Reklama

Kinga Rusin niechętnie zdradza szczegóły ze swojego życia prywatnego. Jednak tym razem dziennikarka zrobiła wyjątek. Gwiazda udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o ślubie z Tomaszem Lisem oraz zdradziła, dlaczego wspólnie z byłym mężem postanowili wydać oświadczenie.

Reklama

Kinga Rusin o ślubie z Tomaszem Lisem

Miała zaledwie 23 lata, kiedy poślubiła dziennikarza Tomasza Lisa. To była uroczystość jak z bajki. „Materiał z naszego ślubu ukazał się w Wiadomościach, które miały udział w rynku 99 procent’’, wspomina Rusin. Jednak, jak podkreśla gwiazda, zainteresowanie mediów było wówczas zupełnie inne. „Nie było prasy kolorowej, nie było portali internetowych. Jedyną kolorową gazetą był tygodnik Antena’’, powiedziała gwiazda w programie Gwiazdy Cejrowskiego. Do ślubu dziennikarka poszła w sukience, w której przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej.

W ubiegłym roku Kinga Rusin i Tomasz Lis wydali wspólne oświadczenie w bardzo niepokojącej sprawie. Córka dziennikarzy doświadczyła przemocy w sieci. „Nasza córka Pola Lis jest od jakiegoś czasu w ohydny sposób szantażowana ujawnieniem do publicznej wiadomości spreparowanych, nieprawdziwych dokumentów i maili. Z ich treści wynika, że celem jest zniszczenie reputacji nie tylko jej ale całej naszej rodziny. Być może motywacją są względy polityczne. Szantażysta posuwa się do gróźb karalnych i niemoralnych żądań, zakłóca jej spokój, wpędza w psychozę strachu i uniemożliwia normalne funkcjonowanie’’ — napisali rodzice Poli Lis.

Reklama

W rozmowie z Marcinem Cejrowski gwiazda opowiedziała o kulisach sprawy. „To trwało wiele miesięcy, do tego stopnia, że zostali zatrudnieni ludzie do walki z przestępczością internetową. Ale ta osoba zmieniała IP, nie do namierzenia sprawa. Bez przerwy moja córka dostawa maile, które uniemożliwiały jej funkcjonowanie. Bała się (...) Cały czas trwa śledztwo. Po tym oświadczeniu maile ucichły. Chciałabym się dowiedzieć kto i po co to robi’’.

Reklama
Reklama
Reklama