Billy Porter wyznał, że jest nosicielem wirusa HIV. Ujawnił prawdę po czternastu latach milczenia
Kim jest ekscentryczny aktor, uważany za ikonę stylu?
Billy Porter, znany przede wszystkim z roli w serialu „Pose”, został okrzyknięty ikoną stylu. Bawi się z modą i nie rozróżnia ubrań według „płci”, a jego stylizacje przypominają barwny spektakl. To właśnie Porter zagra Dobrą Wróżkę w nowej filmowej adaptacji „Kopciuszka” – nie jest to oczywisty wybór, ale wielbiciele filmowych nowinek przyznają, że są ciekawi, jak poradzi sobie z tą rolą. Zdobywca nagrody Emmy zaskoczył fanów wyznaniem, od czternastu lat jest nosicielem wirusa HIV.
Billy Porter od 14 lat jest nosicielem wirusa HIV
Przez czternaście lat milczał, ponieważ obawiał się, że będzie ofiarą nagonki, która mogłaby zniszczyć mu karierę. O tym, że jest nosicielem wirusa HIV, wiedzieli tylko najbliżsi Billy’ego Portera, w tym jego mąż Adam Smith. Ukrył jednak prawdę przed swoją matką. „Chciałem żyć normalnie, ale nie byłem pewien, czy mi się to uda, jeśli wszyscy będą wiedzieli o mojej diagnozie. Dla większości byłby to kolejny powód dyskryminacji”, wytłumaczył w wywiadzie dla The Hollywood Reporter.
Aktor przyznał, że przez długi czas czuł wstyd, dlatego milczał. „Osoba zarażona wirusem HIV, która jak ja dorastała w rodzinie religijnej, jest karą Bożą”, stwierdził. Zdecydował się na wyznanie prawdy, bo odniósł sukces zawodowy. Porter podkreślił również, że uczęszczał na terapię wspomagającą. Teraz ze spokojem odnosi się do diagnozy i samego siebie, co wcześniej sprawiało mu problem.
„[...] wstyd jest destrukcyjny. Potrafi zniszczyć wszystko na twojej drodze. Jestem pewien, że teraz ludzie będą oceniać mnie przez pryzmat diagnozy, ale nie obchodzi mnie to. Jestem kimś więcej. Jeśli nie chcesz ze mną pracować z tego powodu, po prostu nie zasługujesz na mnie”, podsumował Billy Porter.
Zobacz też: Emma Corrin z „The Crown” w sesji ślubnej. Tak aktorka dokonała coming outu
Billy Porter - kim jest?
Billy Porter urodził się w 1969 roku w Pittsburghu. Jak mówił w licznych wywiadach, nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Jego ojciec zniknął, kiedy Porter miał półtora roku. Wkrótce potem matka artysty poznała innego mężczyznę, ale życie przyszłej gwiazdy nie zmieniło się na lepsze. Aktor ujawnił w magazynie Out, że ojczym go molestował. „Mama i ja mieliśmy tradycję: zwykle przed pójściem spać przychodziła, aby położyć się obok mnie. Możesz sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy przeprowadziliśmy się z ojczymem do nowego domu, i to on położył się obok. Nic nie mówił, po prostu zaczął mnie głaskać”, wyznał.
Kiedy Billy zaczął dorastać, ojczym zmuszał go do przeglądania czasopism Playboy i Hustler, zadając nieprzyjemne pytania o reakcję nastolatka na to, co widzi. Porter udawał, że podobają mu się kobiety na zdjęciach, chociaż już wtedy wiedział, że jest homoseksualistą. Ojczym też to wiedział. „[...] wiedział o tym, wiedział, że zgodzę się na seks. Może to moja wina. Może się o to prosiłem. Ustalaliśmy godzinę spotkania podczas porannego śniadania, stosując tajny kod stukania stopami. Potem pobiegłem do autobusu szkolnego”, opowiedział Porter. Otwarcie opisał relację z mężczyzną w artykule dla magazynu Out.
Aktor miał świadomość, że robi krzywdę swojej matce, ale wydawało mu się, że „relacja” z ojczymem jest przelotnym romansem. Dopiero po latach psychoterapeuta uświadomił mu, że „siedmioletni chłopcy nie mają romansów z 50-letnimi mężczyznami. To molestowanie seksualne”. Wtedy Porter zdecydował się na szczerą rozmowę z matką. Uwierzyła synowi, ale nie rozwiodła się. „Podejrzewam, że ją przetestowałem. Aby sprawdzić, czy ktoś się mną zaopiekuje. [...] W obronie mojej matki muszę powiedzieć... Dokąd ona mogła pójść? Niepełnosprawna kobieta, która nie może znaleźć pracy i ma dzieci, które trzeba nakarmić? Sam powiedziałem jej, żeby została”, przyznał. W 1989 roku ojczym Billy’ego zmarł na zawał serca.
