Kinga Preis: „W Polsce aktorki w pewnym wieku nie dostają dobrych ról”
„Skończyłam 50 lat i poczułam, że spełnia się najczarniejsza wizja”
Kinga Preis należy do grona najlepszych i najbardziej cenionych polskich aktorek. Na swoim koncie ma wiele fantastycznych kreacji aktorskich. Została uhonorowana licznymi, prestiżowymi nagrodami. Kinga Preis nie ukrywa, że w ostatnim czasie na horyzoncie nie ma zbyt wielu dobrych propozycji zawodowych, a także kontraktów reklamowych. W jednym z najnowszych wywiadów gwiazda wyraziła swoje zdanie na ten temat.
Kinga Preis o karierze i braku nowych propozycji aktorskich
Mogliśmy ją podziwiać w niezwykłych rolach filmowych i teatralnych. Fani pokochali ją za rolę Natalii w serialu Ojciec Mateusz. Kinga Preis zachwycała w Domu złym, Sali Samobójców czy W ciemności. Bez wątpienia należy do jednych z najwybitniejszych polskich aktorek. Gwiazda pojawiała się w kolejnych produkcjach, występowała w reklamach… W ostatnim czasie, propozycji udziału w kampaniach jest znacznie mniej. Aktorka podkreśla, że na liczbę ofert ma duży wpływ fakt, że nie funkcjonuje w świecie social mediów. Kinga Preis rzadko korzysta z Instagrama i nie odnajduje się w działaniu aplikacji. Na jej oficjalnym profilu znajduje się zaledwie kilka zdjęć.
„Brałam udział w reklamie i poproszono mnie, żebym wsparła kampanię na swoim profilu. Poprosiłam więc koleżankę zza płotu i syna: załóżcie mi konto! Wciąż są tam tylko te cztery zdjęcia, które wtedy wstawiłam. Z własnej woli nie weszłam tam nigdy”, zwierzyła się w wywiadzie dla Twojego Stylu. Dlaczego nie prowadzi swojego konta? Powód jest prosty. Kinga Preis nie pamięta haseł, a w dodatku nigdzie ich nie zapisała.
„Mam wrażenie, że i tak inni wiedzą szybciej niż ja, co się u mnie dzieje! To przykre, ale od tego, co umiem i co gram, czasem ważniejsze są ploty”, dodawała w rozmowie.
Sprawdź też: Margaret zniknęła u szczytu kariery, teraz ucina wszystkie spekulacje. Dlaczego zrobiła sobie przerwę?
Okazuje się, na horyzoncie pojawia się także coraz mniej ciekawych propozycji aktorskich. Kinga Preis twierdzi, że przyczyną może być fakt, że skończyła 50 lat. „Dostaję mało dobrych propozycji. Ostatnio nie mam z czego wybierać. Wybitny scenariusz to rzadkość. Skończyłam 50 lat i poczułam, że spełnia się najczarniejsza aktorska wizja: będę teraz w "międzywieku" – ani młoda, ani stara. W Polsce aktorki w pewnym wieku nie dostają dobrych ról”, dodawała w komentarzu dla Twojego Stylu.
Aktorka chodzi na castingi, które kosztują ją wiele wysiłku, nerwów i są powodem rozczarowań. „Ostatnio brałam udział w dwóch castingach – czego nie cierpię. Kosztowało mnie to mnóstwo nerwów. Ostatecznie usłyszałam, że producenci inaczej wyobrażają sobie tę postać”, dodała.
Niezależnie od sytuacji i perspektyw, Kinga Preis nie zamierza się zmieniać, ulegać presji. Zdaje sobie sprawę z tego, że ponosi konsekwencje swoich decyzji. „W materii lansowania się nie chcę konkurować, robić więcej niż robię. No i ponoszę konsekwencje”, tłumaczy w Twoim Stylu.
Zobacz też: Poznali się i od razu wywołali skandal... Kinga Preis i Piotr Borowiec są razem już 26 lat
Kinga Preis w sesji VIVY!, 2016 rok
Kinga Preis na premierze filmu Zupa nic, 2021