Kim jest Harald V? Oto tajemnice ulubionego króla Norwegów
„Empatia, jaką okazuje ludziom, jest ważnym powodem, dla którego jest tak popularny”
Harald V zasiada na tronie od 1991 roku i jest ulubieńcem Norwegów. Serca poddanych podbił swoją postawą i przekonaniami, szybko stał się im bliski. Wraz z ukochaną żoną, Sonją, doczekał się dwójki dzieci. Monarcha ma za sobą walkę z chorobą, ale nigdy się nie poddaje. Jakie tajemnice skrywa życie 85-letniego króla Norwegii?
Harald V – historia króla Norwegii
Syn Olafa Glücksburga i Marty Bernadotte urodził się 21 lutego 1937 roku niedaleko Oslo. Jest pierwszym księciem od 567 lat, który przyszedł na świat na terenie Norwegii. Wychowywał się wspólnie z dwiema starszymi siostrami: Ragnhildą i Astrydą. Przyszły król spędził dzieciństwo poza granicami kraju. Po wybuchu II wojny światowej wyjechał z matką i rodzeństwem do Szwecji, a potem do USA. Tam znaleźli schronienie.
Po latach, Harald V wrócił z rodziną do ojczyzny. Przyszły król przyjął staranne wykształcenie. Jest absolwentem studiów na Uniwersytecie w Oslo, kończył Norweską Szkołę Oficerów Kawalerii w Trandum. Z kolei w 1959 roku ukończył Norweską Akademię Wojskową. Następnie na Oxfordzie zdobywał wiedzę z zakresu nauk społecznych, ekonomii czy historii. W życiu Haralda dużą rolę odgrywa sport. Król był również utalentowanym sportowcem. Nie każdy wie, że trzykrotnie pojawiała się na igrzyskach olimpijskich jako żeglarz 1964, 1968 i 1972).
Zobacz też: Duńska królowa i jej poeta. Niezwykła historia miłości Małgorzaty II i księcia Henrika
Książę Harald, jeszcze jako przyszły król, 1960rok
Harald V, królowa Sonja, Norwegia, 1969
Historia miłości Haralda V
Wybrankę swojego serca poznał na przyjęciu u znajomych. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Jednak zakochani musieli pokonać pewne przeciwności, które stanęły na drodze do ich szczęścia. Ojciec Haralda, król Olaf V nie chciał zaakceptować ukochanej syna, a wszystko przez pochodzenie Sonji, która nie posiadała arystokratycznych korzeni. W roli przyszłej królowej widziano za to księżniczki z panujących rodzin – Aleksandrę Windsor, Małgorzatę Bernadotte czy Zofię Glücksburg, a nie krawcową.
Harald postawił wszystko na jedną kartę. Wspólnie z ukochana przez dziewięć lat starał się o aprobatę ojca. Syn zagroził władcy, że pozostanie niezamężny, jeśli ten nie zaakceptuje Sonji Haraldsen. Halard był jedynym spadkobiercą tronu, więc jego decyzja automatycznie zagroziłaby sukcesji. Dlatego król Olaf V postanowić, że skonsultuje się z rządem. Zakochani doczekali się pozytywnego rozpatrzenia sprawy. Ich zaręczyny odbyły się w marcu 1968 roku. Harald podarował ukochanej pierścionek, który wcześniej należał do jego matki. Ślub odbył się kilka miesięcy później, a dokładnie 29 sierpnia 1968 roku w katedrze w Oslo.
Harald i Sonja doczekali się dwóch cudownych pociech: córki księżniczki Marthy-Louise i syna - księcia Haakona.
Czytaj też: Najpierw córka królowej Ranii, teraz syn. Podwójne szczęście w jordańskiej rodzinie królewskiej
Król Harald V, królowa Sonja na weselu księżniczki Wiktorii i Daniela Westlinga, 2010
Ulubieniec Norwegów
Po śmierci ojca Olafa V jego syn, zgodnie z sukcesją do tronu, przejął jego obowiązki. Miał wtedy 54 lata. Od początku cieszy się niezwykła sympatią Norwegów. Uważają go za postępowego i liberalnego monarchę. Harald V szanuje ludzi bez względu na ich wyznanie, orientację czy pochodzenie. „Wszyscy jesteśmy Norwegami”, zaznacza. Zdarzało mu się jeździć tramwajem, osobiście przyjmować życzenia wraz z poddanymi czy siadać na kinie plenerowym, gdzie okryty grubym kocem wśród narodu oglądał film. Nic dziwnego, że jest ulubieńcem Norwegów. Harald V dodatkowo angażuje się w pomoc charytatywną. Jest na wyciągnięcie ręki, dzieląc z poddanymi radości i smutki. I podkreśla, że najważniejszym obowiązkiem jest bycie dobrym człowiekiem.
Norwegowie zamarli, gdy wydało się, że król przekazuje na pewien czas swoje obowiązki synowi. W 2003 roku u Haralda V zdiagnozowano raka pęcherza moczowego. „W moim wypadku wystarczył prosty zabieg chirurgiczny i udało mi się uniknąć naświetlań i chemioterapii. Miałem ogromne szczęście. Jest wielu, którzy mają mniej szczęścia niż ja, ponieważ mój rodzaj choroby był stosunkowo niegroźny i można go było usunąć”, mówił w jednym z wywiadów.
Harald nie zamierzał milczeć na temat choroby. „Uważam, że trzeba być szczerym w takim wypadku. Jeśli nie opowiada się szczerze jak jest, powstaje dużo więcej spekulacji na temat stanu zdrowia. Być może to, że mówiłem o tym otwarcie sprawi, że również inni będą bardziej otwarci. Wszyscy przecież wiedzieli, że cierpię na tę chorobę. I to jest ważne, ponieważ każdy ma w jakimś stopniu do czynienia z rakiem, stał się on w pewnym sensie chorobą społeczną”, mówił w rozmowie dla jednej z gazet.
Potem przeszedł zabieg na sercu. „Myślę, że empatia, jaką okazuje ludziom, jest ważnym powodem, dla którego jest tak popularny. Ludzie troszczą się o niego. Widać to, gdy był chory. Było wielu, którzy martwili się o to, jak sobie radzi”, mówi norweski historyk Trond Norén Isaksen,
Harald V wciąż jest królem i nie zamierza ustępować. „Ten zawód nie ma wyznaczonego wieku emerytalnego. Spróbuję zostać tak długo, jak zdrowie mi na to pozwoli”, zaznacza.
Źródło: Wikipedia, Plejada, cytaty za Mojanorwegia.pl
Czytaj też: Książę Karol niezadowolony z tego, jak ukazano go w serialu „The Crown”. „W ogóle nie jestem taki”
Więcej o norweskiej rodzinie królewskiej TUTAJ
Królowa Sonja, Król Harald, Królewska para Norwegii,2021 rok