Zobacz: Po gwałcie zaszła w ciążę. Lady Gaga o traumatycznych doświadczeniach sprzed lat
Billy Porter: kariera
Kiedy Billy Porter miał 15 lat, znalazł pracę w parku rozrywki Kennywood i przeniósł się z domu rodzinnego do motelu. Później ukończył College of Fine Arts na Carnegie Mellon University, uzyskując tytuł licencjata. Rozpoczął karierę jako aktor teatralny i muzyczny, sporadycznie występował w filmach. Grał na Broadwayu w musicalach „Grease”, „Miss Saigon” i „Jesus Christ Superstar”, ale sławę zdobył dzięki „Kinky Boots”.
Za rolę Loli otrzymał szereg wyróżnień, w tym prestiżowe nagrody Tony i Grammy. Lola to kabaretowa aktorka drag queen, która pomaga ocalić fabrykę butów dzięki niezwykłym szpilkom. „Moment, w którym założyłem obcasy, dał mi największą siłę w moim życiu. Poczułem, że jestem sobą. To były potężne emocje! Szpilki są fajne”, mówił o tym wyzwaniu aktorskim Porter.
W 2018 roku Billy Porter otrzymał nominację do nagrody Emmy za najlepszą rolę w serialu dramatycznym „Pose”. Po tym sukcesie zaczął pojawiać się na najważniejszych imprezach i wydarzeniach w Hollywood, a o jego spektakularnych kreacjach teraz mówi się równie często, co o jego talencie.
Zobacz: Kolorowy ptak, czy ikona mody? Zobaczcie niezwykłe kreacje Billy’ego Portera!
Billy Porter: życie osobiste
W styczniu 2017 roku Billy Porter poślubił Adama Smitha. Smith jest współwłaścicielem marki Native Ken, produkującej luksusowe okulary przeciwsłoneczne. Parę łączy nie tylko miłość, ale i wykształcenie – mąż aktora również ukończył studia teatralne w Kalifornii. Rozpoczął jednak karierę w branży mody. Po raz pierwszy spotkali się w 2009 roku, ale relacja nie przetrwała próby czasu. „Pamiętam, jak powiedziałem mojemu terapeucie: teraz wiem, jak wygląda miłość, a ona właśnie ode mnie odeszła”, wyznał Porter w jednym z wywiadów. W 2015 roku dali sobie jeszcze jedną szansę.
Ślub był dla nich wyjątkowym wydarzeniem. „Nazywano nas obrzydliwością. Wmawiano nam, że nie możemy nawet marzyć o normalnym życiu, że małżeństwo nie jest dla takich osób jak my. Dlatego wciąż nie mogę uwierzyć, że nam się udało”, przyznał Billy Porter w rozmowie z People.
Billy Porter - jak się ubiera?
Porter zdecydowanie nie stroni od eksperymentów modowych. Jego stylistą jest Sam Ratelle, ale zdarza się, że aktor kupuje ubrania sam, pozwalając sobie na większą swobodę przy wyborze rzeczy. „Wydawało mi się, że buty na platformie są dla mnie stworzone. Była w nich kobiecość, ale jednocześnie siła”, wspominał w wywiadzie. Pokochał szpilki do tego stopnia, że założył je na ceremonię wręczenia Oscarów w 2019 roku.
Legendarna kreacja, jaką miał wtedy na sobie, to dzieło projektanta Christiana Siriano. Uważa się, że zrobiła większe wrażenie, niż wyniki gali... „Chcę być chodzącym dziełem sztuki. Moim celem jest kwestionowanie typowych oczekiwań. Czym jest męskość? Kobiety noszą spodnie na co dzień, ale mężczyzna nie może pojawić się w sukience? Mam odwagę wstrząsnąć fundamentami”, wyjaśniał Porter w rozmowie z Vogue.
Chociaż magazyny modowe niedawno zauważyły w Billym Porterze ikonę stylu, artysta eksperymentuje z garderobą od dłuższego czasu. Po raz pierwszy pojawił się w spódnicy na czerwonym dywanie w 2017 roku, wcześniej uwielbiał kolorowe garnitury. Teraz pozwala sobie na więcej. Futra, tafta, jedwab... Porter zręcznie łączy materiały, które kojarzą nam się z kobiecą modą. I umiejętnie łamie wszelkie reguły.