Reklama

Kinga Rusin jest znana ze swojej pasji do podróży oraz z miłości do przyrody. Tym razem gwiazda spędza swój urlop w Indonezji, gdzie przebywa w przepięknych miejscach, poznaje miejscową kulturę i obcuje z przyrodą. Dziennikarka pochwaliła się też niesamowitą przygodą…

Reklama

Kinga Rusin pływała razem z rekinami

Fani byli mocno zaskoczeni i zaniepokojeni zdjęciem, na którym Kinga Rusin pływa w oceanie tuż obok ogromnego rekina! Od razu wyjaśniła jednak, że zwierzę to rekin wielorybi, który jest całkowicie nieszkodliwy: „To łagodne olbrzymy. Ten był mały, ok 3,5-4m. Wieczorem spotkałam ośmiometrowego giganta!”, napisała dziennikarka

Przy okazji gwiazda wytłumaczyła też fanom, jako zachowywać się w obecności dzikiego zwierzęcia, nawet tak łagodnego: „Jeżeli spotkasz w morzu czy oceanie jego mieszkańców obserwuj, podziwiaj, nie naruszaj ich spokoju, nie strasz, NIE DOTYKAJ! Niestety chęć zrobienie selfie z głową w „paszczy” rekina, nawet tak łagodnego i bezbronnego jak rekin wielorybi pozbawia niektórych ludzi rozumu. Rzucają się na ryby, łapią za płetwy, zagradzają drogę, otaczają, jeżeli są grupą, próbują objąć, złapać. To jedno selfie może kosztować zwierzę życie. A takich fascynujących stworzeń jak rekiny wielorybie jest coraz mniej...”, napisała.

Reklama

Zdecydowalibyście się na tak ekstremalne doświadczenie?

Reklama
Reklama
Reklama