Kinga Rusin w wymownym wpisie skrytykowała Sylwestra Marzeń. „Black Eyed PiS wystąpi za kupę kasy”
„Ze spółek... Skarbu Państwa...”, dodała
Kinga Rusin nie ukrywa swojego oburzenia stawką, jaką ma otrzymać zespół Black Eyed Peas za występ na Sylwestrze Marzeń w TVP. Prezenterka postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Na swoich social mediach udostępniła wymowny wpis. „Black Eyed PiS. Na sylwestrze w TVP wystąpi za kupę kasy od jednej ze spółek... Skarbu Państwa”, napisała. Przypomnijmy, że popularni muzycy zostali ogłoszeni niedługo po tym, jak Mel C zrezygnowała z występu w Polsce.
Black Eyed Peas na Sylwestrze Marzeń w TVP
Niedawno media poinformowały, że Mel C za kilka minut na scenie miała otrzymać nawet 1 mln złotych. Okazuje się, że Black Eyed Peas dostanie znacznie więcej pieniędzy. Z informacji, jakie podawała Wirtualna Polska wynika, że popularny zespół za występ na Sylwestrze Marzeń w TVP otrzyma około 4,5 mln złotych. Koncert miał zostać opłacony przez jedną ze spółek skarbu państwa — PKN Orlen. Telewizja Polska nie odniosła się jednak do tych doniesień.
Co więcej, Kinga Rusin zwróciła również uwagę na to, że cała impreza odbywać się będzie na Równi Krupowej w Zakopanem. Jest to w pobliżu parku narodowego. „Wysokodecybelowy hałas z nagłośnienia to zagrożenie dla będących pod ścisłą ochroną zwierząt i ptaków”, czytamy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przez druzgocącą diagnozę Marina Łuczenko-Szczęsna nie mogła zajść w drugą ciążę. „To po prostu cios w serce”
Kinga Rusin oburzoną stawką dla Black Eyed Peas z występ na Sylwestrze Marzeń w TVP
Wysokie wynagrodzenie dla zespołu nie spodobało się wszystkim obywatelom. Do tego grona należy Kinga Rusin, która w wymownym wpisie skrytykowała pomysł TVP. Dziennikarka zwróciła w nim uwagę na aspekt ekologiczny. Nie zadowala jej fakt, że muzycy poprosili o biodegradowalne naczynia oraz kosze z możliwością segregacji odpadów. Podkreślili też, że chcą tylko wegetariańskie jedzenie. „Black Eyed PiS. Na sylwestrze w TVP wystąpi za kupę kasy od jednej ze spółek... Skarbu Państwa, znany z początku XXI wieku, zagraniczny zespół, który ponoć ma bardzo "ekologiczne" podejście do życia. Może ktoś by im uświadomił, że ten koncert, w którym wezmą udział, odbywa się w pobliżu parku narodowego? Wysokodecybelowy hałas z nagłośnienia to zagrożenie dla będących pod ścisłą ochroną zwierząt i ptaków”, grzmiała Kinga Rusin.
CZYTAJ TEŻ: Strata ukochanego męża, samotne macierzyństwo. Tak dziś wygląda życie Iwony Lewandowskiej