Reklama

Kayah rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, ale teraz postanowiła przerwać milczenie. Skłoniły ją do tego ostatnie doniesienia mediów. Komentatorzy przeanalizowali tekst nowej piosenki artystki. Sądzono, że gwiazda w swojej twórczości opisuje obecny stan i zasugerowano, że rozstała się z ukochanym. Wokalistka zaprzeczyła plotkom. Kayah za pośrednictwem Instagrama opublikowała post, w którym rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Reklama

Kayah o miłości. Wokalistka zaprzecza plotkom o rozstaniu z ukochanym

Kayah od dłuższego czasu jest w szczęśliwym związku. Wokalistka wspólnie z biznesmenem Jarosławem Grzywińskim tworzy zgrany duet. Zakochani nie pokazują się publicznie, nie zabierają głosu w sprawie łączącej ich relacji.

Po premierze nowego utworu Kayah zawrzało. W piosence „Odnaleźć siebie” gwiazda śpiewa: "Straciłam to kim jestem, stałam się twoim cieniem, już nie umiałam śnić swoich snów, musiałam się obudzić, bo nie mogę już na twoją miłość się starać zasłużyć”. Niektórzy odnieśli wrażenie, że gwiazda przelała na papier swoje aktualne emocje i opisuje rozstanie z partnerem. Media zasugerowały, że związek pary przeszedł do historii. Kayah postanowiła zabrać głos w tej sprawie.

Artystka opublikowała wspólne zdjęcie z ukochanym, zaprzeczyła plotkom i zaznaczyła, że jest szczęśliwie zakochana. „Kochani, bardzo Wam dziękuję za wszystkie lajki, serduszka i za ciepłe słowa po premierze mojego singla. Doceniam Wasze wsparcie, cieszę się, że wielu z Was jest poruszonych tekstem, tulę tych, którzy odnajdują w nim własne bolesne doświadczenia. Zawsze staram się pisać uniwersalnie. Tekst tej piosenki powstał ponad rok temu, choć z nazwaniem tychże trudnych emocji nosiłam się od dawna. Zresztą pierwszą próbę podjęłam już 23 lata temu w piosence "Śpij kochanie śpij" , tłumaczy.

Czytaj też: Maciej Stuhr i Katarzyna Błażejewska-Stuhr: „Model rodziny się zmienia i nie należy się tego bać”. Tacy są prywatnie...

Piotr Porębski/Metaluna

Kayah, Viva 2017 rok

Kayah zdradziła, że do pewnego momentu ignorowała wszystkie plotki o rozstaniu. „Wracając do singla, aby oszczędzić sobie stresu przed premierą lub choć go nieco złagodzić, na dzień przed godziną zero uciekłam do ciepłego kraju w towarzystwie mojego partnera. Wcześniejsze plotki o naszym rozstaniu ignorowaliśmy, bowiem znamy mechanizmy mediów plotkarskich i wiemy jaki jest przemiał… Zresztą dla nas najważniejsze jest to, że my wiemy, jak jest. Niestety okazało się, że tekst mojej piosenki został poddany wnikliwej analizie tęgich mózgów i że według nich przerywam milczenie w domniemanej sprawie..”, dodawała.

Artystka podkreśliła, że nie zamierza zapraszać nikogo do swojego życia prywatnego. Kayah uspokoiła fanów, że jej związek nie przechodzi żadnego kryzysu. Aktualnie para przebywa poza granicami kraju, dokąd wyjechała na upragnione wakacje.

„Oczywiście, że wydając nowy singiel przerywam milczenie, ale to muzyczne. Natomiast nie komentuję ani pisząc tekst do niego, ani w żadnej rozmowie medialnej mojego osobistego życia. Tak jak nie zapraszam mediów do mojego domu, nie zapraszam nikogo z mediów do mojego łóżka... Wiem, że im wyżej się jest, tym łatwiej można zajrzeć pod sukienkę. Ale są pewne granice. Tych, którzy życzą nam źle muszę zmartwić. Tych, którzy się martwią, uspokoić. Świetnie się bawimy na wakacjach, skąd pozdrawiamy. Nie próbujcie grzebać nas żywcem. Ten trup jeszcze żyje. A jak będzie miał ochotę już sczeznąć, dowiecie się o tym ostatni. Bo tak się złożyło, że to nasza osobista sprawa”, podkreśliła.

A na koniec dodała: „Nie zamierzam ze strachu przed kolejnymi interpretacjami moich tekstów pisać piosenek o życiu seksualnym stonki ziemniaczanej, bo zwyczajnie mnie to nie kręci. Kręcą mnie prawdziwe emocje, bo ludzie się z nich składają. Tym, którzy mają zamiar dalej analizować moje wpisy, czy teksty proponuję analizę gramatyczną tym razem. No i wiecie... trzymajcie zwarte pośladki!”.

Zobacz też: Syn Kayah i Rinke Rooyensa to prawdziwy przystojniak. Tak wygląda teraz 23-letni Roch!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama