dwa miliony dziewięćset tysięcy zakażeń. Ponad 75 tysięcy osób zmarło.

Zobacz też: Jak będzie wyglądał powrót do szkół? Jakie obostrzenia czekają na dzieci?

Reklama

stock.adobe.com
Reklama
Reklama
Reklama